Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 witam Posiadam silnik 2,5 ccm MVVS(nowy) ale nie potrafie odpalic.... :? silnik już jagby załapuje,obruci(smigłem)2 razy i koniec......czy to moze być coś z paliwem??albo z regulacją?? prosze o pomoc.... PS. kupowałem już różne świece,paliwwa...nic nie daje...
Killerus Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Napisz cos wiecej, jakie masz paliwo, ile odkręciłes iglice, jak zasilasz swiece itp.
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 paliwo mam 20% nitro,iglica na maxa ale próbowałem też w każdej (chyba) innej pozycji...swieca średna i ciepła...grzałem ją poprzez klips do świec....
Killerus Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Hmm nitro 20% ? sprobuj na 5 %, dlaczego wziąłeś paliwo na 20% nitro? Iglice wkręć na maksa, a potem odkręć o 2 - 3 obroty. Świece wykręć, przeczysc, moze zalana, potam sprawdz czy jak podłączysz pod klips czy żarzy. Jesli tak wkręcaj do silnika
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 swieca żaży...ale ten silnik łapie ale prawie odrazu gaśnie... sprubuje z rozrusznikiem i innym paliwiem(5%)...może to coś da...
Killerus Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Jezeli pisales , ze iglica wykrecona jest na maksa, to najpewniej przelewasz go ?!?! Tak mysle, ale poczekajmy na innych forumowiczów bardziej doswiadczonych w spalinach
klaps6 Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Oczywiście, 20% nitro do docierania :mrgreen: Palić tego mvvsa najlepiej bez nitro, paliwo 80/20. Tak jak kolega mówi, odkręcić iglice na 3 obroty. Sprawdź jeszcze instalacje paliwową, upewnij się czy paliwo dociera do gaźnika. Nie ma cudów, nowy silnik musi zapalić. Opisz może swoją drogę postępowania przy próbach odpalenia motorka.
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 no to wkładam go w imadło..(żeby się trzymał)potem nalewam paliwo do zbiorniczka,podbinam przewód paliwowy do silnika i z tłumika do zbiornika(podciśnienie)daje przepustnice na maxa a potem grzeje świece i normalnie palcem popycham smigło....
karlem Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Trzymajcie mnie!!! :evil: :evil: IMADŁO :?: :?: :?: Ręce połamać! Najpierw przykręć do deseczki (łoża) a dopiero deseczkę w imadło. I co za geniusz Ci powiedział, że MVVS potrzebuje nitro?
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 ja daje takie dwie deski ze sklejki po bokach...a potem do imadła.... :oops:
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 to może pan poradzi co mam zobić żeby on odpalił??
Artur Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 najlepiej umowic sie z kims doswiadczonym i wspolnie go odpalic, tak wirtualnie to troszke trudne
karlem Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Jak było mówione: paliwo std (chyba, że producent zaleca inne), śmigło w/g instrukcji producenta, paliwo na wysokości rozpylacza w gaźniku, iglica odkręcona 2-3 obroty, zassać paliwo, kręcąc śmigło ręką i zatykając palcem wlot gaźnika lub tłumik (przewody wypełnione do gaźnika), kapnąć 1-2 krople paliwa w gaźnik, przekręcić ręką kilka razy (sprawdzenie, czy nie jest zalany, żeby nie urwać korbowodu), podłączyć napięcie na świecę (świeca ma żarzyć na pomarańczowo na całej długości spirali), próbować uruchomić ręką lub rozrusznikiem. Jeśli łapie wysokie obroty i gaśnie - uboga mieszanka i odkręcić iglicę o 1/4 obrotu, aż do skutku. Jeśli zapala, a nie łapie obrotów próbować zubożyć miesznkę wkręcając iglicę. Docierać w/g instrukcji - nie katować. Silnik ma być dobrze przykręcony do deseczki - wszystkie śruby, deseczka solidnie zamocowana do stołu/imadła, zbiornik paliwa przymocowany do deseczki - nic nie ma prawa latać/ przesuwać się. Po odpaleniu silnika NALEŻY przemieścić się do tyłu i wtedy regulować - przed śmigłem i w płaszczyźnie jego wirowania przebywać jak najkrócej ze względów bezpieczeństwa. Życzę sukcesów
marcin133 Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Przepustnica nie na max! Tym bardziej że odpalasz ręką. :roll: Iglicę odkręć w granicach trzech obrotów. Otwórz przepustnicę i przytrzymaj palcem gardziel gaźnika. Pokręć delikatnie śmigłem zauważysz iż silnik czerpać będzie paliwo zdecydowanie łatwiej a gdy już zaciągnie paliwo - puść gardziel przymknij przepustnicę i wtedy próbuj odpalać. A przede wszystkim zamontuj silnik jak należy (przykręć) - mocowanie na wcisk (imadło i klepki) może Cię drogo kosztować. P.S. Karlem mnie uprzedził
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 zaraz ide do garazu i próbuje odpalić według waszych polecen... a jakie pakiwo mam kupić??co mam powiedzieć w sklepie.....
Marcinmb Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Opublikowano 30 Lipca 2007 jutro jade i kupuje te paliwo...już od tygodna próbuje go odpalić...
motyl Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Dla bezpieczeństa nie zatykaj gardzieli gaźnika tylko wylot tłumika, dzaiłanie to samo a w razie czego masz łapki z dala. Druga sprawa sądząc po "moim" MVVS 3 obroty iglicy to troszke za dużo ale powinien załapać. Ile masz odkręconą dysze od wolnych obrotów ??
Henryk S. Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Motyl gdzie ty masz tą dysze wolnych obrotów w MVVS 2,5cm3.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.