bubu2 Opublikowano 11 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2011 Nie trzeba czyścić. Znajdziesz w internecie tabele z parametrami drutów. Mając grubość z izolacja, wyczytasz grubość bez izolacji. Bo mierzysz z izolacją. Suwmiarką dobrze nie zmierzysz. Wychodzi za duzy błąd. Tylko śruba mikrometryczna. Ale jest sposób, by dość dokładnie zmierzyć średnicę drutu. Bierzesz jakiś wałek, np. wiertło, i na gładkiej powierzchni nawijasz, zwój obok zwoju, dziesięć lub dwadzieścia (im. więcej tym lepiej, ale już dziesięć wystarczy) zwojów. Mierzysz suwmiarką szerokość uzyskanego uzwojenia. Robisz w miare dokładny odczyt i dzielisz go przez ilość nawiniętych zwojów. Otrzymasz wynik nie gorszy niż z mikrometru. Wykonujesz bowiem pomiar z jednym tylko błedem odzczytu i zmniejszasz go tyle razy (ten błąd) ile nawinąłeś zwojów. A jest to już wynik doskonały. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 5 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2011 No dobrze. OK. Rozumiem ino pojąć ni mogę. Mam do przezwojenia silnik Turnigy C 2830-1050. Już stare uzwojenia usunąłem i jestem na etapie poszukiwań odpowiedniego druta. Według tabeli w pierwszym poście na 12 zębów i 14 magnesów jest kod: AacCBbaACcbB poniżej niebieski kod A-b-C-a-B-c , który nie rozumiem co oznacza. Jednak w niemieckim linku podanym przez nokera kalkulator dla tego samego silnika podaje kod: AabBCcaABbcC Widać niezgodność kodów. To nie wszystko. Gdy klikam Kombinationstabelle pojawia się ta sama tabela z pierwszego wpisu elvisa podając pierwszy kod. Gdzie zatem jest prawda ? I któremu kodowi wierzyć ? Co oznacza niebieski kod z tabeli ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 5 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2011 Masz 12 zębów kod AacCBbaACcbB oznacza że nawijasz na każdy żabek uzwojenie kod A-b-C-a-B-c że nawijasz albo dwa zęby naraz albo tylko co drugi ząbek. Tak mi się wydaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 5 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2011 A ja inaczej rozumuję i widzę w tym anaologię. W długim kodzie widać, że nawoje idą parami: Aa, bB, cC, aA itp. w małym natomiast wydaje mi się, że podany jest tylko pierwszy nawój (duża, lub mała litera) a drugi jest analogicznie w inną stronę. Jednak nadal nie mogę zrozumieć jak na ten sam silnik mogą być dwa sposoby nawijania ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 5 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2011 I pierwszy schemat i drugi są takie same, tylko wypisane w innej kolejności. To tak jakbyś później zmienił kolejność podłączeń do regulatora. Nie ma to żadnego wpływu na prace. Po prostu przy pierwszym nawinięciu silnik wystartuje w prawą, a po drugim nawinięciu w lewą. Schematy nawijania są identyczne. pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 5 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2011 AacCBbaACcbB Jednak w niemieckim linku podanym przez nokera kalkulator dla tego samego silnika podaje kod: AabBCcaABbcC To jest to samo "w drugą stronę" W schemacie z kreskami oznaczają one nienawijane zęby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziobak Opublikowano 5 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2011 http://www.powercroco.de/Schema.html To jest na 12 zębów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Adam - tego jednego ciągłego druta do przewinięcia całego silniczka jakoś nie mogę sobie wyobrazić. ciągle o tym myślałem i wreszcie nadarzyła się okazja żeby Ci to pokazać :wink: Uploaded with ImageShack.us nawinięte jednym drutem i od razu połączone w trójkąt, jeszcze skrobanie i lutowanie 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Ja w takim razie proszę o tuortial :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Mam jeszcze jedno pytanie, a właściwie to takie zbiorcze. Co się stanie gdy nawiniemy silniczek inaczej jak w oryginale ? Tzn. Czy zwiększymy, lub zmniejszymy kV, czy osłabimy, lub zwiekszymy moc ? I kiedy ? Czy jak nawiniemy grubszym drutem i mniejszą ilość zwoi - co się stanie i odwrotnie. Wydaje mi się, że jak nawiniemy grubszym drutem i mniejszą ilość zwoi to zwiększa się kV a osłabia moc. I odwrotnie. Czy mam rację ? Pytam wyłącznie teoretycznie, bo zazwyczaj staram się to robić jak w oryginale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Ja w takim razie proszę o tuortial :wink: Może to nie tutek ale kilka zdjęć zaczynamy od napisania sobie liter na zębach ;D żeby się nie walnąć z kierunkiem albo kolejnością, duża literka w prawo mała w lewo Uploaded with ImageShack.us zaczynamy nawijać od dużej literki "A" czyli kręcimy w prawo Uploaded with ImageShack.us kolejna to mała literka "a" czyli w lewo Uploaded with ImageShack.us zasuwamy teraz do kolejnej małej "a" i znów kręcimy w lewo a następnie w prawo "A" Uploaded with ImageShack.us gdy mamy już nawiniętą fazę "A" Uploaded with ImageShack.us składamy końcówkę drutu na pół i skręcamy, a następnie cofamy się do dużej literki B i kręcimy ją w prawo Uploaded with ImageShack.us a następnie małą "b" w lewo Uploaded with ImageShack.us i idziemy do kolejnego małego "b" które również kręcimy w lewo i dużego "B" i już mamy nawinięte dwie fazy Uploaded with ImageShack.us znów składamy drut na połowę, skręcamy go, idziemy do małego "c" i nawijamy w lewo Uploaded with ImageShack.us następnie duże "C" w prawo i małe w lewo Uploaded with ImageShack.us mamy nawiniętą ostatnią fazę, jej koniec łączymy z początkiem fazy "A" i skręcamy Uploaded with ImageShack.us na skręcone przewody zakładamy koszulki termokurczliwe Uploaded with ImageShack.us zdrapujemy izolację, lutujemy końcówki sprawdzamy czy nie ma zwarcia składamy do kupy i silnik jest gotowy do testowania Uploaded with ImageShack.us I tak w dwóch zdaniach wygląda przezwajanie silnika z 12 zębami ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Każdy silnik mozna nawinąć jednym drutem, bo to wsio ryba, jak sobie ułożymy plan nawijania. Jednym drutem można sobie nawinąć nawet jednocześnie trzy stojany. Ale-jednym drutem na ogół nie nawijamy. Czemu?-już o tym było wiele razy. Problem zaczyna się z określeniem ilości drutu na uzwojenie, gdy nawijamy wiązką. Juz widzę ciągnące się po podłodze kłęby drutu, gdy nawijamy np. wiązką złożoną z 12 drucików (każdy po ok.6m długości). A dodatkowy problem, jak dla takiej wiązki oszacować długość jednego przewodu. Ale jak ktoś lubi komplikować sobie życie, jego sprawa. Dodam tu, że można nawijać jednym drucikiem całe trzy uzwojenia, tak, by powstała wiązka wielodrutowa (nie trzeba odcinać kawałków). Kręcimy zwoje i po nawrotach ostatniego (lub tylko jednego) wracamy do początku-i tak w koło macieju. Tylko po co? No, chyba, ze nawijamy z dwunastu szpulek na raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capriman Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Witam Też udało mi się przwinąć po raz pierwszy silniczek . W piątek mój dzwonek z rwd-5 wyzionąl ducha, po 7 miesiącach nauki latania, ubijania kretów its., zresztą troche z mojej winy bo założyłem na chwile śmigło 9x6... Od początku silnik wydawał mi się za słaby co jakiś czas urywały się przewody które lutowałem ale różnicy w wydajności nigdy nie zauważyłem.... W sobotę rano zabrałem się za rozwijanie uzwojenia co nie było łątwym zadaniem, przewody były bardzo dobrze sklejone i cudem udało mi się odwinąć jeden ząb i policzyć uzwojenia, po kilku godzinach wydłubywania drucików udało mi się oczyścić stator . Stator niestety delikatnie ucierpiał ale odpryski pokryłem kropelką i dla pewności lakierem do paznokci. Po tym wszystkim niestety nie byłem w stanie nawinać nowego uzwojenia bo nie wiedziałem po prostu jak, ale szczęśliwym trafem trafiłem na ten wątek , wszelkie rady użytkownika "bubu2" bardzo się przydały, a i schemat "nukera" podczas nawijania... Silniczek nawinąłem drutem 5x0.21 17 zwoi (26 metrów drutu :rotfl:), odwiniętym ze starego transformatora, czyli tak jak było oryginalnie, srednice zmierzyłem po nawinięciu starego drutu na ołówek... Po nawinięciu sprawdziłem czy nie ma przebić na stator i miedzy uzwojeniami i połaczyłem wszytko w trójkąt, w starym uzwojeniu nie widziałem nigdzie 3 drucików zlutowanych razem wiec chyba jest tak jak było. Silnik oczywiście się zakręcił ale dopiero na lotnisku mocno się zdziwiłem jak okazało się żę silnik jest o 30% mocniejszy i rwd lata teraz jak rakieta. Silnik nigdy nie osiągał takich obrotów, wyszło lepiej jak na fabrycznym uzwojeniu..... Wylatałem 2 pakiety bez problemu wiec chyba operacja zakończyła sie pełnym sukcesem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.