Precisionaerobatics extra 260.

[Gość slawekmod]

W dwóch takich samych pakietach nie zsumuje CI się pojemnośća a napięcie tj. pzy 2x 11,1V 1000 mah będziesz miał 22,2V 1000mah.

 

Napewno? przy połączeniu szeregowym tak ale przy równoległym zsumuje się pojemność.

[Viper]

Też nie mam zielonego pojęcia na te tematy ale zamiast marudzeniu o byle czym przy pifie polecam wujka google i np. to : http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm

 

Ale tu nie ma co filozofować i liczyć, środek ciężkości (zakres i wartość referencyjna są podane w manualu, wystarczy tak przesunąć baterię do przodu lub tyłu by wyważyć samolot w podanym punkcie, nie trzeba niczego liczyć, natomiast model jest tak zbudowany że rzeczywiście trzeba baterię zamontować mocno z przodu w przewidzianym przedziale, jeśli bateria jest za lekka, może być problem i konieczność doważenia.

Dlatego też uważam że modele PA dobrze jest robić bazując na zalecanym setupie, nie ma problemu i konieczności kombinowania.

[SiSon]

Fakt. Możesz je równolegle połączyć, jeżeli są to dokładnie te same pakiety- z tymi samymi parametrami. W innym przypadku jeden z pakietów może się szybciej rozładowywać a drugi będzie fałszować dane o napięciu.

Zrób taki adapter do połączenia regla z dwoma pakietami równolegle. Możesz np. połączyć akumulatory taśmą, ale ładuj i balansuj każdy pakiet z osobna.

[Damiano]

No właśnie pogrzebałem trochę w necie i jedynym rozwiązaniem było by złączyć ze sobą kable balansera tymi samymi kolorami z drugim pakietem,tyle że wynik napięcia będzie pośredni,bo jeśli na pierwszym pakiecie będzie 4,0V a na drugim 3,0V to prawdopodobnie wynik będzie oscylował w granicy 3,5V.Pozostaje mi tylko dorobić złączki prądowe żeby polatać a ładować trzeba będzie osobno.

Oj nie doczytałem ostatniego posta ale zdania są równe:)

[Viper]

A nie prościej kupić po prostu bateryjki 2100-2200mAh, a tamtych się pozbyć.

Bo tak jak w tym powiedzeniu, zamienił stryjek ....

Jeśli porównasz jakiekolwiek kombinacje 2x bateria szeregowo lub równolegle (albo pojemność albo napiecie) jest cięższa niż odpowiednia pod względem pojemności lub napięcia pojedyńcza bateria, nie liczę nawet dodatkowych kabli spinających równolegle lub szeregowo.

Oczywiście model da radę, ale widzę pewną niekonsekwencję, najpierw kupiłeś mniejsze niż zalecane baterie bo obawiałeś sie wagi, a teraz idziesz w drugą stronę, dodając wagi bez potrzeby.

[Damiano]

Viper,chodzi o to że te dwa pakiety 1000mAh już miałem z poprzednich modeli,myślałem żeby je wykorzystać do teraźniejszych celów.Zastanawiam się nad kupnem dualsky 2250mAh 45c lub z hobby kinga turnigy 2200mAh też 45c z czego z hobby wychodzi trochę taniej,ale nie wiem jak z jakością.Dualsky mam już sprawdzone.Za chwilę zmykam na sesję zdjęciową,napewno cos powrzucam.

[mario70]

Zastanawiam się nad kupnem dualsky 2250mAh 45c lub z hobby kinga turnigy 2200mAh też 45c

 

Ja latam na tych:

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__7636__ZIPPY_Flightmax_2200mAh_3S1P_25C.html

 

25C w zupełności wystarczają

[Viper]

Ja akurat o ile bardzo lubię silniki dualsky to jeśli chodzi o baterie dualsky to miałem złe doswiadczenia (w innym modelu, innej pojemności), latam na

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9318

 

Nie do końca zgodzę się z przedmówcą, do tego modelu to myslę że 30c to minimum, nie niżej, w małej katance przy zawisie baterie 20c i 25c zdarzało się że nie dawały rady

[andrzej351]

witam!w mojej Extrze używam od początku pakiety 3S od 1600 do 2200mAh minimum 30C.pakiety kupuję tylko z HK.model bez problemu daje się wyważyć samym pakietem.latam z tylnym wyważeniem co jest lepsze przy lataniu 3D,zawisach...

pakiet jest umieszczony kilka centymetrów przed przednią ścianą kadłuba.

trochę dziwi mnie kolego Damiano że musiałeś dołożyć na nos jakieś ciężarki aby poprawnie wyważyć model. według instrukcji SC powinno znajdować się 98mm od krawędzi natarcia skrzydła.

[Damiano]

Tak jak piszesz.98mm od natarcia ale do 3d.a do normalnych lotów 90-93mm.Jak na pierwszy lot wolałem mieć cięższy dziub.Dzisiaj odkleiłem te ciężarki i jest ok,troche ciągnie do tyłu ale przyjemnie.I kilka obiecanych fotek niestety tylko z ziemii bo aparat za słaby.

[Gość horn3t]

Ładny model gratulacje z udanego oblotu a zdjęcia robi fotograf a nie aparat słaby wykręt

[Damiano]

Ale to aparat zapisuje obraz,a nie operator

[andrzej351]

ładne zestawienie kolorów wybrałeś

a moja extra wciąż na warsztacie... ,jakoś ostatnio brakuje chęci i czasu na dokończenie naprawy kadłuba.w sumie mam czym latać i może dlatego,jednak latanie modelem z PA to zupełnie inna bajka...

[galaxy]

siemka , szkoda że wcześniej nie przeczytałem tego wątku , bo bym uchronił swoją extrę od kraksy , a jak do tego doszło ... odkupiłem model od serdecznego kolegi z pola , extra w idealnym stanie kolor jak u Damiano na Dualsky'im i APC 13x6,5 z mega nadmiarem mocy i raz przy pionowym wznoszeniu śmigło wpadło w taki rezonans raz czy dwa później już ucichło i przy kolejnym pakiecie już było OK , długo nią nie latałem dopiero poznawałem model , aż przy kolejnym locie przy ostrym odejściu silnik odfrunał wyrywając osłonę silnika , Extra wygląd dokładnie tak jak na zdięciu ze strony : http://www.precisionaerobatics.com/page_frm.php?page_id=23 , może jak bym miał więcej doświadczenia to po tym dzwięku który usłyszałem , rozebrał bym model i posprawdzał wszystko , a tak ...

 

no nic czekam teraz na nowy domek i maskę , a dodam jeszcze że po tym jak odfrunął motor extrą normalnie podszedłem do lądowania i wylądowałem niesamowity model.

 

foto extry przed zdarzeniem

 

 

pozdrawiam użytkowników PA

[Mars_2000]

Przemku,

Przykro słyszeć o Twoim zdarzeniu...wiedz , że odpadające domki lub wyrwane silniki z modeli PA to niestety wada konstrukcyjna producenta i nie dotyczy wyłącznie tej Extry, ale też innych modeli.

Dlatego mega ważne jest idealne wyważenie śmigła do lotów oraz montaż domku i nie majstrowanie przy nim (np. rozwiercanie gotowych otworów pod montaż silnika itp...).

 

Firma wyraźnie ostrzega o tym w dołączanych do modeli instrukcjach.

Ja przykładowo mam Ultimate'a z PA i chwilowo latam bez kołpaka węglowego, który ma schrzanione otwory mocujące go i przez to potrafi w locie utracić centryczność i zacząć lekko "bić", co również może osłabić konstrukcję i łączenie domku.

 

Tak więc, naprawdę warto , wręcz trzeba, dokładnie posprawdzać łączenia kadłuba z domkiem oraz wszystkie elementy ruchome napędu przed intensywniejszą eksploatacją.

[Viper]

A może po prostu kupując model za nie najmniejsze pieniądze, nie oszczędzać na wyposażeniu i trzymać się zalecanego setupu, o tym firma też pisze że nie bierze odpowiedzialności za montaż innych niz zalecane thrusty silników.

A domek, montować zgodnie z instrukcją (jak już jeden z poprzedników zauważył), nie przerabiając, zwłaszcza że te domki są jednocześnie strefą zgniotu.

Przećwiczyłem to przy pionowym uderzeniu w glebę addictionem, domek i kołpak do wymiany, a poza tym podklejenie kawałka balsy przy mocowaniu rury w skrzydle i wszystko, kadłub nie naruszony, a owiewkę silnika posklejałem CA i taśmą zbrojoną, na ziemi trochę straszy, w powietrzu nie widać, lata nadal cudnie.

[Mars_2000]

A może po prostu kupując model za nie najmniejsze pieniądze, nie oszczędzać na wyposażeniu i trzymać się zalecanego setupu, o tym firma też pisze że nie bierze odpowiedzialności za montaż innych niz zalecane thrusty silników.

 

Marcin,

Zgadzam się z Tobą w 100%. W końcu rekomendowany setup powinien sprawdzić się w 100%. Natomiast, jak poczytasz na RCGROUPS wątki o samolotach z PA, to też są opisane przypadki "odlotu" firmowego silnika z domkiem od modelu.

I niestety, niezaprzeczalnym faktem jest, że PA robiąc tak "wyczesane i odchudzone" modele , ewidentnie schrzaniło konstrukcję domku (przynajmniej w pierwszych wersjach).

 

Natomiast trochę inaczej to wygląda w przypadku Przemka, który odkupił używany model od kogoś z już zamontowanym napędem.

Wówczas nie pozostaje nic innego jak bardzo dokładne sprawdzenie całej konstrukcji , czy przypadkiem nie posaida "wad ukrytych" lub czegoś niestandardowego i zwykle jest tak, że ufamy sprzedającym, że wszystko jest OK. Czyż nie ?

[Viper]

Z tego widać że mam szczęście

Latam małą katanką, addictionem i extrą włąsnie i póki co wszystko się trzyma (oby tak dalej)

A tak serio, to aż sie wierzyć nie chce, że domek w extrze, który wchodzi trochę ciasno we wręgę, i dodatkowo jest ryglowany 4 kawałkami węgla może odpaść.

Może to kwestia zastosowanego kleju, ja nie używam we wszelkich miejscach które pracują i są poddane obciążeniu CA, gdyż już w piankowcach przekonałem się że tego typu połączenia prędzej czy później pękają, CA jest sztywny i pęka, nie pracuje.

Wszelkie tego typu połączenia, dźwignie, czy właśnie domek wklejam na UHU dwuskładnikowy. Przy wymianie domku w addictionie, najwięcej problemów miałem właśnie z oddzieleniem tych rygli węglowych i wyspustek domku wchodzących we wręgę, nijak nie chciało puścić i musiałem rozwiercić.

[wakul]

Mały OT , a jak się ma mała katanka od PA do extry z tego wątku? Kusi mnie ten "maluch"

 

Pozdrawiam,

Tomek

[Viper]

Jak wszystkie 3 modele które mam lata super, aczkolwiek mam wrażenie że nieco bardziej nerwowa (aczkolwiek wszystko zależy od zakresu wychyleń sterów - można dopasować do siebie), ale jakbym miał radzić (pomijając koszta, bo ta jest najtańsza), to w zbliżonym przedziale wielkości brałbym addictiona (setup ten sam co przy katance mini).

Wiem addiction nie wygląda za fajnie, ale lata super, a o to chodzi.

Może jeszcze inaczej, dla osoby doświadczonej katanka mini jest super, dla kogos mniej doświadczonego addiction jest łatwiejszy.

Natomiast jesli fundusze nie są najważniejsze to z tych 3 - extra 260, lata podobnie fajnie jak addiction, ale wygląda o niebo lepiej.

Generalnie zauważyłem taką prawidłowość na symulatorze (co potwierdził ktoś latający dużymi modelami) że model większy jest łatwiejszy, mniej nerwowy, stąd na kolejny sezon myślę o katanie mx - oczywiście PA, chcę sprawdzić osobiście tę tezę