bzik4 Opublikowano 10 Stycznia 2011 Opublikowano 10 Stycznia 2011 nie wspominając o tym wiertełku... skoro to tylko wiertło to jaka musi być wiertarka :rotfl:
instruktor Opublikowano 10 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2011 Eee.... tam sam już używałem fi 50, a tak naprawdę to ta pani dentystka , używa frezów a nie wierteł.
instruktor Opublikowano 23 Września 2011 Autor Opublikowano 23 Września 2011 Odgrzewam temat "dziury" ale tym razem nie w pilniku a w łożysku. Ponieważ jeden z ciekawskich młodych "odkrył " pilnik z dziurą i truł no to pokazałem jak wierci się w łożysku. A tak przy okazji to imadło to samoróbka
Capriman Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 To pewnie chińskie łożysko było i dlatego się udało :rotfl:
GPiotr Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 Znaczy się, że łożyska również nie mogą w pudełeczku leżeć tylko je trzeba na gwoździa w szafce powiesić ?
Malker Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 A w jakim celu przewiercać łożyska?
robraf Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 moze w celu jego zablokowania w czyms .. zeby sie nie obracala obudowa
bzik4 Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 A w jakim celu przewiercać łożyska? żeby zepsutą kulkę wymienić :rotfl:
GPiotr Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 gdzieś kiedyś słyszałem coś, że dać komuś (nie pamiętam kogo ten dowcip się tyczył) 2 kulki od łożyska to jedną zgubi, drugą zepsuje zgubić potrafiłem ale zepsuć do tej pory jeszcze nie
robertus Opublikowano 25 Września 2011 Opublikowano 25 Września 2011 No jak to komu, Polakowi Dowcip z brodą z serii " O Polaku , Niemcu i Rusku"
instruktor Opublikowano 26 Września 2011 Autor Opublikowano 26 Września 2011 To pewnie chińskie łożysko było i dlatego się udało :rotfl:No to podeślij japońskie
mkrawcz1 Opublikowano 26 Września 2011 Opublikowano 26 Września 2011 A w jakim celu przewiercać łożyska? Swego czasu Rosjanie (wtedy to "ludzie radzieccy") przewiercali łożyska (a w zasadzie ich bieżnie wewnętrzne) w silnikach D-30KU celem poprawienia smarowania. Czym to się skończyło? Np tym...
daan Opublikowano 26 Września 2011 Opublikowano 26 Września 2011 takie zagwózdki są dobre do czasu kiedy można sobie bajać i wymyślać no i fantazjować. Jestem przekonany, nie do końca(: że otwór tam był od samego początki no i oczywiście został (:
utopia Opublikowano 26 Września 2011 Opublikowano 26 Września 2011 takie zagwózdki są dobre do czasu kiedy można sobie bajać i wymyślać no i fantazjować. Jestem przekonany, nie do końca(: że otwór tam był od samego początki no i oczywiście został (: tak a potem kolegapiszacy te słowa się obudził i wyciągnął rękę z nocnika....buahahahhahaha zanim się coś napisze krytycznego warto choć poznać o kim się pisze..... edit są tacy co i kulkę z łożyska na 13 sposobów zepsuć potrafią....... :rotfl:
dziobak Opublikowano 26 Września 2011 Opublikowano 26 Września 2011 utopia napisał/a: zanim się coś napisze krytycznego warto choć poznać o kim się pisze Czyżby komuna wracała? :roll:
utopia Opublikowano 27 Września 2011 Opublikowano 27 Września 2011 a co komuna ma do tego ? chodziło o doświadczenie krytykowanej osoby ...nie musimy dorabiać ideologii
robertus Opublikowano 27 Września 2011 Opublikowano 27 Września 2011 Panowie, to jest temat zagadka. For fun.
dziobak Opublikowano 27 Września 2011 Opublikowano 27 Września 2011 Wiertło kobaltowe z chłodzeniem wrzecionowym
instruktor Opublikowano 27 Września 2011 Autor Opublikowano 27 Września 2011 Wiertło kobaltowe z chłodzeniem wrzecionowym Wierciłem w modelarni z chłodzeniem za pomocą kropli oleju oczywiscie robiłem to bez ideowo dla pokazania młodemu co mozna :shock: jak sie chce
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.