Tochy Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 @Wojtass_nt: Możesz sobie odpuścić zabawe w ESA, jeśli nie zrozumiesz tego co poniżej napisałem. Jest wielu innych nowych zawodników ESA. Chcesz uczestniczyć w ruchu drogowym? -> musisz mieć prawko. Chcesz mieć prawko? -> musisz zaliczyć kurs. Chcesz zaliczyć kurs? -> musisz mieć jazdy. chcesz mieć jazdy? -> musisz znać przepisy ruchu drogowego. ...i jeśli to wiesz to bez prawka nie wyjedziesz na miasto bo będziesz przestępcą. Jeśli nie wiesz, to też będziesz przestępcą bo niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności. Ot i cała prawda. Chcesz latać musisz znać regulamin. Reasumując... Lepiej jest przyjechać na zawody i dowiedzieć się co jest źle, a co innego pisać na forum, dowiedzieć się że jest źle i brnąć dalej w błędzie. A co do modelu który wskazałeś... mógł być przejęty prze japońców jak mesery przez anglików. ...starczy bo szkoda czasu na takie wywody które są oczywiste.
Wojtass_nt Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 A co do modelu który wskazałeś... mógł być przejęty prze japońców jak mesery przez anglików. Nie skomentuję tego bo zacznie się wielka wojna. Może ktoś inny się pofatyguje. Tyle tylko powiem i kończę temat.
Olorin Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Panowie cały ten temat zaczyna mnie już delikatnie mówiąc wk... Na zasadzie zabawy dopuszczane są różne konstrukcje ale z tego co widzę nie wiem czy tak dalej robić bo zaczynacie mieć regulamin głęboko gdzieś. Dopuszczenia są robione tak jak napisał Wodzu jak ktoś zaczyna zabawę ma model to nikt nie widzi problemu. Ale ja zaczynam widzieć dość duży problem bo robicie modele z myślą o walkach w ESA nie przestrzegając regulaminu z założenia od początku! >>Tochy Z Corsairem jest dokładnie tak jak piszesz. Dwa egzemplarze zostały przechwycone przez Japończyków, jeden został przemalowany w ich oznaczenia. źródło
dobiecki Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Czuję się trochę wywołany do odpowiedzi, więc napiszę coś o powodzie dla którego pomalowałem swój model w taki a nie inny sposób. U źródeł tej idei legła potrzeba szybkiej identyfikacji w przypadku gdy lata kilka modeli jednego typu. I to tyle... Na usprawiedliwienie muszę dodać, że widziałem zdjęcia amerykańskich samolotów z przełomu lat 40/50 ubiegłego wieku w takim infantylnym kolorze, który mimo że na ziemi rzucał się w oczy w powietrzu a szczególnie we mgle nad oceanem spełniał swoją rolę. Poza tym proszę sobie przypomnieć w jakim kolorze jest (albo była) nasza ORP Błyskawica - seledynek ale podobno w takim kamuflażu pływała po Morzu Śródziemnym . Więc akt pomalowania modelu na różowo/fioletowo nie miał być wyrazem pogardy dla regulaminu ani nabijania się z historii tylko miał swoje racjonalne podstawy i jakieś mniej lub bardziej historyczne uzasadnienie.
miqul Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 @Wojtass_nt: Chcesz uczestniczyć w ruchu drogowym? -> musisz mieć prawko. to ja powiem że nie prawda legalnie i zgodnie z prawem nie musze posiadać "prawka" jadąc w ruchu drogowym na rowerze i skuterze :lol2:
mariusz70 Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Wiecie co? A g...... mnie obchodzi jak kto pomaluje swój model .Jak ma barwy japońskie to znaczy że zepsuje mi zabawe , a jak rosyjskie to wtedy będe heppy - NIE Ma latać . mieć wage i wymiary zgodne z regulaminem i tyle .JESZCZE JEDEN DURNY POST A WYTŁUMACZE WSZYSTKO NA NAJBLIŻSZYCH ZAWODACH OSOBIŚCIE
miqul Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Panowie szanuje regulamin i dlatego nie startuje. Wydaje mi się jednak że chodziło o to aby otworzyć się na ludzi, żeby to było dla każdego, dla zabawy , a nie dla zamkniętej kliki. I to że jest inne oznakowanie nie znaczy że model będzie lepiej eliminował przeciwników. Podczas malowania poczułem przypływ patriotyzmu i namalowałem szachownicę a tu zonk bo regulamin. Dobrze, regulamin jest po to żeby go przestrzegać. http://picasaweb.google.com/karolwd/ZawodyESAKrakow2010r#5534853303129391378 Oczywiście mogę się mylić ale białych ki 61 nie było http://aimeiz4.homeip.net/pub4/zdjecia_filmy_z_lotow/20101002_ESA_Krakow/slides/IMG_2351.html http://aimeiz4.homeip.net/pub4/zdjecia_filmy_z_lotow/20101002_ESA_Krakow/slides/IMG_2407.html PS. Nie chciałem nikogo obrazić, a jeśli się tak ktoś poczuł to PRZEPRASZAM. Przez taki niewinny pomysł zostałem zaszczuty.
pacek Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 PS. Nie chciałem nikogo obrazić, a jeśli się tak ktoś poczuł to PRZEPRASZAM. a nie dla zamkniętej kliki. może się mylę ale mówienie o kimś klika to cyba nie jest komplement :shock:
Gość Anonymous Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Klika to nie ktoś tylko grupa ktosiów Ma nawet matematyczną definicję o ile dobrze pamiętam Fajny temat panowie - nie ma co Chyba zbuduje sobie combata ESA
Qbatus Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Opublikowano 10 Listopada 2010 Oj rozpętała się rzeczywiście burza. Ale może to dobrze. Skoro zapis mówi o tym, że model ma być półmakietą (oczywiście w ramach takich na jakie pozwala materiał i zdolności tego kto buduje) to należy dołożyć wszelkich starań, by tak było. ESA z założenia nie jest tylko głupią pogonią za przeciwnikiem, ale u swoich podstaw zakłada, że mają to być myśliwce, w zależności od kategorii, latające w czasach I lub II WŚ. Przytoczę przykład. Nabyłem model ESA, używany, pomalowany. FW-190. Od spodu był pomalowany w biało czerwone pasy. Miałem wielki dylemat co z tym zrobić, bo ciężko by było zamalować czerwoną farbę,a ponieważ poprzedni właściciel nie startował w zawodach i pomalował go tak zapewne tylko po to, by było go lepiej widać w powietrzu. Przeszperałem internet i znalazłem. Podczas WWII latały FW jako obrona lotnisk, pomalowane właśnie tak, by niemiecka artyleria przeciwlotnicza nie miała problemu w odróżnieniu swoich maszyn od wrogich. Wydrukowałem materiały i pojechałem na swoje pierwsze zawody. Oczywiście nikt nawet słówkiem się nie odezwał na temat mojego malowania, ale ja sumienie miałem czyste. I nie trafiają do mnie argumenty, że ESA "ma być proste" bo jest, a dobór historycznego malowania w żadnym stopniu nie utrudnia. PANOWIE (i Panie ) Pilnujmy, by nasze modele nie odbiegały od regulaminu, bo inaczej nasza zabawa stanie się rozrywką dla, za przeproszeniem, hołoty i nie będzie miała nic wspólnego z modelarstwem.
miqul Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Pilnujmy, by nasze modele nie odbiegały od regulaminu, bo inaczej nasza zabawa stanie się rozrywką dla, za przeproszeniem, hołoty i nie będzie miała nic wspólnego z modelarstwem. Jak mniemam to o mnie mowa (oczywiście w waszych oczach) więc przypomnę iż w żadnym poście nie napisałem że chce tym modelem startować w zawodach, a nawet zaznaczyłem na wstępie że nie będzie w takowych brał udziały.
Qbatus Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Opublikowano 10 Listopada 2010 Jak mniemam to o mnie mowa (oczywiście w waszych oczach) więc przypomnę iż w żadnym poście nie napisałem że chce tym modelem startować w zawodach, a nawet zaznaczyłem na wstępie że nie będzie w takowych brał udziały. Mój pierwszy post w tym temacie: Nie wiem czy masz zamiar startować tym modelem w zawodach. Jeśli tak to ja mam zastrzeżenia. Fragment regulaminu ESA:... Przeniesiony z innego wątku, więc jest trochę wyrwany z kontekstu.I nigdzie nie napisałem, że to mowa o Tobie. Dałeś tylko pretekst do dywagacji, jak to ładnie moderator nazwał. I nie chcę ty nikogo piętnować za to że ma model biały, różowy, w kropki, czy może sobie krowę na nim namalował. To jest tylko mój apel, o to, żeby zachować ducha ESA. A zrobicie z tym co zechcecie.
miqul Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Skoro wszyscy są tacy skrupulatni to nie wiem czemu nikt tego nie doczytał. Świadomie napisałem że zaopatrzyłem się w myśliwca a nie w model ESA, bo do kombatu jeszcze długa droga.Innymi słowy nie bede nim startować. PS Cytat i innego tematu.
Qbatus Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Opublikowano 10 Listopada 2010 Proszę nie bądź arogancki. Chwalisz się na forum modelem, a nie potrafisz przyjąć trochę bardziej gorzkich słów. Pokaż go komuś z rodziny na pewno będą się rozpływać w pochwałach. Jeśli, jak piszesz naszło Cię przy malowaniu na patriotyzm trzeba było go przerobić na P.11 Skoro Ty tak dobrze znasz treść tego wątku to pewnie wiesz, że ja napisałem: P.S. Mimo wszystko model mi się podoba, :faja: wykonany bardzo ładnie i starannie. Jeszcze raz powtarzam, Twój model stał się pretekstem do rozmowy. Niech Ci dobrze służy i dostarcza wiele przyjemności z latania :mrgreen:
miqul Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Model bardzej przypomina PZL 62 więc po co przerabiać :wink: Wiem co napisałeś, dziękuję za uznanie, choć sam wiem że nie jest tak dobry jak bym chciał bo zapomniałem namalować chociażby żółtego paska na natarciu. Poza tym jeszcze jednego punktu regulaminu esa nie spełnię, bo na natarciu będzie naklejona osłonka na białe światło. Po raz kolejny podkreślę że masz racje iż trzeba przestrzegać regulaminu, równo przez wszystkich, bo milej się patrzy jak modele nie są deskami i są ładnie pomalowane.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.