Jump to content

Modelarskie turbiny odrzutowe


RobertK

Recommended Posts

W naszym kraju turbiny odrzutowe to rzadkość ,ale ostatnio wzrasta liczba modelarzy interesujących się tego typu napędem. Zachecam więc wszystkich zainteresowanych do dyskusji na podany temat

 

 

Mój pierwszy silnik odrzutowy JPX ,który nabyłem (kosztem wielu wyrzeczeń) w 1999r zakończył swój żywot (foto) po kilkunastu startach w tym trzech lotach. :( Silnik był zasilany propanem ,tankowanym do pancernego zbiornika. ;D Obsługa tej turbiny była dość kłopotliwa ,start odbywał się za pomocą spężonego powietrza ,czyli butla do nurkowania na lotnisko :rotfl:

Dołączona grafika

Chciałbym jeszcze dodać ,że prezentowana turbina to JPX T240P max ciąg ok 4kg przy masie silnika bez osprzetu 1850g !

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś ktoś zwiazany z klubem modelarskim Avia z Poznania opracował własną turbinę

miała bodaj 16 kG ciągu ale czy nie pomyliłem wielkości to już inna sprawa ...

patrz w tamtym kierunku . Było kilka stron z tym ale teraz nie istnieją bo moje zapisane linki okazały się martwe...

 

pewnie znowu pieniądz i ekonomia zabiły fajny projekt

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie polskiej produkcji.W roku 2001 wraz z moim wspaniałym kolegą z Częstochowy :wink: nabyliśmy dwie turbiny GTM 67 (66) produkcji Tomasza Kicińskiego z poznania.Ważną rzeczą wówczas był zapewniony serwis.

Dołączona grafika

 

Turbina posiadała pełen autostart ważyła ok 1600g przy ok.8 kg ciągu

Link to comment
Share on other sites

Z mocno wstępnych przemysleń i szacunków około 7-8 kg

a ma taki pomysł na latające skrzydło.

To jeszcze wszystko w powijakach koncepcyjnych, trudno powiedzieć ile potrzebujęmocy na utrzymanie pułapu a ile mi zostanie na prędkość, itd.

Z drugiej strony duzo paliwa, ruchomy SC czego bezogonowce nie lubią, itd.

Może jednak delta jest miniej wrażliwa na ruchy SC.

Link to comment
Share on other sites

Może jednak delta jest miniej wrażliwa na ruchy SC

Myślę że dużo mniej ...

 

armand , moja sugestia celuj raczej w 8-10 kg i max obroty 125tys/min

 

Pytasz czym się kierować

 

- dostepność cześci i serwisu

- czas pracy do przeglądu przeważnie ok 25 godzin ,JETCAT podaje 50 godzin nie jest to do końca prawdą

- akceleracja czyli przyspieszenie turbiny

- zużycie paliwa

- waga turbiny ,obecy standard przy 7-8 kg ciągu to 1000g-1200g ,ale obroty rzędu 160tys/min

- rodzaj i grubość materiału komory spalania oraz parownic

dla niektórych ważne jest też umiejscowienie napinacza łożysk ( przedni lub tylni )

Link to comment
Share on other sites

Może niektórych zdziwi moje pytanie, ale gdzie lata sie modelami turboodrzutowymi ?

Przeciez kret takiego to katastrofa lotnicza w mniejszym wymiarze. Z możliwymi konsekwencjami większymi niż skala modelu. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Może niektórych zdziwi moje pytanie, ale gdzie lata sie modelami turboodrzutowymi ?

Przeciez kret takiego to katastrofa lotnicza w mniejszym wymiarze. Z możliwymi konsekwencjami większymi niż skala modelu. :wink:

Jestem tego samego zdania, zamiast zastanawiać się "jak" zbudować taki model, należy postwić sobie pytanie "czy warto".

W tym temacie juz podsumowałem mniejwięcej jakim narzędziem jest taki model turboodrzutowy.

Link to comment
Share on other sites

To, że Tobie wydaje się że nie ma miejsc gdzie możan latać jet'em to nie znaczy, że takich miejsc nie ma. Tak jak pisałem, do jest zabawa dla dużych chłopców. Trzeba mieć wyobrażnię, tak aby oszacowac ryzyko i albo je podjać albo nie. I nie mylmy tego z głupotą - szacowanie ryzyka.

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.