rider Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 Witam Chce zrobic mały model na uwięzi pod silniczek cox0,8 baby bee tylko nie wiem ile taki silniczek może miec ciągu na smigle 6x2 :roll: , Jesli ktos wie ile ten motorek ma ciągu to prosze o pomoc.Z góry dziękuje
witold_pi Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 moc ok 0,05 KM więc do samolotu na uwięzi nie za bardzo się nadaje, do swobodnie latającego (lu rc) górnopłata o wadze do ok 500g i rozpietości ok 1m bedzie OK
milo Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 Motoszybowiec silnik cox .049 śmigło 6x4, waga modelu 920 g rozpiętość 166 cm, lotki, sk i sw, lata świetnie, no ale nie akrobat. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=25528 tutaj opis modelu.
Gość Anonymous Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 witold_pi, a jaka różnica pomiędzy modelem latającym swobodnie i uwięziówką??? I dlaczego do jednego się nada, a do drugiego nie??? Proszę rozwiń ten temat... rider, tutaj o Coxach masz wszystko lub prawie wszystko.
Leszek_K Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Piekne motorki. Ale rycyny i nitro nie wolno im zalowac. Uzywalem kiedys Baby Bee z trojlopatowym smigielkiem 5x3, paliwo 15% nitro i oj milo bylo sluchac. Jeszcze gdzies w szufladzie lezy. Spokojnie pociagnie lekki modelik do 50cm rozpietosci, tylko z linkami sie nie rozpedzaj, ja latalem na czyms ok 10m i bylo znakomicie.
rider Opublikowano 13 Września 2010 Autor Opublikowano 13 Września 2010 Smigło 6x2 będzie dobre czy raczej musze zmienic?
Leszek_K Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Oj chyba troche malo. Ten silnik nie wykreci wiele wiecej niz 12-13 tys. A tyle kreci z 5x3.5 trojlopatowym lub 6x4 Cox. Nie wykreci wiecej bo sterowany membrana a nie walem jak TeeDee na przyklad. W efekcie obrotki bedzie ograniczac nie obciazenie tylko budowa silnika.
witold_pi Opublikowano 14 Września 2010 Opublikowano 14 Września 2010 witold_pi, a jaka różnica pomiędzy modelem latającym swobodnie i uwięziówką??? I dlaczego do jednego się nada, a do drugiego nie??? Proszę rozwiń ten temat... rider, tutaj o Coxach masz wszystko lub prawie wszystko. Wszystko się nada, tylko po co? Pawle zapewne wolisz latać akrobatką na silnik typu ST.51cl czy podobnym niż maleństwem. Jeśli nie to czekam na zaproszenie do pałacu młodzieży na Twój pokaz takiego maleństwa na uwięzi, gdzie opory powietrza linek i środek ciężkości dalekie są od ideału, a i siła odśrodkowa kiepsko je napina (no chyba, że będą b krótkie i cienkie) A to linki do gotowych zestawów (kitów) : http://stores.ebay.co.uk/XENALOOK__W0QQ_fsubZ1155652016
Gość Anonymous Opublikowano 14 Września 2010 Opublikowano 14 Września 2010 witold_pi, zauważ drogi przedmówco, że na 10 modeli z Twojego linku jest 8 uwięziówek i po jednym modelu w klasie RC i swobodnie latających... Więc sam sobie niniejszym odpowiedziałś. BTW latałem (oblatywałem model Andrzeja Rachwała) na uwięzi z silniczkiem 1ccm z prędkością ponad 200 km/h. Naępnie Jego Syn Tomek popełnił nim rekord polski. W chwili obecnej przygotowuję się do jego pobicia.
witold_pi Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Pawle specjalnie je znalazłem i dałem link. Twój 1cm3 ma podejrzewam kilkanaście razy większą moc, a modele prędkościowe są mało podobne do samolotu (przynajmniej dla mnie), bo prawdziwego z jednym skrzydłem, jednym statecznikiem wysokości i jednołopatowym śmigłem nigdy w życiu nie widziałem i raczej nie zobaczę.
witold_pi Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 PS . Może jeszcze aby podnieść poprzeczkę zbudujesz model cl na silnik CO2 powiedzmy 0,27cm3? http://pfmrc.eu/images/smiles/icon_smile.gif
Leszek_K Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Witold_pi - jak popatrzysz na stronke do ktorej link Pawel zapodal - znajdziesz cala mase sznurkowcow pod Coxy wszelakiego autoramenu. Co do CO2 - dokladnie taki motorek, czeski, Modela, mialem w sznurkowcu tez. Bez wiatru latalo toto calkiem zgrabnie. Tylko trzeba sie do tego przylozyc. Dzis wszystko jest dostepne to i ludziska zapomnieli ze aeroplan na skrzydlach lata a nie na silniku. Ruja i porobstwo sie porobilo.
karlem Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 ...prawdziwego z jednym skrzydłem, jednym statecznikiem wysokości i jednołopatowym śmigłem nigdy w życiu nie widziałem i raczej nie zobaczę. Były; popatrz w niemieckich rozpoznawczych z okresu IIWW. A tam, nie będę się na Tobie sadyścił: zobacz Blohm&Voss Bv 141 :wink:
winiol8 Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Coxy to przede wszystkim modele na uwięzi dla początkujących. Kiedyś było ich dość sporo, dostępne były nawet w Polsce. Były to zestawy gotowe do lotu+silnik. Takie lub podobne jak te kity dostępne teraz: http://coxengines.ca/home.php?cat=23
witold_pi Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Ja widzę 2 skrzydła i trójłopatowe śmigło na zdjęciach Blohm&Voss Bv 141. Niektórzy powinni chyba powtórzyć pierwszą klasę podstawówki albo maja przewidzenia... Swego czasu czytaj w ubiegłym wieku po prostu były to bardzo popularne silniki i robiono do nich najprzeróżniejsze wynalazki typu helikopter i o ile dobrze pamiętam nawet jakieś statki kosmiczne ze star wars. Dziś mamy trochę większą dostępność do różnych silników niż za czasów składnicy harcerskiej i w związku z tym nie widuję na lotnisku silników o tych pojemnościach. Sam zamontowałem norvela 0,8cm3 do małego górnopłata ale nawet nie dało się go uruchomić :-( Coxy zostały wyparte przez małe silniki elektryczne i modele z depronu/styropianu budowane do nich. Cóż postęp... Jego nie da się zatrzymać. Kiedyś były moim niespełnionym marzenie, dziś leżą na półce jako eksponaty... Takie czasy. W ich rolę się wcieliła trójfazówka typu dzwonek made in china. Tylko tego starego dźwięku mi brakuje, rąk brudnych od paliwa, poplamionych ubrań i upapranych modeli.
karlem Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 ...Ja widzę 2 skrzydła i trójłopatowe śmigło na zdjęciach Blohm&Voss Bv 141. Niektórzy powinni chyba powtórzyć pierwszą klasę podstawówki albo maja przewidzenia... Nadmiernie pan miły i łaskaw
milo Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Tylko tego starego dźwięku mi brakuje, rąk brudnych od paliwa, poplamionych ubrań i upapranych modeli.Mam trzy Coxy, sprawne i cały czas używane, ręce brudne od paliwa, ubrania poplamione, a modele upaprane, a dźwięk Coxa pracującego na maksymalnych obrotach ustawiony w komórce jako sygnał sms-a. Kocham to!
Gość Anonymous Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Dziś mamy trochę większą dostępność do różnych silników niż za czasów składnicy harcerskiej i w związku z tym nie widuję na lotnisku silników o tych pojemnościach. Sam zamontowałem norvela 0,8cm3 do małego górnopłata ale nawet nie dało się go uruchomić :-( Coxy zostały wyparte przez małe silniki elektryczne i modele z depronu/styropianu budowane do nich. Cóż postęp...Jeśli postępem określasz brak miejętności uruchomienia fajnego motorka to gratuluję, za niedługo idąc tą drogą wrócimy do jaskiń....Poza tym model z depronu może i jest szybki i łatwy w budowie, ale to są wszystkie jego zalety, ani toto ładne ani nie lata jak prawdziwy samolot nie wspominając już o dźwięku i zapachu....
witold_pi Opublikowano 16 Września 2010 Opublikowano 16 Września 2010 Niestety norvel też chyba miał problemy z jakością: tłumik bez króćca podciśnienia, paliwo Yamada i ponad godzinę prób uruchomienia przez "starych" modelarzy z Muchowca od palca , rozrusznika bez fektu. Także to nie tylko ja nie umiem. Kupiłem 1 cm3 może będzie chętniej podejmował współpracę. Depronowców nie posiadam i nie buduję.
Gość Anonymous Opublikowano 16 Września 2010 Opublikowano 16 Września 2010 Stary nie zawsze znaczy dobry, chętnie bym się przyjrzał temu motorkowi. Daleko do siebie nie mamy, aktualnie mieszkam w Tychach.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.