Kolin101 Opublikowano 30 Października 2010 Opublikowano 30 Października 2010 Witam. Dotychczas latalem jedynie modelami z napedem elektrycznym ale lot takim modelem na pakiecie 2,5Ah trwa maksymalnie 20 minut. Z tegoż powodu chcę się przerzucić na silniki spalinowe. Na poczatek chcialbym jakis kąpletny silnik ze świecami gaźnikami i co tam jeszcze potrzeba do 250 zł. Silnik miałby napędzać model ok 1,5m rozpietosci i wadze do 1,5kg. Od razu prosiłbym o napisanie ogólnych widaomości o silnikach jak z nimi postępować i jakie paliwa kupywac oraz ile (czy duzo palą). Z góry dziękuję za odpowiedź. P.S Prosiłbym o podanie jakichś linków do sinlików np na modele.sklep.pl
Mellon-68 Opublikowano 30 Października 2010 Opublikowano 30 Października 2010 Z tegoż powodu chcę Na poczatek chcialbym Od razu prosiłbym o napisanie Z góry dziękuję Prosiłbym o podanie W klasie jesteś pewnie przewodniczącym? - bez urazy :ble:
Callab Opublikowano 30 Października 2010 Opublikowano 30 Października 2010 Kolin101, też sobie pomyślałem to co napisał karambolis8. Swoimi pytaniami wykazałeś się ignorancją. Można być początkującym, tacy nikomu nie przeszkadzają, ale bycie ignorantem w dobie nieograniczonego dostępu do wszelkiej informacji jest wręcz niegrzeczne. Oczywiście nie odpowiem na Twoje wszystkie pytania, mam nadzieję, że jednak będzie Ci się chciało poszukać informacji, ale trochę Cię skieruję: Silnik dobiera się nie tylko do masy modelu i jego rozpiętości ale także do rodzaju tego modelu (trener, akrobat, funfly, 3D, kombat, itp.) Czas pracy silników spalinowych jest porównywalny z czasem pracy silników elektrycznych - zależy od modelu i stylu latania. Na modele.sklep.pl możesz sobie śmiało sam znaleźć linki do silników. Na forum wielokrotnie były podawane szczegółowe informacje na temat osprzętu do silników spalinowych. Przeznacz kilkanaście godzin na przeglądanie starych tematów o silnikach spalinowych a na pewno czegoś się dowiesz. Chyba że Ci się nie chce, to nam też się nie będzie chciało Ci odpowiadać na pytania.
Konrad Opublikowano 30 Października 2010 Opublikowano 30 Października 2010 GMS .47,pojemność 7,7ccm,wystarczy do trenerów 1,6m rozpietosci do 3kg wagi i akrobatek typu madman do 1,4m rozpietosci.Silniczki GMS chodzą rewelacyjnie i w zakładanej cenie się zmieścisz(prawie).Szerokim łukiem omijaj dwusuwowe ASP.Silniczek ten masz na modele.sklep.pl,paliwo do niego 5% nitro 18% oleju,np.Byron,smigło 11x6,świeca Os Max No.8...i jazda
DARIUS1 Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 Szerokim łukiem omijaj dwusuwowe ASP A to niby czemu posiadam dwa egzemplarze 15 i 61 i chodzą rewelacyjnie palą od ręki zero kłopotów z regulacją, no chyba że dobrze trafiłem ale nie mogę złego słowa o nich powiedzieć
bandi Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 Konrad napisał/a: Szerokim łukiem omijaj dwusuwowe ASP Ja też posiadam 3 silniki dwie sztuki ASP 46II i ASP 52II chodzą jak złoto:) jak ktoś słabo przyłoży się do dotarcia silnika, to niech się nie dziwi że ma potem problem i zwala wszystko na firmę
Kolin101 Opublikowano 31 Października 2010 Autor Opublikowano 31 Października 2010 A jak jest z siłą ciągu takich silników i czy są problemy z zasysaniem paliwa np przy zawisie na smigle bądź przy locie pionowym? Szukalem jakiegoś sposobu przeliczania siły ciągu z KM (koni mechanicznych) ale każdy pisze że to zależy od smigla itp. Więc tu się pytam jakbym powiedzmy wziął żarowy silnik o mocy 1KM i wadze samego silnika ok 300g to do modeli o jakiej wadze (akrobatki) mógłbym go użyć żeby bez problemu robił np zawis i ilo płatowe śmigła są najlepsze i najwydajniejsze ? Chodzi mi o silnik tego typu: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=1801
bandi Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 Powiem tak silniki ASP są bardzo mocne !!! bierze się to z tego , że tłok z tuleją cylindra są mocno spasowane , dlatego trzeba je dłużej docierać ...jeśli chodzi o zawis .. to ja np nigdy spalinkami nie wisiałem na śmigle ... wiec nie powiem Ci jaki silnik do wagi modelu, żeby samolot Ci mógł zawisnąć... na pewno będziesz musiał odkręcić o parę ząbków iglice od wysokich obrotów żeby silnik nie gasł !!! pozdrawiam
Danielstol Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Szerokim łukiem omijaj dwusuwowe ASP.Zależy kto ile lata. Jeśli tylko w weekendy to silnik wystarczy na 2-3 sezony. Jeśli prawie codziennie i dostaje po d.... to nie wytrzyma sezonu . Mamy w klubie kilka zajechanych ASP ,w których kompresja skończyła się p sezonie , a mam 2 os maxy po 2 sezonach 46 i 55 AX ,użytkowane w podobny sposób i palą od palca .
marcin133 Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Mamy w klubie kilka zajechanych ASP ,w których kompresja skończyła się p sezonie Jeszcze nigdy nie widziałem współczesnego silnika zajechanego w sezon. Prawdę powiedziawszy to chyba ktoś wyjątkowo się o to musi starać.
bandi Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Danielstol napisał/a: Mamy w klubie kilka zajechanych ASP ,w których kompresja skończyła się p sezonie Jak ktoś dobrze się postara to i w dwa tygodnie może silnik zajeździć
Konrad Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Jeśli się naprawdę dużo lata to ASP długo nie pokręci,mój wypalił może z 15 litrów ostrego latania i stracił kompresję.Co 2-3 miesiące czyściłem go i za każdym razem z pojemnika w którym sie moczył rozebrany wybierałem garść złotawych opiłków...
Danielstol Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Jak ktoś dobrze się postara to i w dwa tygodnie może silnik zajeździć Jeszcze żadnego os maxa nie zajezdziłem :wink:
Kolin101 Opublikowano 1 Listopada 2010 Autor Opublikowano 1 Listopada 2010 a jakiego OS'a (skoro ASP takie wadliwe) polecacie do 250 zł ? od razu ze swieca i osprzetem do lotu był i gdzie są dobre i dość tanie paliwa do nich.
Konrad Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Używany Os Max 46FX jeśli dobrze trafisz to znajdziesz do tej kwoty,lub zainwestuj w GMS'a,niczym nie ustepuje osie i praktycznie sam sie dociera,pali na dotyk za każdym razem jeden obrot palcem,trzyma obroty tak niskie,że aż cięzko w to uwierzyć(2200 stabilne przy 2T!!!),a kreci też jak dziki,mój GMS .25 targa trenerem 1,4m rozpietosci 2kg wagi prawie w pionie,przelatał już sporo a nadal ma się świetnie.ASP może i będzie chodził,ale tylko jak trafisz na dobra sztukę.
Kolin101 Opublikowano 1 Listopada 2010 Autor Opublikowano 1 Listopada 2010 A co powiesz na ten: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=324 ? Jaki ciąg osiągnie przy tych 0,6 KM ? Z GMS'ów ten bym wzial (nawet chetniej niz os'e): http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4320 Ta sama cena a 2x mocniejszy. Lub ten: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4794 podobna moc ale duzo lzejszy.
Konrad Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 Osa wykręci może 1200-1300g ciągu,ale ja bym zdecydowanie wziął GMS'a .47,ciąg w granicach 3-3,5kg,i co najważniejsze-Osa ma panewki(łożyska ślizgowe z brązu),a GMS wyposażony jest w łożyska kulkowe,co jest nie bez znaczenia dla trwałości silnika.
Jano Opublikowano 2 Listopada 2010 Opublikowano 2 Listopada 2010 Jeśli chcesz bawić się spalinami to nie pchaj się w silniczki 5-6 ccm.Minimum to 8-10ccm. Jak chcesz latać czymś więcej niż trenerkiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.