Dj. Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Dziś pogoda dopisała. Dośc ciepło, bezwietrznie, obudziły sie komary - poprostu super!Razem z kolegą postanowilismy polatac. Ja niskobudżetowym EPP F4U Corsair EPA(z braku czasu biały, nie pomalowany), bostyl wyprowadził Rvolvera z Great Planes. Dzwiek silnika tego modelu jest dośc specyficzny i mielismy nadzieję, że komary będą mialy w nim konkurencje i schowają sie ze wstydu w trawe - nic z tego. Cieły zaciekle...Model lata pieknie, film to tylko kilka urywków, ale oddaje istote sprawy. W drugiej czesci filmu jest pokazany "unikalny system ratowania modelu w przypadku utraty nad nim kontroli". Zastanawiamy sie czy nie opatentować tej na wskroś nowatorskiej i jakże bezpiecznej metody ladowania... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :jupi: Milego ogladania! http-~~-//www.youtube.com/watch?v=cTP8CUv6yQE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El-Diablo Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Ale rozumiem że straty wręcz znikome? Dobre... :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj. Opublikowano 16 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Ale rozumiem że straty wręcz znikome Ten film został zmontowany od końca, to co sie stalo - "system ratowniczy" - bylo pierwsze... Oczywiscie - żadnych strat! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 ...to by była autorotacja, ale nie ten rodzaj statku powietrznego, więc.... :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj. Opublikowano 16 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 ...to by była autorotacja, ale nie ten rodzaj statku powietrznego, więc... To był pośpiech kolegi , komary sie wściekły, a on nie spiął płatów i model wyladował bezpiecznie... 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 ...a nie jest z zawodu pilotem śmigłowcowym? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alchemique Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Film mistrzowski! To się nazywa szczęście! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Ale szybka bestia. Dobry Pilot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Fajnie ale lutowanie kabli od serw lotek 1 klasa. To one uratowały model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj. Opublikowano 17 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 ..a nie jest z zawodu pilotem śmigłowcowym? Nie jest, ale ma zadatki.. . Fajnie ale lutowanie kabli od serw lotek 1 klasa. To one uratowały model Dokładnie, skąd wiedziałes? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RomanJ4 Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 Coś w tym Jarku jest, autorotacja pierwsza klasa i jak widać baaardzo skuteczna. :idea: Ja kończę Revolvera ale o lutowaniu nie myślałem. Jaki masz w nim silnik? Po klangu poznaję czterosuw. Ja chcę zastosować OS.55AX. Dobrze, że napisałeś o błędzie kolegi, bo oglądając film zacząłem się zastanawiać nad tymi plastikowymi śrubami. :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 Skąd ten sarkazm? Komary za mocno :ass: pokryzły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bostyl Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 Rewolver to ten większy o rozpiętości 178 cm i ma zamontowany silniczek SAITO 115 czterosów.pięknieeeeeeee pracuje a dzwięk to poezja .faktycznie nie skręciłem skrzydeł i lądowanie wstylu helika było świetne i powolne /duża powierzchnia skrzydeł i rozsunięcie przez siłę odśrodkową prawie do 2 metrów dało cudem szanse na bezpieczne wylądowanie a poza tym dobrze lutuje przewody / Po wylądowaniu stwierdziłem z Dj że uszkodzeń zero i po skręceniu skrzydeł od razu ognia i w powietrze .Miałem wcześniej tą mniejszą wersje też z saito - to naprawde lata i jest duża adrenalina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.