Kwazio Opublikowano 22 Lipca 2011 Opublikowano 22 Lipca 2011 Właśnie chciałem o nich wspomnieć, bo dodają skrzydłom niesamowitego sznyta... Dżony, zrobiłbyś jakieś zbliżenie tym goleniom, co?
kesto Opublikowano 22 Lipca 2011 Opublikowano 22 Lipca 2011 Podwozie, to jednak nieporozumienie. To nie Wilga tylko Mustang. Jak dla mnie - porażka.
Johny88 Opublikowano 22 Lipca 2011 Autor Opublikowano 22 Lipca 2011 Podwozie, to jednak nieporozumienie. To nie Wilga tylko Mustang. Jak dla mnie - porażka. Nie jest to makietowe ale bardzo funkcjonalne... i w 100% sie sprawdzaja... , Karabiny przyjda na skrzydla niebawem a zblizenie zrobie w niedziele. pzdr
Kwazio Opublikowano 23 Lipca 2011 Opublikowano 23 Lipca 2011 ... mam taki sam model, jeno silnik 120 ASP 4 suw. Jeśli chodzi o podwozie, to problem pękania i wyłamywania przy twardszych lądowaniach plastikowego mocowania goleni rozwiązałem, zlecając koledze wycięcie takowego na cnc i wymieniłem plastikowe na duralowe. Przy lądowaniu działa nie tylko amortyzator sprężynowy ( w pionie ) ale też zwój drutu goleni w kierunku wzdłużnym. śmiało można startować z trawy i lądować również. To już mój drugi P51 tej wielkości i w starym to rozwiązanie się sprawdziło, zatem zaadaptowałem do drugiego.Te plastikowe "housingi" popękały mi same od wiszenia modelu pod sufitem, więc je wymieniłem na metalowe.Nie miałem żadnych amortyzatorów sprężynowych. Pisałem o oryginalnych goleniach 5mm z pojedynczą pętlą/zwojem. Widocznie masz bardzo równe lotnisko w porównaniu z moim...
pietka Opublikowano 23 Lipca 2011 Opublikowano 23 Lipca 2011 Owszem. Mamy też nie zastąpionego kolegę Pawła, który lata regularnie. Za kosiarką oczywiście. Ale , tak swoją drogą, jeśli planuje się kupić taki model, to trzeba też przemyśleć i kwestię miejsca do startów, nieprawdaż? Ale rozumiem, ze zachwyt urodą modelu czasami bierze górę nad racjonalnym wyborem z uwzględnieniem np. marnego lotniska. Jak też tak mam, ale po to są pasje :rotfl: Pozdrawiam P.S. Niestety pogoda rujnuje ciągle plany latania, leje i leje, albo dmucha i gwiździ :x
Johny88 Opublikowano 23 Lipca 2011 Autor Opublikowano 23 Lipca 2011 ja sie ciesze bo moje m-ce do latania jest na 5
Johny88 Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Opublikowano 25 Lipca 2011 Jak obiecalem wstawiam kilka fotek mojego podwozia.. PZDR http://imageshack.us/photo/my-images/35/img3626e.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/35/img3626e.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/121/img3628hq.jpg/
kesto Opublikowano 25 Lipca 2011 Opublikowano 25 Lipca 2011 Ja podwozie robie samemu wg mojej konstrukcji , bedzie mocniejsze niz oryginal i to wielokrotnieTaaa..... Zwłaszcza z tymi dziurami w goleniach co to je widać na trzecim zdjęciu. Powodzenia przy lądowaniu.
Johny88 Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Opublikowano 25 Lipca 2011 Ja podwozie robie samemu wg mojej konstrukcji , bedzie mocniejsze niz oryginal i to wielokrotnieTaaa..... Zwłaszcza z tymi dziurami w goleniach co to je widać na trzecim zdjęciu. Powodzenia przy lądowaniu. dziekuje kolego... to jest porządna nierdzewna stal ... mialem juz twarde lądowania i watpie zeby jakiekolwiek podwozie tak ładnie wytlumiło a juz troche miałem modeli z chowanymi kołami ... Niezalezy mi na tym zeby sciemniac bo nie mam w tym interesu ja poprostu pokazuje wam jak zrobilem podwozie i juz je testowałem. Moze ktos wierzyc a jak nie to nie. Pozdrawiam
Kwazio Opublikowano 25 Lipca 2011 Opublikowano 25 Lipca 2011 Ja tam wierzę. Taki wleczony wahacz, siły przeciwne do kierunku jazdy, niweluje praktycznie do zera. A i skok wydaje mi się dostatecznie ograniczony...
Johny88 Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Opublikowano 26 Lipca 2011 Wstawiam filmik z oblotu mojego p51 milegoogladania.
kesto Opublikowano 26 Lipca 2011 Opublikowano 26 Lipca 2011 Dajesz sobie radę z pilotażem dość szybkiego modelu, lądowanie też nie nastręcza problemów, więc nie bardzo rozumiem sens psucia Mustanga podwoziem ala Wilga. Wystarczyło wzmocnić konstrukcję fabryczną, a nie zastępować ją czymś nie pasującym do reszty. Silnik chyba jest "trochę" na wyrost.
Johny88 Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Opublikowano 26 Lipca 2011 Dajesz sobie radę z pilotażem dość szybkiego modelu, lądowanie też nie nastręcza problemów, więc nie bardzo rozumiem sens psucia Mustanga podwoziem ala Wilga. Wystarczyło wzmocnić konstrukcję fabryczną, a nie zastępować ją czymś nie pasującym do reszty. Silnik chyba jest "trochę" na wyrost. To lądowanie tak naprawde bylo jedno z lepszych na ogol wychodzi mi to troche gorzej ... A silnik jest jak dla mnie w sam raz - P51 musi byc szybki . A z podwozia naprawde jestem zadowolony, może żeby nie psuc wyglądu zamontuje mu klapki ,ktore przykrywają podwozie, powinny przykryc podwozie ,ktore tak niektorych razi. PZDR
Johny88 Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Mustang już 3-ci sezon patroluje niebo Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.