Skocz do zawartości

Dziwne zachowanie regulatora


sebamor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam taki problem. Mianowicie zauwarzyłem, że podczas lądowania, (wtedy kiedy śmigło uderzy w ziemię) regulator tak jakby odłancza zasilanie i po około 2 sekundach się uruchamia (tak jakbym odpinał od nowa pakiet tzn. gra melodyjkę.) I po takim czymś zazwyczaj, jak próbuję włączyć silnik, to zachowuje się on tak jakby brakowało mu jednej fazy tzn drży i nie może wejść na obroty. Po dłączeniu pakietu i ponownym podłączeniu wszystko jest OK. Dodam, że silnik to E-max 2812, a regulator to Tower-Pro MAG 25A. Proszę pomóżcie, co to może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ja myslę, że nie chodzi tutaj o udarzenie śmigła o ziemię tylko o wstrząsy podczas lądowania. Poprostu masz gdzieś "zimne luty". Podłącz wszystko i delikatnie poruszaj kablami, zwłaszcza od zasilania. Jeśli to nie pomoże ponaciągaj mocno kable, ale tak aby ich nie wyrwać z regulatora czy pakietu.

Jeśli stanie ci się to w powietrzu to nie wróżę szczęśliwego lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli śmigło się zatrzymuje (nawet na chwilę) w silniku powstaje pobór jak przy zwarciu i wtedy zabezpieczenie termiczne może odciąć zasilanie, temperatura elementów wykonawczych spada poniżej zadanego progu i automatyka przywraca zasilanie.

Niektóre mają też ochronę przeciwzwarciową, mierzącą pobór.

Ale oczywiście sprawdzenie mechaniczne, jak radzi kolega Daniel, jak najbardziej wskazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.