Skocz do zawartości

Sposób na szarlotkę


alyan

Rekomendowane odpowiedzi

Szarlotka w wersji dla facetów

1. Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!

2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.

3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.

4. Weź mikser, włóż do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.

5. Odszukaj skrzydełka i włóż ponownie do miksera, tym razem wciskając do oporu. Zacznij ubijać.

6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka - nie panikuj, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.

7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziesz dodawał mąkę.

8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.

9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.

10. Weź szybciutko prysznic!

11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.

12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!

13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujesz 2 jabłka, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.

14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.

15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz!

16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.

17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian w środku to włącz piekarnik.

18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu otwórz okno i piekarnik.

19. Po tych traumatycznych przeżyciach najlepiej smakuje schłodzona żubrówka z sokiem jabłkowym ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co w tym dziwnego? :mrgreen:

Prawdziwy facet, rozbije jajko na blacie, obsypie kuchnię mąką, zrobi dziwną breję w misce i usiądzie z "Żubrówką" przed TV i poczeka na kobietę, a potem ze łzami w oczach wyzna, że chciał jej zrobić niespodziankę i upiec szarlotkę, ale coś mu nie wyszło... a tak się starał...

A potem będzie patrzył jak szarlotka się w kuchni "sama" robi... :devil:

 

Pewien (osobnik wyznania mojżeszowego) przyszedł do restauracji.

Zamówił dobry obiadek, ale nie może się zdecydować na deser.

- Może "WuZetkę"?

- Nie....

- Może "Melbę"?

- Nie...

- To może Szarlotkę?

- Szarlotkę!? Dobrze! Niech PRZYJDZIE....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary rekin uczy młodego jak "zjeść" gościa na desce surfingowej:

-płyniesz za nim -wystawiasz płetwę, przepływasz pod nim,

- wynurzasz się przed nim wystawiasz płetwę i przeskakujesz nad nim

- zawracasz i atakujesz!

Na to młody rekin - a nie można bez tych całych ceregieli ???

,a stary rekin: oszalałeś !? z G....M W ŚRODKU ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.