Skocz do zawartości

Hamownia do silnikow elektrycznych


alchemique

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego że strugi powietrza za śmigłem dociskają wagę a silnik pracuje na nią siłą odwrotną czyli ciągnie do góry:)

Doświadczenie z żaglówką z zamontowanym wentylatorkiem dmuchającym w żagiel, bądź fortel barona Munchausena (podniósł się do góry sam ciągnąc się za włosy ) powinien dać Ci sporo do myślenia.

 

Dla uspokojenia bardziej dociekliwych dodam, że wyniki dla silników mniejszych od tego pokazanego na zdjęciu są identyczne zarówno gdy silniki są skierowane w górę jak i w dół.

Tak więc "wpływ ziemi" lub "poduszka powietrzna", czyli zjawisko niemożności rozproszenia się powietrza między smigłem a podłożem nie występuje w stopniu wpływającym na wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Dlatego że strugi powietrza za śmigłem dociskają wagę a silnik pracuje na nią siłą odwrotną czyli ciągnie do góry:)

 

Dla uspokojenia bardziej dociekliwych dodam, że wyniki dla silników mniejszych od tego pokazanego na zdjęciu są identyczne zarówno gdy silniki są skierowane w górę jak i w dół.

Tak więc "wpływ ziemi" lub "poduszka powietrzna", czyli zjawisko niemożności rozproszenia się powietrza między smigłem a podłożem nie występuje w stopniu wpływającym na wyniki.

 

Może masz racje ale wczoraj robiłem testy i gdy strumień powietrzny odbija się to ciąg zwiększał sie o 70g!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tego nad bydową swojej hamowni slęcze prawie 3 miechy

 

Moze sie wiec pochwalisz umieszczajac tu jakies fotki itd za ktore bylbym bardzo wdzieczny!

 

Wielkie dzieki wszystkim za komentarze, najprawdopodobniej zostane przy "plaskiej" hamowni z paru wzgledow:

1) Tu raczej wszsyscy sie zgadzaja w kwesti powstawania dodoatkowych sil znieksztalcajacych wynik testu - sa po prostu mniejsze - bede mogl osiagnac dokladniejszy wynik (tak przynajmniej mniemam :> )

2) "Plaska" nadaje sie bardziej do wiekszych silnikow elektrycznych niz te 20gramowe gowienka do deprolotow , a z takimi (wiekszymi) planuje swoja modelarska przyszlosc.

3) Wydaje mi sie ze jest latwiejsza w konstrukcji - a to wazny argument jesli o mnie chodzi -kopletna noge modelarska :)

 

Osobiscie mam ambitny plan stworzyc mala 'stacje robocza' do porownywania silnikow, smigiel pakietow itd z mierzeniem amperkow , napiecia , ciagu , predkosci strumienia zasmiglowego oraz temeratury i innych duperszmitow - z jednoczesnym widokiem wykresikow na laptopie.

Chcialbym skorzystac z takiego urzadzenia

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=472053

http://www.bnbproducts.com/

dostepnego w skorpionie.

 

Czy ktos ewentualnie mial jakies przygody z tym urzadzeniem.

 

Odnosnie budowy hamowni oraz jej przyszlego wyposazenia zapytam czy za miernik predkosci strumienia zasmiglowego moze sluzyc taki prosty wiatromierz - aukcja allegro

 

Jeszcze raz dzieki za wszelka pomoc i zapraszam do dalszej dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. w przypadku tej hamowni Huberta powietrze odbija się od tego obciążenia (akumlator chyba). Ja podczas testu za silnikiem położyłem ręke i wyniki są zniekształcone. Dlatego sam zrezygnowałem z budowy takiej hamowni i zrobiłem taką jak narysowałem na pierwszej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Mam takie małe pytanko nie do końca pasujące do tego tematu ,ale nie chcę zakładac nowego.

Otóż :

Mam silniczek speed 300. Będę go zasilał li-pol 2s. I tu moje pytania są następujące : Jaki ciąg (MAX) można z tego napędu uzyskać ? I jeszcze jedno : Jakie będzie najodpowiedniejsze śmigło do niego ? Mam 5x43 ,i 5x3 ,ale nie wiem dokładnie jakie jest najlepsze (największy ciąg na tym li-pol.

Jeszcze przepraszam za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie i swoje trzy grosze wtrącić w temacie hamowni. Konstrukcja raczej tradycyjna :wink: uzupełniona jedynie o "panel zasilania i pomiaru prądu" :lol: moduł "obrotomierza" i tester serw - całość stanowi moje "Kompletne Stanowisko do Pomiaru Ciągu Silniczków Własnych i Fabrycznych" :rotfl: Poniżej fotki owego stanowiska.

 

hamownia01lo7.jpg

 

Jest to w zasadzie zmodernizowana wersja hamowni którą być może niekturzy z Was ją znają :wink:

 

hamownia02kk0.jpg

 

tak prezentują się wspomniane panele pomiarowe

 

hamownia03yg9.jpg

 

ramię hamowni łożyskowane

 

hamownia04al2.jpg

 

wkręcone w górnej części ramienia gwintowane gniazdo umożliwia mi wymianę płytek mocujących i mocowanie różnych silników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie i ja się wtrącę.

Najlepszym rozwiązaniem jest hamownia Huberta, potrzebna jest tylko jedna zmiana.

Silnik musimy ustawić w dół.

Każde inne rozwiązanie można rozpatrywać z punktu modelu matematycznego.

Symulacje komputerowe będą doskonałe, ale w praktyce nie da się pominąć dużych błędów pomiarowych.

Uważam, że nie należy sugerować się projektami z internetu, tylko własnym rozsądkiem.

Trzeba mieć świadomość, że grubo ponad 90% serwisów to śmieci z pseudonaukowym charakterkiem.

Nawet na serwerach uniwersyteckich wyłapuję sporo takiej paplaniny, że włosy się jeżą na głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Wreszcie i ja się wtrącę.

Najlepszym rozwiązaniem jest hamownia Huberta, potrzebna jest tylko jedna zmiana.

Silnik musimy ustawić w dół.

Każde inne rozwiązanie można rozpatrywać z punktu modelu matematycznego.

Symulacje komputerowe będą doskonałe, ale w praktyce nie da się pominąć dużych błędów pomiarowych.

Uważam, że nie należy sugerować się projektami z internetu, tylko własnym rozsądkiem.

Trzeba mieć świadomość, że grubo ponad 90% serwisów to śmieci z pseudonaukowym charakterkiem.

Nawet na serwerach uniwersyteckich wyłapuję sporo takiej paplaniny, że włosy się jeżą na głowie.

Walnales waszmosc jak na stronie o UFO, stylem:

"

A. Kennedy byl prezesem USA

B. Walesa dostal nobla

C. UFO istnieje co widac na zalaczonym zdjeciu.

"

Niepotrzebne skreslic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Moim zupelnie nieskromnym zdaniem sprawy maja sie tak:

Hamownia w ksztalcie L jest uniwersalnie swietna, ale trzeba zadbac aby ramiona sil byly rowne. to znaczy, odleglosc od osi silnika do odi obrotu L ma byc taka sama jak od tej osi obrotu do punktu nacisku na wage. kat 90 stopni nie jest wazny, wazny jest natomiast kat prosty pomiedzy osia silnika a ramieniem do ktorego doczepiono silnik.

W opracowaniu motyla na przyklad, brakuje mi jakiegos dwurylca (typu |><| , obroc o 90 stopni) ktory by precyzyjnie dopieral punk nacisku. Poza tym hamownia motylastego jest tak gustowna jak jego fotel i funkcjonalnosc z przykrecaniem do stolu jest wzorowa.

 

Dla wagi wazne jest aby pracowala ona w granicach malych wychylen/naciskow, bowiem wagi sprezynowe czy tez piezoelektryczne i inne sa badziej liniowe dal malych odksztalcen. Stad layout L jest lepszy nieco od pomyslu huberta gdyz wstepnie odciaza wage.

 

Lozysko kulkowe jest godne polecenia, ale bardziej moim zdaniem liczy sie precyzyjna dlugosc ramion.

 

Z punktu widzenia aerodynamiki, jesli badamy silnik+smiglo, lepiej jest zapewnic niezaklocony opor oplywu stad rozwiazanie Huberta jest nieco gorsze. lecz w tym scenariuszu wplyw rodzaju oplywu jest malym argumentem o czym za chwile.

 

Natomiast wszelkie rozwiazania ze smiglem poziomym maja BARDZO WAZNA WADE: smiglo rozpadajace jest grozne w plaszczyznie wirowania, a czasem potrafi odfrunac z walu (np. 1/3 lopatki odpada i nastepuje pekniecie pod nia, pierscien smigla peka i mamy wirujace polsmigo lecace ruchem postepowym), ponadto bardzo czesto zdarza sie niedokrecenie smigla. Z tego punktu widzenia hamownia L jest bardzo wazna.

 

A teraz rzeczy naprawde wazne:

jakos tutaj zapomnielismy ze interesuje nas zespol napedowy w locie w konkretnym modelu.

A.

Pomiaru ciagu statycznego uzywa sie jako przyblizenia ciagu dynamicznego. Z reguly statyczny ciag jest MNIEJSZY od dynamicznego poniewaz w statycznym wokol smigla tworza sie oplywy ustalone, a zatem smiglo napotyka na powietrze juz lecace w jego kierunku (jest to wlasny zakrecony strumien zasmiglowy...), a w locie postepowym napotykami 'swieze' niezmielone warstwy powietrza.

tak wiec przyjmuje sie ze jak wystarczy ciagu statycznego na X kg to starczy go do startu i tym bardziej do lotu. Jednakze, pomiar ciagu statycznego jest reprezentatywny tak naprawde jedynie do zawisu na smigle. Prosze zwrocic uwaze ze fakt iz smiglo w ciagu statycznym napotyka na postepujace powietrze, to nasze 'optymalnie' dobrane smiglo bedzie mialo WIEKSZY skok niz potrzebne w locie. Oznacza to ze w locie prawdziwym silnik bedzie wiecej bral wiecej pradu na max gazie niz na hamowni, lecz w praktyce grzal sie bardziej nie bedzie bo chlodzenie w locie jest znacznie lepsze.

B.

Pomiary zepolu smiglo + silnik sa dobre dla producentow silnikow i sklepikarzy. To ich robota. Nas interesuje sprawnosc w oplywie wokol konkretnego modelu. Dla wyobrazni proponuje rozwazyc model P-11c z ogromna obudowa silnika... Tak wiec optymalne smiglo dla modelu makiety bedzie malo (czasem znacznie) WIEKSZA SREDNICE (i w konsekwencji nieco MNIEJSZY SKOK dla zrownowazenia) niz wychodziloby to z pomiarow na hamowni.

Jak widzimy oba efekty sie dodaja i zabawy na hamowni sugeruja smiglo o WIEKSZYM SKOKU I MNIEJSZEJ SREDNICY NIZ ROZWIAZANIE OPTYMALNE W LOCIE POSTEPOWYM NA REALNYM MODELU.

C.

W czasie postoju na ziemi kat smigla bywa mocno odchylony do gory, wplyw ziemi w ktoras strone przegina oplyw twrzac dziwaczny pol-ustalony oplyw, na dodatek symulowanie oporu kol (w czasie toczenia inne niz przy ruszaniu, plus opory plozy, to bardzo trudno zasymulowac na hamowni).

D.

Dynamika ciagu:

jak widac na helikopterach, przy danej mocy maksymalnej silnika i roznych rozmiarach lopat, wirniki o malym kacie zaklinowania szybciej 'wkrecaja' sie na obroty a takze lepiej je utrzymuja w bardzo burzliwej pogodzie. A zatem smigla o skoku mniejszym od 'optymalnego' w locie poziomym daja wieksze bezpieczenstwo i mozliwosci przerwania ladowania. Wynika z tego ze powinno sie eksploatowac okolice obrotow maksymalnych smigla oraz samego silnika, takze z tego powodu ze sprawnosc silnika na obrotach maksymalnych jest niemal optymalna a gdzies na obrotach srednich jest optymalna, zatem nawet pod chwilowym obciazeniem dynamicznym tenze silnik nie dostanie takiego kopa goraca jak w innym scenariuszu.

 

W ksiazce W. Schiera widzialem kilka razy schemat na ktorym caly model wisi jak zyrandol, od jego ogona linka poprzez rolke idzie do dzwigienki ktora naciska wage (najlepiej szalkowa :crazy: ;-) ). I nad takim zestawem obecnie pracuje, glownie do P-11c bo tam sie beda cuda dzialy z oplywem i do hurricane bo bedzie wymagal chyba efekt axi 4120 lub 4130 w 3 lopatach i tu trudno tak o sobie liczyc na kalkulatorkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ksiazce W. Schiera widzialem kilka razy schemat na ktorym caly model wisi jak zyrandol, od jego ogona linka poprzez rolke idzie do dzwigienki ktora naciska wage

Jednym słowem wziąć model, zawiesić na lince w środku ciężkości, do ogona podczepić kolejną linkę, a tę z kolei (zamiast silnika) zaczepić do hamowni takiej jak np. Motylastego ? Można to zrobić bez żadnych rolek. Pomijając brak ruchu postępowego, będziemy mieli

opływ powietrza wokół realnego, konkretnego modelu. Brzmi sensownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
W ksiazce W. Schiera widzialem kilka razy schemat na ktorym caly model wisi jak zyrandol, od jego ogona linka poprzez rolke idzie do dzwigienki ktora naciska wage

Faktycznie tak najlepiej bo nie ma rolki u nogu stolu, wykorzystujemy gotowe L.

Alez moderl powinien byc raczej zawieszony 'u sufitu' w 3-4 punktach azeby sie nie krecil i nie szarpal linka do wagi. W tym zawieszeniu moze byc jakis trick. Mam nadzieje ze nie bedzie trzeba jakiejs prowadnicy na lozyskach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie fizycy.

Ciag statyczny i dynamiczny,pomine.Wiadomym jest ze w ,,locie'' smiglo lepiej ciagnie.

Majac je 25 cm za plecami ( 1,2m srednicy) mozna najlepiej to ocenic :crazy: .

Ale ja nie o tym.

Kazde ramie jest przekladnia

Wektor sily (smigla) jest poziomy-waga pracuje w pionie-musi byc przeklamanie.

Smiglo z calym napedem,mocowaniem,bateria itd. skierowane w dol -czyli wektor nacisku na wage tylko takie rozwiaznie nie ma bledu-calosc wazy+ sila ciagu.

A juz zupelnie nie rozumiem- czy waga ( elektroniczna) majaca np. poczatkowo 5 kg plus np. 1kg ciagu bedzie miala blad ? Byc moze,ale po ilu zerach ?.

Przyklad z baronem jak najbardziej trafny.O ,,f'' wektorowej,inercji masy zestawu, itd. zmilcze,bo to jescze nie te wartosci.

Jesli jest inaczej :shock: -Nobla. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Kazde ramie jest przekladnia

Wektor sily (smigla) jest poziomy-waga pracuje w pionie-musi byc przeklamanie.

Przy nastepujacych zalozeniach:

-ramie jest cialem sztywnym

-opor obrotu pomijamy

Twierdzenie:

Jesli to ramie nie obraca sie lub obraca sie ze stala predkoscia katowa, to momenty sil sie rownowaza.

(uogolnienie Newtona dla ruchu obrotowego, mozna wyprowadzic, 1 rok studiow wiekszosci kierunkow scislych)

Nasz przypadek:

Ramie sie nie obraca w ogole.

Czyli momenty sily sie rownowaza nawzajem, a jako ze sila jest przylozona tylko w 2 punktach to mamy:

F1 x r1 = F2 x r2.

wektory F to wektory sily, w przypadku wagi lezacej plasko F1 od wagi jest pionowo w gore.

F2 jest wzdluz osi silnika.

r1 jest wektorem od osi obrotu do punktu nacisku na wage

r2 od osi obrotu do osi silnika

x to iloczyn wektorowy.

teraz tak wystarczy dobrac dlugosci ramion, katy silnika wzgledem ramion JAK WAM SIE PODOBA BYLE SIE ZROWNOWAZYLY i macie ramie do hamowni. Z prostszych ukladow proponuje uklad-belka o rownych ramionach: r1=-r2 (dlugosc ta sama, przeciwne zwroty)

F1=F2 (waga naciska na belke z ta sama sila co na nia naciska silnik, oba wektory F skierowane w gore, wszystko rozpisujemy w ukladzie belki).

 

Jesli jest inaczej :shock: -Nobla. :lol2:

Mysle ze najwyzej mature mozna za to dostac.

 

A juz zupelnie nie rozumiem- czy waga ( elektroniczna) majaca np. poczatkowo 5 kg plus np. 1kg ciagu bedzie miala blad ? Byc moze,ale po ilu zerach ?.

Trego nie wiem, ale na wadze lazienkowej mozesz miec 1kg bledu, zaleznie od temperatury otoczenia, dla mas powyzej 50kg. Taka natura przyrzadu. Dopoki chinole nie beda pisac po ilu zerach (a nawet jak napisza to ich wyniki nadaja sie do kosza, oni myla dane techniczne z marketingiem), nie bedziemy wrzucac na wage akumulatora do samochodu i odczytywac na nim zmian rzedu 0.05kg. Taki accu to samochodu to na oko ze 20kg?

 

Kazde ramie jest przekladnia

Wedlug znanej mi terminologii, zupelnie niezrozumiale.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przek%C5%82adnia

W szczególności: ani ramię siły, ani ramię którym piszę nie jest przekładnią.

Proponowany układ L o równych ramionach jak i belka o równych ramionach w stanie równowagi nieczego nie przekłada w sensie 'ratio' czyli przwłożenia czegoś dużego na małe czy na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Mimo wszystko uwazam z Huberta koncepcja jest prostsza -lepsza.

Brak elementow ruchomych.

Akurat u Huberta podstawowy przyrzad pomiarowy jest najbadziej ruchomym elementem calosci. Niemal definicja zle zorganizowanego stanowiska doswiadczalnego. Bardzo rzadko kiedy pomiar bezposredni bywa najdokladniejszy, a tu dokladnosc wrecz nie wzbudza zaufania - bo wszystko zalezy od tej jednej piekielnej wagi, uzywanej najczesciej przez blondynki do psychologicznej motywacji w zakresie diety a nie do jakis pomiarow. Zamkniecie problemu w ladnie pomalowanej skrzynce wcale go nie rozwiazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę mnie tutaj nie było, bo myślałem, że ustalilismy które rozwiazanie jest najlepsze :lol:

A tu takie kwiatki :?

 

 

Oznacza to ze w locie prawdziwym silnik bedzie wiecej bral wiecej pradu na max gazie niz na hamowni, lecz w praktyce grzal sie bardziej nie bedzie bo chlodzenie w locie jest znacznie lepsze.

A coż to za teoria?

Silnik modelu w locie postępowym zawsze pobiera mniej prądu niż na hamowni.

 

 

zabawy na hamowni sugeruja smiglo o WIEKSZYM SKOKU I MNIEJSZEJ SREDNICY NIZ ROZWIAZANIE OPTYMALNE W LOCIE POSTEPOWYM NA REALNYM MODELU

Zabawy na hamowni prowadzą do dokładnie odwrotnego wnisku: w poszukiwaniu max ciągu statycznego wybiera się śmigła o dużej średnicy i małym skoku.

 

 

Akurat u Huberta podstawowy przyrzad pomiarowy jest najbadziej ruchomym elementem calosci

A co w tej wadze jest bardziej ruchome od innch wag?

 

 

uzywanej najczesciej przez blondynki do psychologicznej motywacji w zakresie diety a nie do jakis pomiarow

Krzysztof, coś Ci się naprawdę pokręciło. Nie jest to waga laboratoryjna, tylko najprostsza "legalizowalna" waga sklepowa: http://www.wagielektroniczne.com.pl/wagi.php?typ=SW-20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.