RobertK Posted November 10, 2010 Share Posted November 10, 2010 W naszym kraju turbiny odrzutowe to rzadkość ,ale ostatnio wzrasta liczba modelarzy interesujących się tego typu napędem. Zachecam więc wszystkich zainteresowanych do dyskusji na podany temat Mój pierwszy silnik odrzutowy JPX ,który nabyłem (kosztem wielu wyrzeczeń) w 1999r zakończył swój żywot (foto) po kilkunastu startach w tym trzech lotach. Silnik był zasilany propanem ,tankowanym do pancernego zbiornika. ;D Obsługa tej turbiny była dość kłopotliwa ,start odbywał się za pomocą spężonego powietrza ,czyli butla do nurkowania na lotnisko :rotfl: Chciałbym jeszcze dodać ,że prezentowana turbina to JPX T240P max ciąg ok 4kg przy masie silnika bez osprzetu 1850g ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 To co źle?????? Masz ponad 2 kG mocy użytkowej!!! I to w pionie!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr jet Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Jasne 2 kG ciągu w nadmiarze, TYLKO GDZIE ?!!masa płatowca gotowego do lotu +paliwo(gaz)+pompa oleju Link to comment Share on other sites More sharing options...
utopia Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Kiedyś ktoś zwiazany z klubem modelarskim Avia z Poznania opracował własną turbinę miała bodaj 16 kG ciągu ale czy nie pomyliłem wielkości to już inna sprawa ... patrz w tamtym kierunku . Było kilka stron z tym ale teraz nie istnieją bo moje zapisane linki okazały się martwe... pewnie znowu pieniądz i ekonomia zabiły fajny projekt Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr jet Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Witam. Projekt jest zrealizowany.Ten "silniczek" miał być m.in.zastosowany w Iskrze 30%. Tomka przeciążyła praca zawodowa,i projekt tkwi w zawieszeniu.Może moja Iskra 1:5 "pójdzie" do przodu :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
RomanJ4 Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 A nie o ten chodziło? http://www.jetmodel.naszestrony.org/ http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=4275&postdays=0&postorder=asc&start=0 Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 O.K. Podpowiedz od czego zacząć. Jaką firmę produkująca turbiny na początek wybrać?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
RomanJ4 Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 do przejrzenia http://www.waoline.com/detente/hobby/HobbyTurbines.htm Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 O.k. poprzeglądałem, ale co dalej?? Kryterium oprócz ceny?? Czym się kierować?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
RobertK Posted November 11, 2010 Author Share Posted November 11, 2010 Odnośnie polskiej produkcji.W roku 2001 wraz z moim wspaniałym kolegą z Częstochowy :wink: nabyliśmy dwie turbiny GTM 67 (66) produkcji Tomasza Kicińskiego z poznania.Ważną rzeczą wówczas był zapewniony serwis. Turbina posiadała pełen autostart ważyła ok 1600g przy ok.8 kg ciągu Link to comment Share on other sites More sharing options...
RobertK Posted November 11, 2010 Author Share Posted November 11, 2010 O.k. poprzeglądałem, ale co dalej?? Kryterium oprócz ceny?? Czym się kierować?? armand , ile ciągu potrzebujesz ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Z mocno wstępnych przemysleń i szacunków około 7-8 kg a ma taki pomysł na latające skrzydło. To jeszcze wszystko w powijakach koncepcyjnych, trudno powiedzieć ile potrzebujęmocy na utrzymanie pułapu a ile mi zostanie na prędkość, itd. Z drugiej strony duzo paliwa, ruchomy SC czego bezogonowce nie lubią, itd. Może jednak delta jest miniej wrażliwa na ruchy SC. Link to comment Share on other sites More sharing options...
RobertK Posted November 12, 2010 Author Share Posted November 12, 2010 Może jednak delta jest miniej wrażliwa na ruchy SCMyślę że dużo mniej ... armand , moja sugestia celuj raczej w 8-10 kg i max obroty 125tys/min Pytasz czym się kierować - dostepność cześci i serwisu - czas pracy do przeglądu przeważnie ok 25 godzin ,JETCAT podaje 50 godzin nie jest to do końca prawdą - akceleracja czyli przyspieszenie turbiny - zużycie paliwa - waga turbiny ,obecy standard przy 7-8 kg ciągu to 1000g-1200g ,ale obroty rzędu 160tys/min - rodzaj i grubość materiału komory spalania oraz parownic dla niektórych ważne jest też umiejscowienie napinacza łożysk ( przedni lub tylni ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 A nie 80-100N ciagu? Jak juz to podales dane w kg ciagu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BB Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Może niektórych zdziwi moje pytanie, ale gdzie lata sie modelami turboodrzutowymi ? Przeciez kret takiego to katastrofa lotnicza w mniejszym wymiarze. Z możliwymi konsekwencjami większymi niż skala modelu. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 To jest problem, ale nie jakiś nie do pokonania jak ma się wyobraźnię, czas i środki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam_Max Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Może niektórych zdziwi moje pytanie, ale gdzie lata sie modelami turboodrzutowymi ? Przeciez kret takiego to katastrofa lotnicza w mniejszym wymiarze. Z możliwymi konsekwencjami większymi niż skala modelu. :wink: Jestem tego samego zdania, zamiast zastanawiać się "jak" zbudować taki model, należy postwić sobie pytanie "czy warto". W tym temacie juz podsumowałem mniejwięcej jakim narzędziem jest taki model turboodrzutowy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 To, że Tobie wydaje się że nie ma miejsc gdzie możan latać jet'em to nie znaczy, że takich miejsc nie ma. Tak jak pisałem, do jest zabawa dla dużych chłopców. Trzeba mieć wyobrażnię, tak aby oszacowac ryzyko i albo je podjać albo nie. I nie mylmy tego z głupotą - szacowanie ryzyka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkos Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Może niektórych zdziwi moje pytanie, ale gdzie lata sie modelami turboodrzutowymi ? ... Lata się np. na lotnisku w Nysie lub w Kosorowicach :ble: Link to comment Share on other sites More sharing options...
bandi Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Piękna sprawa:) jak prawdziwe super filmiki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts