Skocz do zawartości

Katastrofa Smoleńska - Raport MAK.


marcin133

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktoś jest bliski wiary w np. zamach to słowo poległych będzie dla niego bardziej adekwatne. I niech mu będzie!

Katastrofa lotnicza rozpatrywana w kategoriach wiary... i niech i tak będzie :roll:

 

Problem w tym że tak samo jak powołujesz się na prawa swobody w rozumowaniu pewnych zjawisk czy prawa do bycia wolnym człowiekiem - tak samo daj innym to samo prawo którzy z tym zdaniem się nie zgadzają a podejście takie krytykują :mrgreen:

Uczciwe :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 252
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

pietka,

Nie mogę się z Tobą zgodzić, bo "poległy" ma dla mnie ściśle określone znaczenie; były już w mediach tendencyjno-kłamliwo-manipulanckie wypowiedzi jakoby "pan prezydent oddał życie (czy też 'poległ') za ojczyznę"...

Dla mnie to jest poważne nadużycie :evil:

Ale (jak tu było powiedziane): kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu nie odbierałem i nie odbieram jakichkolwiek , najszerzej rozumianych praw obywatelskich , w tym prawa do wyrażania w sposób wolny i nieskrepowany swoich myśli, w tym także przekonań politycznych, czy prawa do wiary w cokolwiek. Np. w zamach.

Ale też i absolutnie nie trawię gebelsowskiej propagandy i będąc już tak stary, jak jestem, udaje mi się ją dosyć dokładnie oddzielać od tego co taką propagandą jest, a co nie jest. Słowo, którego się czepiłem, w kontekście wiadomej katastrofy lotniczej jest właśnie elementem takiej propagandy, z dobrym skutkiem uprawianej przez wiadome kręgi polityczne, z którymi to, mi osobiscie jest zupełnie nie po drodze. A jak skuteczna jest ta propaganda, sami raczyliście zauważyć. Kłamstwo powtarzane po stokroć zapada w umysł jako najprawdziwsza prawda i o to własnie tym propagandzistom chodzi. I czy wszyscy tam "polegli" są wg tejże propagandy tacy "świętej pamięci"? Wot wapros...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam jesli urazilem tutaj kogos mowiac o ofiarach katastrofy jako poleglych. Moze i to nie jest do konca przemyslane stwierdzenie, ale jak do tej pory, dla mnie osobiscie zaloga i pasazerowie samolotu zgineli pod Smolenskiem (z tym chyba trudno sie nie zgodzic). Nie wiedzialem, ze uzyte przeze mnie slowo "polegli" moze dla roznych osob przybierac rozne znaczenie. Chodzilo mi bardziej o zwrocenie uwagi na nagranie z miejsca wypadku, a nie na dociekanie sensu mojego posta.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom posiadam w formie ksiazkowej slownik jezyka polskiego i potrafie z niego samodzielnie korzystac. Rozumiem znaczenie obu slow, dlatego podam takie przyklady (jesli sa bledne, prosze o poprawienie):

-Polec mozna w walce/na wojnie/na polu bitwy;

-Zginac mozna w wypadku/katastrofie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo "poległ" - Heniu, "poległ"... Tak wybitny prezydent nie mógł zginąć tragicznie w katastrofie. On musiał "polec". Dla dobra Ojczyzny, Narodu i czego tam sobie jeszcze byś nie wymyślił. Tak się buduje mit, tworzy "prawdę historyczną" i kreuje nowy panteon bohaterów. A czy wiecie, że aktualnie jest kręconych 6 /słownie: sześć!/ filmów nt. tej katastrofy? Będzie co oglądać... :? A na "wyrób" pani Stankiewicz i pana Pospieszalskiego najbardziej już się cieszę... :crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo "poległ" - Heniu, "poległ"... Tak wybitny prezydent nie mógł zginąć tragicznie w katastrofie. On musiał "polec". Dla dobra Ojczyzny, Narodu i czego tam sobie jeszcze byś nie wymyślił. Tak się buduje mit, tworzy "prawdę historyczną" i kreuje nowy panteon bohaterów. A czy wiecie, że aktualnie jest kręconych 6 /słownie: sześć!/ filmów nt. tej katastrofy? Będzie co oglądać... :? A na "wyrób" pani Stankiewicz i pana Pospieszalskiego najbardziej już się cieszę... :crazy:

Szkoda słów - wszystko można wykpić , przeinaczyć i wyszydzić. Rozumiem , że prezydent nie powinien się wychylać i uznać , że jedynie słuszne było oddanie hołdu pomordowanym w Katyniu przez premiera Tuska i Władimira Putina, z którymi jak widać Ci bardziej po drodze. Tak trzymaj - tylko Ty z racji wieku jesteś w stanie zdefiniować i wskazać palcem post-nazistowską propagandę bo przeciwna opcja jest krystalicznie szczera jak łza. I zupełnie nie można ulec wrażeniu , że poddałeś się innej propagandzie , z którą jest Ci bardziej po drodze , a która stosuje perfekcyjnie zasadę powtarzania nieprawdy w nieskończoność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku!

Swoje poglądy ideowe /nie powiem polityczne, bo to także mógłbyś uznać za propagandę/ , już kiedyś tam sobie zaprezentowaliśmy , w takiej , czy innej formie. Jeśli uważnie przeczytałbyś mój pościk zamieszczony nieco wyżej, przeczytałbyś tam, że nikomu nie zabraniam głosić swoich poglądów, a tym samym nie próbuję krępować jego, najszerzej pojętej wolności obywatelskiej. I dokładnie to tyczy się także i Twoich poglądów ideowych, którym hołdujesz i wyznajesz. Takie Twoje prawo i taka Twoja wolność. A skoro tak, to dlaczego tej wolności mi odmawiasz i co - niestety - najmniej dla mnie przyjemne, raczysz moje przekonania wartościować i oceniać? Skoro szkoda Ci słów , to po co zabierasz głos?

Co Twoim zdaniem wykpiwam? Co przeinaczam? Co wyszydzam? Trzy pytania konkretne i precyzyjne, na które oczekuję rzetelnej, precyzyjnej i jednoznacznej odpowiedzi. Bo właśnie moim zdaniem, Twoje twierdzenie tak zbudowane, jest dokładną kalką właśnie tego języka gebelsowskiej propagandy. A dlaczego też to niby tylko ja /z racji wieku - ha, ha , ha.../ jestem w stanie wskazywać co jest , a co nie jest taka właśnie propagandą, skoro to właśnie Ty się nią posługujesz i Tobie wolno, a mnie już nie... Czy zły przykład podałem, biorąc "na warsztat" tylko jedno Twoje zdanie? Odszczekam moje twierdzenie, dam na Caritas, ale pod warunkiem, że precyzyjnie odpowiesz nam na te trzy wyżej postawione pytania, nie będziesz "sciemniał" odwracał "kota ogonem", robił uników, zmieniał tematu.

I nie mów nam tego, jaka opcja jest bardziej, czy mniej krystaliczna, bo to też subiektywne wartościowanie i nie o tym mowa. A jakiej propagandzie ja się poddałem, czy jakiej propagandzie ulegam, to też zupełnie inna bajka i proszę wróć znowu do postu nieco wyżej i zawartych tam stwierdzeń. Tak , jak i z opcją polityczną, z którą mi po drodze, a z którą nie. To tak samo moja , najbardziej intymna i osobista sprawa, jak i Twoje przekonania i upodobania, do których mi nic, ale to nic zupełnie. Nie oceniam ich i nie wartościuję i o to samo Ciebie proszę. Mam nadzieję, że wystarczająco jasno się wyraziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem się nie wypowiadać, ale... się wypowiem. :)

Dlaczego nie był to według mnie zamach? Bo:

Ruscy, choć mozna ich podejrzewac o podłość, głupi nie są i... kalkulowac potrafią. Co przyniosłoby im rozwalenie Tupolewa? Duże ryzyko afery międzynarodowej i w praktyce brak korzyści. Bo Lech Kaczyński nie stanowił dla nich zagrożenia. Bo Lech Kaczyński nie miał realnych szans w wyborach. W takich wypadkach nalezy zadać sobie pytanie - jesli to był zamach, to kto na tym zyskał? NIKT? Więc to nie był zamach.

Gdyby był to zamach, gdzie zginęła generalicja i część władzy cywilnej, to gdyby to był zamach, to jeszcze tego samego dnia wojsko rosyjskie przekroczyłoby granice - wtedy ten zamach byłby sensowny.

Kto jest winny?

Ruscy? Tak - bo tak bali sie posądzenia o niewpuszczenie do Katynia, że nie przegnali stanowczo naszych na inne lotnisko. Piloci? Tak - tu nie będę powtarzał argumentów. Rząd - też, z racji odpowiedzialnosci politycznej i organizacyjnej. Ale nade wszystko butność i głupota polityków!!!!

Wawel Hmmmm.... teraz się narażę. Dlaczego nie ma, wciąż nie ma nikogo, kto przyznałby się: "tak to moja decyzja"? Bo była to decyzja polityczna, a nie patriotyczna! Pochowano na Wawelu człowieka, którego prezydentura w mojej ocenie była mierna, który służył na swym urzędzie tylko jednej opcji politycznej, którego kadencja wywoływała podział w narodzie, którego czyny były małostkowe, niebezpieczne i szkodliwe - Gruzja, potraktowanie pilotów, "spieprzaj dziadu", "małpa w czerwonym".... Nie, nie osądzam człowieka, osadzam czyny prezydenta, czyny!

Mnie odebrano Wawel!

Krzyż

Nie lubie PO. Leniwe, święte krowy. Lecz to co prezentuje sobą PIS... żałosne. To jakieś cyniczne odcywilizowanie życia publicznego. Po katastrofie widać to jeszcze wyraźniej. Show z pochodniami. :(

Ciszej, do jasnej cholery, ciszej nad tym grobem!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie ma, wciąż nie ma nikogo, kto przyznałby się: "tak to moja decyzja"?

W filmie "mgła" sami ludzie byłego prezydenta wskazują na Michała Kamińskiego (o ile dobrze pamiętam - za dużo tam tych Kamińskich) który jako jeden z pierwszych wyszedł z taką inicjatywą.

 

Dlaczego teraz nikt nie "chwali się" że podejmował takie czy inne inicjatywy - to należy chyba ich pytać.

 

Apropo tegoż jeszcze filmu bardzo ciekawe są insynuacje (a w zasadzie stwierdzenia, oskarżenia) jakoby Polski rząd wykorzystywał Rosyjską ambasadę w Polsce i nawet miejscowe służby mundurowe (głośne spowolnienie delegacji pana K.) realizując własne cele polityczne. Czy w takim rozumowaniu rzeczywiście Polskę powinno się widzieć jako kondominium Rosyjskie? To chyba wyjątkowo przeciwstawne ku sobie stwierdzenia :mrgreen:

 

Co też ciekawe Ci panowie twierdzą że byli na miejscu katastrofy bardzo szybko a więc i naoczni świadkowie katastrofy są najwyraźniej do dyspozycji ptfuuu... "Parlamentarnego zespołu badającego przyczynę wypadku samolotu Tu-154M" pod przewodnictwem niejakiego Pan M. który nie omieszkał zwracać :ass: prokuraturze z doniesieniem do prokuratury tyczącego badania oryginalności baaardzo znanego filmu ze strzałami w tle nie wspominając o ciekawych wywiadach prasowych z tym tematem związanych.

 

Szkoda słów - wszystko można wykpić , przeinaczyć i wyszydzić. Rozumiem , że prezydent nie powinien się wychylać i uznać , że jedynie słuszne było oddanie hołdu pomordowanym w Katyniu przez premiera Tuska i Władimira Putina, z którymi jak widać Ci bardziej po drodze.

Ale nikt nie mówi o tym że nie miał się wychylać, nikt tu nie sugeruje co jest słuszne a co nie. Mowa jest wyłącznie o sposobie w jakim ta katastrofa przez co poniektórych jest rozumiana i nagłaśniania. Tu nie ma mowy nic o samym prezydencie ani o jego czynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piotrp

Zaprosił bym Cię do mnie ale po drodze zrobiłbyś sobie krzywdę i wszystko zwalił na mnie więc Cię nie zapraszam. :D

ps:czy my faktycznie jesteśmy takimi kretynami że liczymy na to że mądrzejsi bedą nas pilnować.Dla mnie ta cała checa wokół katastrofy to żenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piotrp

Zaprosił bym Cię do mnie ale po drodze zrobiłbyś sobie krzywdę i wszystko zwalił na mnie więc Cię nie zapraszam. :D

 

Nie rozumiem. Jak sie to ma do mojej wypowiedzi? Że pisze o winie ruskich? Nie widzisz uszczypliwości w sformułowaniu "nie przegnali stanowczo naszych na inne lotnisko"?

Ja sobie wyobrażam jakie powstałoby larum, gdyby w Smoleńsku zabroniono naszym lądowania. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Na początku tego wątku prosiłem aby nie kontynuować go. Jak widać miałem rację, :x zaczynacie powoli skakać sobie do gardeł, jak tak dalej się będzie to rozwijać to niedługo spotkacie się na jakimś pikniku modelarskim i zamiast latać to będziecie się tarzać po trawie i kończyć rozmowy z forum w podobny sposób. Jeśli już wątek ma być kontynuowany to trzymajcie się tematu, a nie wywalajcie swoje sympatie czy awersje polityczne. Marex, skoro sam mówisz , że twoje poglądy to Twoja sprawa to nie obnoś się z nimi na forum, co najwyżej wymień zdanie z kimś na pw. Uczciwie i nie wkurza innych. Tak samo proszę o to pozostałych. Sam miałem bardzo ciekawą dyskusję z jednym z użytkowników, który miał zupełnie odmienne ode mnie poglądy i odbyliśmy ją na pw, bez angażowania w nią pozostałych kolegów. Nadal się szanujemy i rozumiemy lepiej poglądy drugiego. Ale nie chcieliśmy kapać jadem tylko pogadać. Obecna powyżej forma wymiany zdań jest według mnie niepotrzebna. Myślę, że pora trochę ochłodzić rozumki i pomyśleć ...... to nie boli. Poza tym ośmielę się rzucić tezę, że modelarze to raczej osoby kulturalne, zatem trzymajcie fason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.