Tomek Reda Opublikowano 31 Marca 2011 Opublikowano 31 Marca 2011 Jakie będzie pokrycie całego modelu?Oracover? :wink:
Motylasty Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Góra kadłuba, garb za kabiną, statecznik pionowy, stery wysokości i lotki kryte papierem japońskim, dwukrotnie cellonowane, lakierowane , szlifowane na mokro, lakierowane i w ostateczności pokryte lakierem bezbarwnym dwuskładnikowym. Reszta czyli płat, boki kadłuba, ster pionowy kryte folią.
Motylasty Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Prac dalszych postęp. Statecznik pionowy zyskał wzmocnienia i zawiasy. Ta część będzie oklejona folią. Statecznik pionowy został pokryty papierem japońskim, dwukrotnie cellonowany, szlifowany, caponowany, szlifowany na mokro, pokryty podkładem, szlifowany. Dźwignia została wycięta z laminaty, w części drugiej z obu stron wlaminowane zostały wzmocnienia dwie warstwy tkaniny i epidian. Przez wzmocnienia tę będzie wkręcona śruba łącząca obydwie połówki usterzenia. Skrzydło. Wzmocniłem miejsca po odciętych lotkach. Wykończyłem lotki doklejając krawędzie wewnętrzne. Skrzydło zostało wpasowane w kadłub i dokleiłem od góry brakujące krawędzie "kadłuba" Lotki zostały zaopatrzone w laminowane dźwignie, dźwignie wklejona przy pomocy żywicy 5 min na dużej powierzchni bocznej. W międzyczasie płat został kilkukrotnie pokryty caponem i szlifowany, to samo tyczy kadłuba. Kadłub od góry po caponowaniu , szlifowaniu, szpachlowaniu został pokryty podkładem MOTIP i szlifowany. Statecznik pionowy pokryty papierem japońskim, cellonowany kilkukrotnie, szlifowany. Mniej więcej całość wygląda tak : CDN
Tomek Reda Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Mniej więcej co tu dużo gadać.Wygląda super. :shock: Pozazdrościć zdolności.
Capriman Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Piekna robota! Ps. Zrobił byś coś raz mniej podobnego do ToTo-xx :rotfl:
Adam_Max Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Piekna robota! Ps. Zrobił byś coś raz mniej podobnego do ToTo-xx :rotfl: Podobny do Toto? Mi to nie przypomina poprzednich modeli Tomka. Raczej powiedział bym, że to powiązanie Yak-3 z jakimś innowacyjnym ulm'em, lub starym szybowcem.
Motylasty Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Po małej przerwie coś ruszyło, model cały oklejony i powoli przygotowywuję się do jego uzbrojenia. W tej chwili walczę z kabinką. Kopyto kabinki zostało wycięte i wyszlifowane z płyt styroduru. Następnie okleiłem je taśmą pakową i taśmę wprasowałem. Całość została pokryta tkanina szklaną - dwie warstwy i wylaminowana szpachlówką "samochodową" dostępną w marketach Castorama. Po stwardnięciu pokryłem to szpachlówką. Szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie Wypłukałem ze środka styrodur z pomoca acetonu , zalałem gipsem budowlanym. Poprawiłem szpachlowanie, wypolerowałem i ...... szukam odpowiednio wielkiej butelki.
Tomek Reda Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Opublikowano 28 Kwietnia 2011 W biedronce są duże butelki. Nie ma tylko niebieskich
Motylasty Opublikowano 9 Maja 2011 Autor Opublikowano 9 Maja 2011 Model został ukończony i z powodzeniem oblatany. Kilka fotek "gotowca". Tył kadłuba - garb, przód , owiewka , usterzenie poziome malowane MOTIPAMI i dwuskładnikowym lakierem bezbarwnym. owiewka kabiny tłoczona z dwóch kawałków i połączona. Doklejona została do kadłuba z pomocą taśmy dwustronnej. Kadłub, skrzydło kryte folią Oracower. Łoże silnika zostało sklejone z trzech warstw sklejki 4 mm, następnie zeszlifowane pod kątem 2 stopni w celu uzyskania odpowiedniego pochylenia napędu, przyklejone do wręgi żywica 5 min. Maska silnika mocowana trzema wkrętami do drewna. Usterzenie zmontowane, pełne wychylenie ok 80 stopni. Płat mocowany do kadłuba z pomocą trzech śrub poliamidowych. Serwa lotek mocowane do płytek sklejkowych, płytki wkręcane w płat. Zawiasy lotek bezszczelinowe na całej długości lotki z silikonu. Widok modelu w całości jeszcze przed oblotem. Oblot modelu. Pierwszy oblot po wyregulowaniu z ręki pod wiatr. Model idzie idealnie prosto , praktycznie nie wymaga trymowania. Wychylenia lotek i sterów ustawiłem minimalne. Następny lot już z napędem, moja obawa co do za słabego silnika okazała się bezpodstawna. Model idzie pionowo w górę. Czas na próby akrobacji i zachowanie przy pełnych wychyleniach. Beczka natychmiastowa, lot plecowy równy, pętla prawie w miejscu. Nie zauważyłem tendencji do przepadania na skrzydło. Waga do lotu z pakietem 2200 3S1P - ok 1240 g.
vowthyn Opublikowano 9 Maja 2011 Opublikowano 9 Maja 2011 Bardzo ładna konstrukcja, ma swój oryginalny, charakterystyczny wygląd. Gratulacje. Tylko koniecznie pilota mu trzeba, bo z tą dużą przezroczystą owiewką wygląda dziwnie pusty w środku.
Motylasty Opublikowano 9 Maja 2011 Autor Opublikowano 9 Maja 2011 Tam w środku chomik będzie siedział
Matrik123 Opublikowano 9 Maja 2011 Opublikowano 9 Maja 2011 Model ładnie się prezentuje ;-) Gratuluję konstrukcji no i proszę o litość dla chomika
Motylasty Opublikowano 28 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 28 Czerwca 2011 Filmik z lotu tym cudakiem :
Marcin83 Opublikowano 28 Czerwca 2011 Opublikowano 28 Czerwca 2011 No pogratulować. I jak wrażenia z lotu? Jak "fruwa" to cudo?
Motylasty Opublikowano 29 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2011 Fruwa - niesamowicie. przy okazji Zbyszku dzięki za pracę z kamerą.
Artu Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Małe OT Panie Tomku :mrgreen:, czy prace przy modelu "ToTo-3" będą się posuwały ? Czekam niecierpliwie (zapewne nie tylko ja), na relację z budowy i plany... 8)
Motylasty Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Witam Owoż tylko nie Panie :) Powiem tak, ToTo-3 jest w 90% gotowy, ale w międzyczasie rozbudowywuję swoją modelarnię o kolejne 20 m2. Na dzisiaj mam jedno wielkie gruzowisko i wylewkę podłogi, ściany już stoją, sufit się gładzi Instalacje powoli się ciągną. Skończę z rozbudową i zabieram się za modelarstwo. Mam nadzieję model ulotnić w przeciągu dwóch tygodni. Przy okazji ToTo-13 uległ o mało małej katastrofie, prawie się zapalił w powietrzu po wyrwaniu silnika i zwarcia kabli. Silnik do naprawy, regler spalony. Pakiet uratowany. Model otrzymał do napędu Raya3536/08, nowy regler, wylaminowałem od środka kadłub i ..... teraz to jest dopiero szatan.
jędrek Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Witam Owoż Panie Tomaszu, nie chwalcie się, tylko pokazujcie, ino migiem (byleby nie jakowąś tutką).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.