Skocz do zawartości

ToTo-13 motoszybowiec FunFly


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Dalsze prace przykadłubowe.

Klapa górna dostała szlifu i dokładnie ją dopasowałem do kadłuba, jeszcze tylko od dołu dojdą małe "pozycjonery-usztywniacze".

 

Dołączona grafika

 

Przód kadłuba z laminaty będzie, ale wpierw trza do tej laminaty formę stosowną poczynić. Styropian, styrodur, depron - obojętnie co. Ja akurat miałem kawałek styroduru, wystarczyło dokleić do niego kawałek depronu i już mam klocek o potrzebnej długości. Kadłub zabezpieczyłem z przodu taśmą klejącą.

Po narysowaniu na klocku linii pomocniczych wyznaczających pion, poziom i środek "podkołpacza" potraktowałem go od tyłu taśmą klejącą dwustronną i przykleiłem do kadłuba.

 

Dołączona grafika

 

Zabrałem się za rżnięcie nożem OLfa. Przy okazji przekonałem się raz kolejny w życiu że jeno ale niestety drogie narzędzia spełniają dobrze swoją rolę. Owoż na moment zapodałem w obsadkę ostrze "innej firmy zakupione w castoramie" .

Tym nie dało się pracować.

Styrodur się strzępił, wyłamywał etc. Wróciłem do ostrza Olfy, , a ostrza Dedry posłużą do ostrzenia kredek.

 

Dołączona grafika

 

Szlifowanie papierem 180-360 , zgrubne dopasowanie kołpaka i czas zabrać się za laminowanie.

 

Dołączona grafika

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalaminowany przód został odcięty od kadłuba piłą japońską i następnie delikatnie oderwany.

 

Dołączona grafika

 

krok następny to sklejenie połówek ze sobą , wycięcie otworów oraz wyszlifowanie i szpachlowanie.

 

Dołączona grafika

 

Używałem szpachlówki samochodowej NOVOL

 

Pokrycie farba podkładową - MOTIP

 

Dołączona grafika

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem formy negatywowej. Laminowałem bezpośrednio na styrodurze kawałkami tkaniny ( różnymi ) , żywica to tradycyjny epidian + utwardzacz z1. Potem tylko szlifowanie, płukanie w nitro. Pomiędzy styrodurem a tkaniną nie dawałem żadnej warstwy rozdzielającej w postaci taśmy czy tez czegos podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BUDOWA SKRZYDŁA

 

Budowę płata rozpocząłem tradycyjnie od wycięcia ze sklejki żeber wzorcowych.

Wg szablonów wewnętrznych wyciąłem dwa żeberka główne z twardej balsy 3 mm.

 

Dołączona grafika

 

Następnie szablony żeberek wewnętrznych zostały poprawione, doszlifowałem gniazdo pod dźwigary, wszak w bloczku dźwigar biegnie pod innym katem niż w skrzydle.

 

Dołączona grafika

 

W ten sposób wyszlifowałem bloczki żeberek dla obu połówek płata

 

Dołączona grafika

 

Montaż na desce, wpierw przygotowałem dźwigary dolny i górny.

Dolny dźwigar przyszpiliłem do deski i wkleiłem wszystkie żebra.

 

Dołączona grafika

 

Dokleiłem dół spływu z balsy 1,5 mm

 

Dołączona grafika

 

Dokleiłem dźwigar tylny pomocniczy z balsy 3 mm

 

Dołączona grafika

 

Spływ wyszlifowałem po wyschnięciu w żyletkę, dokleiłem dźwigar górny, dokleiłem listwę natarcia z balsy 4 mm. W końcu wlaminowałem na wyszlifowany spływ pas tkaniny szklanej i na to nakleiłem górna część spływu.

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki jedziemy . To co opisałem w poprzedniej relacji w szczegółach wygląda następująco.

 

Spływ został wyszlifowany w żyletę z pomocą klocka i papieru 360, tutaj baczymy na to by zrobić to dokładnie na całej jego długości. W tle tez widać doklejoną krawędź natarcia.

 

Dołączona grafika

 

Teraz na tak wyszlifowany spływ pas tkaniny szklanej, żywica ( Epidian ) dokładnie przesączone, nadmiar żywicy usunięty i naklejam górną połowę pokrycia spływu. Deska balsowa 1,5 mm.

 

Dołączona grafika

 

Operacja ta spowodowała ni mniej ni więcej tylko powstanie wzniosu ujemnego płata. Wynika to z faktu iż płat leżał na desce góra do góry. W procesie klejenia tego spływu został do deski dokładnie dociśnięty ściskami. Kleimy żywicą, twardnie w "kamień", usztywnia całość etc. Tym kątem ujemnym zajmę się później.

 

Krok następny to doprowadzenie do stanu właściwego listwy natarcia, mały strug modelarski i papier ścierny na dużej desce. Na razie dół natarcia, na górę przyjdzie jeszcze czas.

 

Dołączona grafika

 

No to teraz ten wznios ujemny.

Odwracam płat "do góry" nogami. Aby zniwelować uzyskany wznios ujemny, a wynika on z różnicy wysokości żeberek środkowych i skrajnych, końcówki płata mocno mocuję do deski. Użyłem kawałków blaszki alamuniowej i małych wkrętów do drewna.

 

Dołączona grafika

 

Naklejam przedni keson na całej długości dokładnie go dociskając do krawędzi natarcia, dźwigara i poszczególnych żeberek. Kleiłem wikolem, widać dużą ilość szpilek.

 

Dołączona grafika

 

Po wyschnięciu ...... spojrzałem na to co zrobiłem dnia następnego i po otarciu łez uzbrojony w lusterko przyjrzałem się swemu odbiciu. Owoż ujrzałem przed sobą ni mniej, ni więcej jeno KRETYNA W ESENCJI.

Bo co zrobiłem ?. Przykręciłem ten płat do deski a potem to zakleiłem :)

To co zrobiłem dowodzi kolejny raz, ze modelarstwo to sztuka, głównie sztuka myślenia.

Będę musiał wyciąć w balsie gdzie ta blacha małe otworki i dostać się do tych śrub, by odkręcić płat od dechy.

Ale o tym następnym razem.

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłem dziury i płata raczyłem oderwać od blata.

 

Raczej z blatem latać nie będę.

 

Walcząc dalej z materią balsianą uczyniłem co następuje :

 

Dokleiłem resztę dolmego poszycia w "śródokręciu"

 

Dołączona grafika

 

Wkleiłem stójki usztywniające dźwigar.

 

Dołączona grafika

 

Wyszlifowałem cały dźwigar, doprowadziłem do stanu właściwego górną część natarcia.

 

Dołączona grafika

 

Wkleiłem z balsy miękkiej wypełnienie "śródokręcia". Następnie wszystko to wyszlifowałem. Klejenie tym razem czyniłem SOUDALEM D4/B4, który ślicznie wypełnił wszystkie szpary.

 

Dołączona grafika

 

I wreszcie nakleiłem górna część przedniego kesonu.

 

Dołączona grafika

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że sam z sobą rozmawiam, nic to edziemy dalsze.

 

Wkleiłem rurki do przeprowadzenia okablowania serw.

 

Dołączona grafika

 

Przygotowałem gniazda do mocowania serw. Dodatkowe wzmocnienia z balsy twardej 4 mm, do

tych wzmocnień będzie mocowana "półkaserwowa"

 

Dołączona grafika

 

Płat wykończyłem ( no prawie ) doklejki na żebrach, zakończenie z klocka balsowego, szlif, szpachlowanie, szlif i capon po całości.

 

Dołączona grafika

 

Pasowanie płata w kadłub, wycięte i wzmocnione balsa 3 mm twardą.

 

Dołączona grafika

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.