grzegorzp Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Ajajajaj, widziałem na zagranicznych forach, że "podwieszają" tłumik z drugiej strony http://www.rcuniverse.com/forum/m_4273533/mpage_5/key_/tm.htm post #107 trzecie zdjęcie W ten sposób nie waży cały na jedną stronę a przy wibracjach ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Edge miał trudny początek sezonu. W pierwszym locie po zimie po niefortunnym lądowaniu złamał kadłub na pól. Naszczęscie parę minut pracy, trochę foli, trochę kleju i znów model jest niebity;) Lata i ma się dobrze a żeby nie być goło słownym parę fotek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 31 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 post pod postem bo wiele czasu minęło... Historia o śmigłach i tłumikach oraz poprawie osiągów: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=208050#208050 no i film z lotów Ediego;) ________________________________________________________________________ Edit: 31 Lipca 2009 Edge nie żyje. Zabiłem go. Wnioski: Ciasny zakręt w harrierze na wysokości 2 metrów udaje się albo depronkiem albo modelem przynajmniej 2.6m. Dwu metrowy 8 kilogramowy klocek tego nie potrafi. Datki dla rodziny ofiary można przesyłać na nr konta podany w dole ekranu.;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Ciasny zakręt w harrierze na wysokości 2 metrów udaje się albo depronkiem albo modelem przynajmniej 2.6m A funtany 90 w miejscu zawracają w harrierze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 31 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Wszystko co lekkie i z nadmiarem mocy tak zrobi. Jednak Edge na swoją rozpiętość za ciężki jest o jakiś kilogram. Ale cóż może nie będzie tak źle. Król nie żyje, niech żyje król? edit: Historia zatoczyła krąg. Model jest w stanie takim jak na pierwszych fotkach w tym wątku;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 On jest niezniszczalny ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek80 Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Jaki masz następny model na warsztacie? Szkoda Edga, nie rozbija modeli ten kto nie lata... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Jutro będzie latał , wspomnicie moje słowa... :mrgreen: :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Rabitek wszystko co lata w końcu musi spaść Ja przez 50 parę lat modelarstwa ubiłem masę modeli modelarze to twardy naród i jak pisze Tomek jutro bedziesz latał Edziem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Nie odzywa się , znaczy siedzi, nie śpi i dłubie. Jutro będzie igła sztuka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 31 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Staram się go poskładać ale na razie daje mu 50% szans na przeżycie. Wszystko wyjaśni się jak zastygnie dziś nałożona żywica. Dzisiejsza noc będzie decydująca. A jeżeli się nie uda to coś się wymyśli. Na pikniku w Kraśniku czymś będę latał na 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Spoko Łukasz mam ciągle katane elektryczną , może to nie 2,2 Edge ,ale też da się latać. Musiał byś sobie tylko okleić skrzydła ,bo mi się nigdy tego nie chciało zrobić miałem jedne do spaliny i elektryka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 On na pewno ma jeszcze w studni ze 2 extry takie na 170cm sam widziałem jak na forum sprzedawał :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Król nie żyje. Przyczyny zdradzę po 26.08.09 i wypowiem się o nich albo negatywnie albo mniej negatywnie. A jeszcze w tym tygodniu myślę, że w innym wątku krzyknę "Niech żyje król!" to kawał historii był... KONIEC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryykk Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 a taki piękny był.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Na śmietnik tak szacowne szczątki? I to nie śmietnik historii, a zwykłe wory z odpadami bytowymi? No wiesz!? Obowiązkową powinna być kremacja, czyli ognisko z próbą upieczenia kiełbaski ;-) . Nowego piękniejszego życzę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Czekam właśnie z niecierpliwością na informację jak historia sie zakończy... Szkoda go. Niezły był z niego herbatnik. Jesli go jeszcze nie wyrzuciłeś całkiem, oddaj ogon Grześkowi z Majsterklepki na scianę płaczu - Niech ludzie widzą go i westchną czasem, i sobie przypomną jakie to fajne rolling harriery kręcił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy. A model był najpiękniejszy na lotnisku jak to powiedział mój kolega Konrad po pikniku w Radawcu. Czekamy na nową historię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Paweł oczywiście, że szczątki mam nadal w piwnicy. Nie mogłem ich spalić ani wyrzucić. Myślałem o tym, żeby poszedł do klepy na ścianę płaczu ale musiałbym sam ogon wyremontować jeszcze;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelb771 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 ale zadbamy o to Rabbicie żeby więcej "tego" u nas nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.