Skocz do zawartości

ładowanie akumulatora żelowego.


miksell
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli leżały długo i uległy głębokiemu rozładowaniu ( w praktyce do zera) to mogą już się nie dać naładować. Z żelówkami mam w pracy do czynienia od 16 lat. Najlepsze akumulatory żelówki produkowało Hitachi i Kobe. Te produkowane obecnie to w 90 % badziewie. Możesz spróbować jeszcze odjać górną klapkę (da się) pod nią powinny być korki. Zalej zwykłego elektrolitu i spróbuj naładować. Jak się naładują to wylej elektrolit. Jeżeli potrząśniesz akumulatorem i coś będzie latało w środku to w 90% oznacza to oberwane mostki wewnątrz a to dyskwalifikuje akumulator całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam żelka 45 Ah. Rozładowany był do zera. Reanimacja nastąpiła następująco. 1. Podłączyłem zwykły samochodowy prostownik na kilka minut. 2.Potem podłączyłem ładowarkę, ustawiłem na Pb i po ok 30 godzinach się naładował. Nadal mi służy, ale ponoć nie zawsze ten sposób działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam żelka 45 Ah. Rozładowany był do zera. Reanimacja nastąpiła następująco. 1. Podłączyłem zwykły samochodowy prostownik na kilka minut. 2.Potem podłączyłem ładowarkę, ustawiłem na Pb i po ok 30 godzinach się naładował. Nadal mi służy, ale ponoć nie zawsze ten sposób działa.

No właśnie problem w tym że ten sposób nie zawsze chce działać dlatego czasami trzeba dolać elektrolitu i po naładowaniu wylać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.