Skocz do zawartości

LATANIE W CHORZOWIE - WĘZŁOWIEC


MGJ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 318
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Oj - szybowca nie miałem okazji uwiecznić na fotkach. Mam same wirniki :)

Artur - kiedy oblot Twojego giganta ;) ?!

 

A dziś :ass: blada - LEJE!!!

Mateusz byłeś umówiony z Mirkiem na oblot EGP i CO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

A ja będę narzekał:

1) czy mogę spytać dlaczego nadal nie ma terminarza - dzisiaj okazało się, że są wyścigi i zamiast latania było wielkie nic

2) bardzo proszę osoby palące o nierzucanie petów na pas startowy. Jeszcze trochę i zamiast trawy będą same żółto-białe kawałki. W końcu jest to nasz teren i warto o niego dbać. Jak nadal będzie tak samo to zarządzimy wielkie sprzątanie - spotkamy się razem i każdy dostanie woreczek na śmieci i instrukcję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kto się zna na heli i pomoże ujarzmić ogon w 450-tce?

Żyrko - Turnigy Head Lock & Standard Gyro (Digital/Analog), nowe, bo poprzednie (walkera) było średnie, ale to robi dokładnie to samo.

Serwo chyba MG922

 

przy zawisie - ogon trzyma, skoczy o jakieś 10 stopni i znowu trzyma. Po przełączeniu w idle - ucieka, chociaż ustawienia apki są identyczne. Przy lotach w lewo-prawo ogon ucieka... albo nie. Zwiększam czułość gyro - ucieka w jedną stronę. Wytrymuję - ogon robi się "powolny". Czasami przy wznoszeniu ucieknie, a czasami nie. Czasami przy opadaniu ucieknie, a czasami nie. W locie postępowym - zmieni kąt nawet o 30 stopni albo nie. I tak ustawiam i zmieniam i ładu z nim dojść nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie jakie plany na łykend mają nasi "koledzy" od pędzących czterech kólek po asfalcie :rolleyes: ? Głupio by było przyjechać i nie polatać!!! Niestety na stronie klubowej nadal "wiszą" starocie - jeśli chodzi o terminaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No to się nam Panowie i Panie porobiło:

 

Prezydent Miasta Chorzów nie uwzględnił niestety naszego odwołania i podtrzymał decyzję o konieczności zapłacenia podatku od nieruchomości za odbywanie lotów nad terenem lotniska modelarskiego.

Ponieważ są to kwoty znacznie przekraczające możliwości finansowe modelarzy, od 1-go lipca zrezygnowaliśmy z korzystania z tego terenu jako Lotniska Klubowego

Modelarze którzy zamierzają dalej odbywać loty na terenie Autodromu, to muszą to robić tylko jako osoby indywidualne i całkowicie na własną odpowiedzialność.

 

3 dokumenty w formacie PDF na ten temat znajdują się na stronce klubowej w rubryce: Nasze Lotnisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może trzeba "chwycić sprawy we własne ręce" i nie zdawać się na ( z całym szacunkiem) p. Karola i jego firmę. Po ostatnim Jego majlu widzę, że nie ma już siły i ochoty do załatwiania pewnych spraw w urzędach. Może musimy pomyśleć o jakimś spotkaniu i weryfikacji naszych możliwości użytkowania tego terenu, nie jako firma przynosząca zyski, tylko jako ekipa modelarzy - zapaleńców?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiu. Chyba nie ma chętnych do takich działań, tym bardziej, że teren jest dzirżawiony (?) przez Budosprzet - tak wynika z maila.

Nie bardzo wiem co oznacza treść:

Modelarze którzy zamierzają dalej odbywać loty na terenie Autodromu, to muszą to robić tylko jako osoby indywidualne i całkowicie na własną odpowiedzialność.

Czyli co? Mamy klucze od bramy, identyfikatory a mogą nas wygonić? Tylko kto to zrobi i na jakiej podstawie. czy klucze trzeba w takim razie oddać? A może wymienia kłódkę i po zawodach.

Pan Karol pisze, że zwraca składki w wysokości 1/2ej. To musi wystawić faktury korygujące.

Faktycznie koszt dzierżawy jest spory i watpię aby 10 osób ( bo tyle poznałem w szczycie obecności) były w stanie wyłożyć taka kasę aby godzine lub dwie spędzić na lataniu.

Jak piszesz, z maila wynika, że Pan Karol nie ma już sił ani ochoty dokładac do tego miejsca.

Zawieranie nowych umów na dzierżawę, pałętanie sie po urzedach....szkoda czasu - latać można wszędzie gdzie tylko da się wylądować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.