Piotrek9932 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Moim zdaniem wzrosła Ci prędkość minimalna po doważeniu. (Pierwszy rzut - dość delikatny i model od razu poniosło do ziemi, ten ostatni z kolei, dużo bardziej energiczny i model kawałek przeleciał.) . Problem z prędkością mógłbyś rozwiązać strzelając model z gumy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 18 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Irek rozwiązanie jest proste jak konstrukcja wiesz czego. Wywal na chwile nadajnik, włóż to samo śmigło i w powietrze. Jak będzie OK to zamontuj nadajnik od FVP i na tym samym śmigle zobacz jak idzie. Jak to tylko 50g to faktycznie nie powinno to mieć wpływu. Tylko, że jak widać na fotkach dziób kadłuba jest w 3częściach. więc nie sprawdzę niczego jutro. AS w rękawie to to, że owszem nadajnik video oddalony te ok 25cm ale na ..prawym skrzydle :mrgreen: Piotrek - zauważyłeś bezbłędnie; pierwszy rzut dosc delikatny bo tak samo było tydzień temu a model sam poleciał. Ostatni rzut to widać, że nawet chciałem sie trochę przebiec z nim ale po co bo przecież tydzień temu... :mrgreen: O procy nie ma mowy - model wystartuje i bez niej. silnik raczej nie był na pełną parę. Śmigło zamieniłem na mniejsze własnie dlatego, że na pełnej parze silnik pobierał lekko ponad 40A zamiast przewidywanych 36A maxymalnie. Do tego zapomniałem smyczy nadajnika więc nie za wygodnie było operować drązkiem gazu i rzucać model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2011 może pomorze. Niestety nie Śląsk. Fokkerku tak mi przykro, ale poskładaj do kupy i będzie latał, niestety skrzydłka czy to małe czy to duże mają swoją granicę "przepustowości" a dokładnie siły nośnej ,odczułem na swojej skórze jak delta "potrafi latać" bardzo przeciążona ,trzeba było bardzo mocny rozbieg i energiczny rzut do tego aby Zagi nabrała prędkości i wzbiła się w powietrze, więc Fokkerku trzymam mocno kciuki aby model w stu procentach udało się ulotnić w niebiosa.. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2011 Moim zdaniem problem polega na przepadnięciu. Pierwszy start to klasyczny przykład. W drugiej próbie pomimo wyrównania model leciał w przeciągnięciu. Skończyło się jak wszyscy widzieli (mniej więcej o to samo chodzi co w przypadku katastrofy su-27 w radomiu w 2009 roku) - płatowiec pomimo że idzie płasko po prostu tonie zamiast lecieć - co ma silnik przy tak małych prędkościach i jego KV tego nie wiem i nie doszukiwał bym się przyczyn ewentualnie inny moment od silnika (większy - jeżeli ta sama moc a obroty mniejsze to i moment większy) ale jeśli da się wykłony to luzik. Co do masy modelu to w Polsce powinny zostać rozegrane zawody z cyklu SAE AeroDesign i udowodnić co niektórym że modele ciężkie też latają bo co niektórzy mają spore watpliwości. (inaczej bo szybciej inaczej pokonują zakręty ale nie powiem że gorzej bo napewno realistyczniej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 19 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2011 Już pisałem, że model wg instrukcji nie był przeciżony, gdyby jednak przekroczył owe magiczne 1700g to dla jego pow. 53 dm2 daje obciążenie pow. rzędu 30 pare g/dm . Czy to już tragedia dla skrzydelka tej rozpiętości? Oczywiście kadłub do odbudowania ale nie wykorzystam resztek; kadłub składal sie ze " skrzynki" mieszczącej wyposażenie i z "dzioba", wkleję tylko to co stanowiło "skrzynkę" dokleję dwie -3 formatki styro po 10cm grubości i oprofiluję to. W ten sposób kadłub wyjdzie mi trochę dłuższy, a to pomoże przy wyważaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 Irek takim samym modelem lata mój kolega waga grubo ponad 1700 g , jak by tego było mało ten model pięknie szybuje . Mam tylko jedno pytanie czy lotki masz delikatnie uniesione w górę ? druga sprawa to wygląda to tak jak by silniczek nie miał odpowiedniego zapasu mocy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Irek takim samym modelem lata mój kolega waga grubo ponad 1700 g , jak by tego było mało ten model pięknie szybuje . Mam tylko jedno pytanie czy lotki masz delikatnie uniesione w górę ? druga sprawa to wygląda to tak jak by silniczek nie miał odpowiedniego zapasu mocy . Tak, lotki w neutrum uniesione według instrukcji 2cm od podłoża. Zgodzę się z tym , że model extra szybuje - nawet niemal stoi w miejscu pod wiatr. To co widać na filmie waży jakieś 1420g do lotu. Jak widać nie ma już kadłuba stratosa, a wyposazenie jest na zewnątrz :mrgreen: Teraz co do mocy silnika - jak pisałem silnik był na chwilę zamieniony na mocniejszy - ale specjalnie do tego modelu kupiłem Aeolian c3530 - 1400. Na filmie poniżej typowy start tego modelu; to co zobaczycie przeczy teorii jakobym za słabo rzucał lub pod zbyt dużym kątem; http-~~-//www.youtube.com/watch?v=HsaxPJ9gxA4 Oczywiście model żyje i ma sie świetnie - jest to tylko kontynuacja wczesniejszego pisania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Dziś zmuszony byłem znowu wstawić do skrzydła silnik TP 2915-35. Temat poświęcony nieudanym startom z tym silnikiem. Zobaczcie jak dziś dawał sobie radę w tym samym modelu - po przeróbce już bez kadłuba - o masie do lotu 1500g: Co tu dużo mówić - obraz mówi wszystko i za wszystkich :rotfl: Aha - śmigło to nie jak poprzednio APC 10x5 lecz wczesniejsze APC 11x5,5. Na tym śmigle pobór prądu to 43 A i 504W. Przypomnę, że w/g producenta silnik może pobierać 36A... Po locie - często z V max ani silnik, ani regulator, ani pakiet 3s 5000 nie był ciepły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marijuz Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Pewnie nie zgodzi się Pan z moim zdaniem ze względu na mój brak doświadczenia, ale zdaje mi się, że Pański sposób startu z ręki jest trochę błędny. Rzuca Pan model do góry i o ile model ma duży współczynnik ciągu do masy to jest ok, ale kiedy samolot przestaje być helikopterem, trzeba pozwolić mu się rozpędzić w poziomie. Sorry za prawie miesięczny odkop, ale nie mogłem się powstrzymać patrząc na dyskusję na temat podręcznikowego wręcz przykładu przepadnięcia. Pozdrawiam, Marijuz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marijuz Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Pewnie nie zgodzi się Pan z moim zdaniem ze względu na mój brak doświadczenia, ale zdaje mi się, że Pański sposób startu z ręki jest trochę błędny. Rzuca Pan model do góry i o ile model ma duży współczynnik ciągu do masy to jest ok, ale kiedy samolot przestaje być helikopterem, trzeba pozwolić mu się rozpędzić w poziomie. Sorry za prawie miesięczny odkop, ale nie mogłem się powstrzymać patrząc na dyskusję na temat podręcznikowego wręcz przykładu przepadnięcia. Pozdrawiam, Marijuz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 3 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Oczywiście, że sie z Tobą nie zgodzę :rotfl: Po pierwsze nie mówimy per pan Po drugie - ostatni wpis z 11 wrzesnia więc trochę więcej niż miesięczne odkop Po trzecie nadal uważam, że to nie przepadnięcie. Co do wyrzutu modelu - jak widać ma tyle mocy, że nie ma najmniejszego sensu rzucać go poziomo. Jesli nie wstawiałem to wstawię typowy jego start "pod górkę"... Ponieważ od 11 wrzesnia - ale data :twisted: wszystko jest w znakomitym porzadku więc moze już nie piszcie o niepowdzeniu. mój akurat nie szybuje najlepiej ale może to wynik nadal zbyt przedniego obciazenia. Inny kolega lata tym modelem gdzie masa do lotu przekracza 2,2 kg :idea: EDIT: Tu dwa nieliczne widoki z kamerki zewnętrznej - typowe starty Stratos upl&context=G2fe6f40AUAAAAAAAXAA inne skrzydło większe, cięższe i o mniejszej mocy silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 3 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Oczywiście, że sie z Tobą nie zgodzę :rotfl: Po pierwsze nie mówimy per pan Po drugie - ostatni wpis z 11 wrzesnia więc trochę więcej niż miesięczne odkop Po trzecie nadal uważam, że to nie przepadnięcie. Co do wyrzutu modelu - jak widać ma tyle mocy, że nie ma najmniejszego sensu rzucać go poziomo. Jesli nie wstawiałem to wstawię typowy jego start "pod górkę"... Ponieważ od 11 wrzesnia - ale data :twisted: wszystko jest w znakomitym porzadku więc moze już nie piszcie o niepowdzeniu. mój akurat nie szybuje najlepiej ale może to wynik nadal zbyt przedniego obciazenia. Inny kolega lata tym modelem gdzie masa do lotu przekracza 2,2 kg :idea: EDIT: Tu dwa nieliczne widoki z kamerki zewnętrznej - typowe starty Stratos upl&context=G2fe6f40AUAAAAAAAXAA inne skrzydło większe, cięższe i o mniejszej mocy silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi