Skocz do zawartości

Lakierowanie i oklejanie modelu.


Luki17

Rekomendowane odpowiedzi

A dlaczego akurat na nitro? Chyba chodziło ci ogólnie o paliwo bo przecież mozna nie stosować dodatku nitro. Generalnie to raczej nie impregnuje się przed położeniem folii - ale w przypadku łodzi latającej tak robiłem - wystarczył cellon. Natomiast gdy nie kładłem folii tylko malowałem wtedy całosc zabezpieczałem lakierem poliuretanowym czyli dawny chemosil do parkietów. Jest odporny na paliwo 2 i 4taktów, cellon nie jest odporny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem tylko, że lakier poliuretanowy. Dawniej nie występowała taka nazwa ale parkiety i boazerie były, a te malowało się własnie chemosilem :rotfl: Nie napisałem , że poliuretan to chemosil. Poliuretanowy też jest 2składnikowy tylko juz są one połączone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Irek, drewna przed pokryciem folią Oracover nie impregnuje się niczym. Sama folia zabezpiecza wystarczająco dobrze przed paliwem. Natomiast wręgę silnikową i całą okolicę silnika oraz zbiornika paliwa wewnątrz modelu, można pokryć żywicą epoksydową, którą można po prostu rozsmarować na powierzchni drewna. W sklepach modelarskich, od jakiegoś czasu, widuję lakiery akrylowe (chyba) w sprayu, które są odporne na paliwo. Mam jeden model "psiknięty" wewnątrz takim lakierem i jak na razie nie widzę problemu braku jego odporności na paliwo. To chyba jest ten: http://perfecthobby.pl/detale.html?id=2511

 

Pomalowane wnętrze modelu:

 

Dołączona grafika

 

I jeszcze raz na koniec: pod Oracover nie stosuje się żadnych impregnatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na swoim przykładzie powiem że broń boże lakierować przed pokryciem folią model.

Pomalowałem i dwa dni potem położyłem na nowiutkie skrzydło folię.

Po zastosowaniu żelazka do przyklejania i naprężania lakier tak pięknie odparowywał od temperatury że nie wyrabiałem z nakłuwaniem bąbli.

Wyglądało to tak że kupiłem nowe skrzydło. :evil:

Na to parowanie podobno pomaga leżakowanie skrzydła po malowaniu parę miesięcy. :wink:

 

edit:

A jak wspaniale śmierdział

Ja do malowania parkietu jakies 15 lat temu kupiłem sobie lakier acrylowy bardzo ekologiczny ale parkiet po 2 latach był do ponownego cyklinowania.

Kupiłem więc taki z zapaszkiem bo twardy na długi czas i podłoga wyszła idealnie.

Po trzech godzinach po malowaniu mimo że pokój na innym piętrze i wietrzony to moja żona na tydzień odwiedziła szpital a pierwsze dwa dni pod tlenem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.