Skocz do zawartości

VIRGO


JarekF

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Nie tylko pod chmurką.

Wiało jak diabli, no i padało. Miałem trochę obaw, czy nie za duży wiatr, ale Robert zapewniał, że jest OK.

Ja bujnąłem się na zboczu moją hybrydą EasyStara. Dokładnie tym podchodząc do sprawy troche asekuracyjnie, by w razie kłopotów pomóc sobie silnikiem. I mimo, braku lotek fajnie się latało. To zupełnie inny rodzaj latania. Bardzo dynamiczny i agresywny. Lądowanie dużo, dużo trudniejsze. Występują rotory i duszenia poza żlebem zbocza, no i niestety ale usterzenie straciłem w hybrydzie podczas lądowania. Podeszła kobietka z dzieckiem, żeby mu pokazać jak "samolocik" lata i zamiast skupić się na lądowaniu, to uważałem, żeby w nich nie przywalić. Ułamek sekundy i model na ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.