miqul Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Witam to mój pierwszy raz w ESA więc wybaczcie jeśli coś nie tak nazwę lub popełnię inne błędy. :oops: Zaopatrzyłem się w myśliwca ki 61 II epp, przeczytałem kilka tematów i mam pytania i proszę o wasze opinie i podpowiedzi (fotki). 1. Wzmocnienia na skrzydle, jak to robicie, z jednego kawałka na całą długość dwóch połówek , przecież jest wznios, węgiel się aż tak wygnie szczególnie ten na dole (powstaną naprężenia). 2. Wzmocnienie na kadłubie, wyczytałem że lepiej jak jest łuk z węgla , jak wielki (jakieś foto). 3. Robicie nacięcia w epp żeby schować kabelki np. od serw na skrzydłach czy zaklejacie je bo moim zdaniem nacięcie osłabia epp [sprawdziłem na kawałku normalnie się zgina (odkształca) a nacięte pęka i łamie sie z łatwością na całości] 4. Czy zrobił ktoś demontowane skrzydło, co wy na taki pomysł? :idea: Znajomi mają modele miga 7-go ze styroduru trochę szerszy kadłub ze zdejmowanym skrzydłem z 4hobby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Skoro przeczytałeś kilka tematów to juz powinieneś chyba to wszystko wiedzieć Ale spoko: 1) wzmocnienie z jednego kawałka, pręt się ładnie wygina - pamiętaj, aby na dole i na górze były w tej samej szerokości skrzydła (pręt nad prętem) 2) ja daje w kadłubie pręt prosto, żaden łub nie będzie tak sztywny jak odcinek prosty - mechanika 3) ja czasem robię malutki rowek gorąca lutownicą i w nim wklejam kable, a czasem przyklejam normalnie na powierzchni 4) nie ma sensu, modele są małe a zdejmowane skrzydło to dodatkowa masa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Możesz zajrzeć na moją stronę www.aircombatmodeleepp.republika.pl jest to galeria gotowych modeli ESA . Jest tam sporo zdjęć i zawsze możesz coś sobie podpatrzeć co , gdzie i jak zamontować . A jak coś jeszcze to WAL ŚMIAŁO :wink: 1. W skrzydło idą dwa pręty węglowe jeden nad drugim i są zaklejone klejem CA najpierw można rzadkim a po chwili zalać średnim i dopiero aktywator. Nie martw się o TE NAPRĘŻENIA :mrgreen: nic im nie będzie. 2. Ja jeszcze nigdy nie wklejałem w kadłub węgli wygiętych w łuk ale Piotruś nasz świętej pamięci MISZCZ w całym tego słowa znaczeniu tak praktykował i uważał że jest to dobre rozwiązanie tak że wybór należy do Ciebie. 3.Tak robimy nacięcia aby trochę POCHOWAĆ te BEBECHY bo czasami przy dzwonie można stracić trochę JELIT ( przewodów) od uderzenia kręcącym się śmigłem przeciwnika. Powinno się te nacięcia lekko (płytko) zakleić klejem CA średnim. 4. Wykonanie demontowalnego skrzydła w takich modelach ( używanych do walk) nastręcza późniejsze problemy z naprawą rozbitych modeli ale jest wtedy ŁATWY w transporcie - wybór należy również do CIEBIE . RÓB , RÓB bo mile widziany jest NOWY NARYBEK im nas więcej tym lepiej . :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Tak, tak, słuchaj pelikana. Ma wielkie doświadczenie. Zbudował bardzo dużo modeli. A powiem Ci miqul o co chodzi z tym nowym narybkiem. Wiesz, starzy wyjadacze namawiają nas niedoświadczonych na zawody, żeby mieli kogo młócić. Bo między sobą to muszą powalczyć i nie zawsze im wychodzi. A niedoświadczonych mogą ciąć bezkarnie, hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 30 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Świadomie napisałem że zaopatrzyłem się w myśliwca a nie w model ESA, bo do kombatu jeszcze długa droga. :wink: Wzmocnienie po łuku podobno jest bardziej elastyczne (pracuje), czyli przy krecie wygnie się a nie wyrwie i nie złamie, ale tak tylko czytałem dlatego proszę o opinię tych co używają tej metody. :arrow: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=32052 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 31 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 Powoli powstaje moja maszynka do zabijania :twisted: wstążek :oops: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5595 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5596 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tochy Opublikowano 31 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 Stary mam nadzieję że nie wyciąłeś jeszcze lotek? :shock: Zerknij na inne kawasaki KI 61 II w tym poście -> TU kolegi cobra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 31 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 Oj, chyba wyciął. :devil: Ale kadłub ładna rzeźba. Lotki po całości krawędzi spływu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 31 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 Wycięte, wycięte. Ma być podobny do oryginału. http://www.aviastar.org/pictures/japan/kawasaki_ki-61.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaciomp Opublikowano 31 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 No jak chcesz mieć makietę a nie kombata to z takimi lotkami będziesz łatwiejszym celem ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 31 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 Ale kadłub ładna rzeźba. Dzięki, to mój pierwszy myśliwiec więc się staram . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 31 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2010 Bez przesady. Fury też takie ma i jakoś nie jest z tego powodu gorszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 2 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2010 znalazlem śp. miszcza fotke na której ledwo co widać wklejenie węgla po łuku http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5629 Pozwoliłem sobie poprawic za pomocą paint-a http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5630 Lata tak ktoś jeszcze żeby mógł z doświadczenia powiedzieć jakie są plusy i minusy. czy to jedyne węgle w kadłubie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Witam. Widzę że to rozwiązanie nie jest popularne, więc postanowiłem je przetestować. Niestety przez to musiałem zrezygnować z odłączanego skrzydła a w moim przypadku było by wskazane takowe rozwiązanie posiadać bo moim środkiem transportu jest rower. Wzmocnienie -wygląda to tak. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5653 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 ja tak latam i powiem ze kadlub znosi buzo wiecej i nie lamią sie te preciki przy krashu ani nie wyskakuja z kadluba a podczas upychania sprzetu w kadlubie nie natrafiam na wegiel.. natomiast minusow nie widze.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 8 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Prace przygotowawcze przed malowaniem. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5668 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5669 Kolory ... hmm takie akurat miałem, nie kupowałem specjalnie, nazwy dokładnie nie pamiętam ale to zwykłe spray-e lakierów samochodowych bodajże akrylowych. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5670 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5671 Czas oznakować samolot. Ponieważ został on wyprodukowany w Polsce (w Cybrr-fly) i będzie latać nad Polską Ziemią i pilot też Polak postanowiłem 8) ... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5672 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5673 Mały detal. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5675 Niestety z HK jeszcze bebechów nie wysłali wiec teraz będzie się kurzyć. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5676 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Bardzo ładnie ten modelik Ci wyszedł, Pierwsza Klasa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECO400 Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Noo ładnie Jak przyjedziesz na zawody to zrobi się mu małą metamorfozę bo samolot wojenny nie może wyglądać jak z salonu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Polskie samoloty w obcych znakach widziałem wiele razy ale Hienę w polskich znakach jeszcze nie :rotfl: :rotfl: tak bardziej serio ..... cieszy idea ale czasem warto coś poczytać o samolocie którego model się wykonuje i trzymać się historii bo ESA oprócz zabawy ma odniesienie do konkretnego czasu i miejsca. W internecie można znaleźć różne malowania z okresu drugiej wojny a nawet konkretnej bitwy a w ostatnim numerze specjalnym miesięcznika "Lotnictwo" jest duży artykuł o KI-61 - polecam lekturę. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 9 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Hehe wiedziałem że ktoś powie że profanacja. :roll: Trochę czytałem o jego powstawaniu, oglądałem malowania i wybrałem tak a nie inaczej. Moja Lecąca Jaskółka (Hien) nie miała być makietą tylko nie miała wyglądać jak latające deski i dlatego takie wykonanie. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.