Skocz do zawartości

Duże serwa Z HK


mazur

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Pytam w imieniu kolegi.

Proszę o opinie n/w serw. Serwa mają być zamontowane w 3 metrowym modelu o wadze ok 15 - 18 kg z silnikiem 150 ccm.

2 szt serw 12 kg Hiteca zamontowanych na sterze wysokości zawiodły podczas prób, po dodaniu gazu wysypały się tryby.

Z uwagi na koszty poszukuje tańszych rozwiązań.

Czy ktoś z kolegów stosował n/w serwa i z jakim skutkiem.

 

20 kg http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=7366

33 kg http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8496

14 kg digital http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9440

12 kg http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6222

allegro 12 kg http://allegro.pl/serwo-servo-mg995-towerpro-metalowe-zebatki-i1469319973.html

Dla bezpieczeństwa kolega chce dać po dwa serwa na jedną płetwę steru wysokości.

Opublikowano

TP995 omijaj szerokim łukiem - kiepska rozdzielczość, kiepska regulacja (mocne "oscylacje"). Z HK Towardpro 996 też nie warto, nie wiele lepsze od 995.

W tej klasie najlepsze będą Hextroniki 12k - poza tym że stosunkowo wolne, to regulację mają nie najgorszą (nie przerzucają), do tego mechanicznie przyzwoite - tulejki metalowe jako łożyska osi przekładni, przewody zabezpieczone przed wibracjami. Za tą cenę zupełnie OK.

 

Michał

Opublikowano

W 3 metrowym akrobacie nie oszczędzamy na zasilaniu i serwach, chyba, że nie lubimy tego akrobata i chcemy szybko wymienić na inny po kraksie.

Prawda ale... fundusze są na głębokim wyczerpaniu.

Myślę, że 30 kilogramowe serwa z HK nawet jak nie mają tyle to co pisze producent zniosą więcej niż Hitecowe 12 kg. Poza tym zanim model się wzniesie serwa zostaną potraktowane jak wcześniej te z Hiteca. Przynajmniej koszty prób będą znacznie mniejsze.

Zresztą jak wcześniej pisałem decyzja nie do mnie należy. Każda opinia jest ważna.

Opublikowano

To ja bym poczekał i zebrał na dobre serwa - przytoczone HK to jednak nie liga 3m akrobatów. Kiepsko centrują, pod obciażeniem w miarę, duży rozrzut produkcyjny, jedne działaja a inne przestają dość szybko (elektronika pada), zagregowanie na kierunek to tylko zżeranie prądu.

Opublikowano

zobacz czy może savoxy, mocne i relatywnie tanie np http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=65_457_469&products_id=5741

mam takie i podczas prób dobrze się zapowiadają, kilka osób stosuje je w chelikach, chociaż w 3 m akrobacie no sam nie wiem :idea: , chyba bym odczekał i uzbierał na co najmniej haiteca, futabę,

pozdrawiam

ps

moje serwa savoxy idą do 2 metrowej makiety :lol: .

Opublikowano

Savoxy jak najbardziej sie nadaja do 3m modeli. Wiele osob stosuje je zawodniczo, wiec nic nie ryzykujesz :) Te najmocniejsze najtaniej sa chyba w ef3m.pl Wowczas mozesz sobie pozwolic na jedna sztuke na polowke wysokosci i po 2 na lotki. Wyjdzie chyba najtaniej i najrozsadniej.

Opublikowano

Ja używam tych 14kg bluebirdów na ogonie i wysokości w blisko 3kg górnopłacie służącym do holowania. W holowaniu jak to wiadomo szybko w górę i jeszcze szybciej w dół więc mocne serwa to podstawa :)

Nie mam im nic do zarzucenia. Centrują wzorowo, są piekielnie mocne i precyzyjne.

 

To tylko moje odczucie a z gigantami spalinowymi nie mam do czynienia.

Opublikowano

Jurku, sam ich nie używałem, ale opinie na stronce są różne, pół na pół dobre/złe - Turnigy. Ja mam co prawda jeszcze nie latane savoxy na tytanowych przekładniach w modelu 2,26m. Wrażenia z ziemi są bardzo pozytywne. To co mnie do nich przekonuje to czułość na nadajnik. Mam tu na myśli funkcję trymerów w radiu. Aby serwo Hitekowskie drgnęło potrzeba 3-4 kliknięć, Savox praktycznie reaguje przy każdym kliknięciu. Wybór przekładni tytanowych też nie był przypadkowy - w poprzednim modelu po 3 sezonach Hiteki metalowe trochę się wyrobiły i mają większe luzy niż przedtem, za to serwko Hitekowskie na tytanowych przekładniach ma zero śladów użytkowania. Poza tym Savoxy na długiej dźwigni są dokładniejsze niż Hiteki za co ręczę. Sam stałem przed dylematem zakupu serw do dużego modelu i doszedłem do wniosku następującego - odczekałem jeden sezon aby kupić lesze, droższe. Czy żałuję? Nie. Miałem nie tylko niezawodny sprzęt, ale i komfort psychiczny i ogromną frajdę z latania, a to jest najważniejsze. No i druga ważna sprawa - taki model już kosztuje niemałe pieniądze i oszczędność typu 80zł na serwie może się zemścić dużymi kosztami po rozbiciu modelu(w optymistycznym przypadku, bo takie "bydlę" naprawdę może narobić niemało szkód).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.