Skocz do zawartości

Renegade - Black Horse Model


mario70

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Sledzilem Twoje posty od poczatku i gratuluje milego zakonczenia projektu ( budowy) i przejscia w czasoprzestrzen !

Sam kupilem co innego (musialem dostosowac do posiadanego silnika SAITO FG 14) i za chwile zaczynam tez latac. Wybor padl na Pulse XT 60 ARF.

Dzieki Tobie bede mial chyba w koncu porzadek w czesci "technicznej". Zakupilem te wszystkie gadzety z linkow :D

 

Pozdrawiam ; JAREK

 

P.S nasze lotnisko ma trawe jak pole golfowe , a u was lekkie kartoflisko :D

Mamy dwa traktorki i liste "koszen" ( 2 - 3 razy w tyg !!!!!!!!! )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

witajcie, chciałbym odswiezyc temat gdyż wczoraj niestety ubilem swojego Super Air'a z powodu awarii serwa :'(

Potrzebuje podobny model (SA latał doskonale), który mnie nie zrujnuje finansowo w zakupie. Dlatego pomyślałem o Renegade, który bardzo mi się podoba.

 

Mario70, ster kierunku wydaje się mały, czy robiles tym modelem lot nozowy, korkociag czy beczkę akcentowana? Jak zachowuje się w locie plecowym? Z tego co widzę skrzydła nie mają żadnego wzniosu prawda?

Jakie prędkości osiąga ten model?

 

SA był dość szybki i wywijal pięknie wszystkie figury akrobacyjne (z wyjątkiem 3D rzecz jasna ;-)).

Nie chcailbym czuć rozczarowania czy niedosytu po takiej przesiadce. Na zagranicznych forach, podobnie jak w tym temacie model jest chwalony.

 

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Renegade od Mario70 zawędrował pod Warszawę, sezon polatał i niestety poległ. Przy pełnej prędkości spotkał się z ziemią, zostały zapałki. Te zapałki pojeździły u mnie w bagażniku chyba ze trzy miesiące bo nie mogłem się przemóc żeby je wrzucić do kontenera na śmieci. Aż w końcu pewnego dnia kupiłem kilka desek balsy, kilo kleju i postanowiłem że Renegade powstanie jak Feniks z popiołów. :D

Uszkodzenia:

Kadłub - połamana wręga 1,2,3,4, połamane boki do krawędzi spływu skrzydła i zniknął garb od pierwszej wręgi do połowy sekcji ogonowej.

Skrzydło - wyrwana z prawej połówki kieszeń na bagnet, trzy żebra zniknęły, poszycie centropłata, keson w lewym skrzydle oraz ok 30cm krawędzi natarcia się zdematerializowało. Poza tym jeszcze wiele większych i mniejszych pęknięć i złamań.

Odbudowa dorywczo trwała 3 miesiące. Żeby dokonać napraw i rekonstrukcji części musiałem usunąć całkowicie folię i przykleić nową. W tej chwili lata i wygląda tak:

post-825-0-42516900-1369603002_thumb.jpg

post-825-0-06400200-1369603073_thumb.jpg

Teraz lata na silniku ASP .46. Renegade to duży grzeczny trener, ładnie startuje i grzecznie siada na pasie. W powietrzu lata za ręką ale malutkie powierzchnie sterowe, dosyć duży wznios i prostokątny obrys skrzydła, raczej dyskwalifikują go jako typowego akrobata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.