Skocz do zawartości

MX-12 padł


ValdeK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest następujący - przerabiałem mojego mx'a na 2,4ghz i gdy

lutowałem to kropla cyny 'kapła' na płytke z włącznikiem zasilania

zalewając tym samym dwa piny. Delikatnie usunąłem nadmiar cyny tak aby

nie było połączenia między tymi pinami. Gdy włączyłem radio to nie

dawało oznak życia, włącznik zasilania był lekko ciepły więc

wyłączyłem.

Sprawdziłem bezpiecznik zasilanie itp wszystko okej, gdy

włączyłem poraz drugi to radio także nie dawało oznak życia i

włącznik teraz jest zimny.

 

Jutro zrobie zdjęcia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza rzecz sprawdź pakiet. Jeżeli zwarłeś wyłącznik, to pętla zwarcia zamknęła się przez pakiet i to on mógł najbardziej w d... :ass: dostać.

 

Druga rzecz NIGDY nie rób prac konserwacyjnych czy naprawczych na podłączonym do zasilanie sprzęcie. W przypadku zasilania bateryjnego - zawsze usuwa się źródło napięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest następujący - przerabiałem mojego mx'a na 2,4ghz i gdy

lutowałem to kropla cyny 'kapła' na płytke z włącznikiem zasilania

zalewając tym samym dwa piny. Delikatnie usunąłem nadmiar cyny tak aby

nie było połączenia między tymi pinami. Gdy włączyłem radio to nie

dawało oznak życia, włącznik zasilania był lekko ciepły więc

wyłączyłem.

No ale zaraz. Jeżeli lutowałeś z odłączonym pakietem a zwarcie usunąłeś przed pierwszym włączeniem to akurat to zwarcie które znalazłeś nie może być przyczyną problemu.

Obejrzyj płytkę dokładnie, może gdzieś jeszcze Ci kapnęło?

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie też mnie to martwi.. mam nadzieje że nie nadpaliłem czasem czegoś np. płytki czy coś. Spróbuje skontaktować sięz Panem Andrzejem Piecem. Ale zapewniam jest tak jak napisałem.

 

edit.

jedyne co wzbudza moje podejrzenia to czarny osad albo co więcej wypalona wyrwa [cięzko ocenić] na ścieżce (5 zdjęcie, górna ścieżka, lewa część płytki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź, jak nic mi nie pozostanie to spróbuje ;)

 

edit:

usunąłem to zabrudzenie i ścieżka wizualnie nie wygląda na zniszczoną. Odkryłem dziś także że ten włącznik o którym pisałem w pierwszym poście nadal robi się lekko ciepły gdy jest włączony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź, jak nic mi nie pozostanie to spróbuje ;)

 

edit:

usunąłem to zabrudzenie i ścieżka wizualnie nie wygląda na zniszczoną. Odkryłem dziś także że ten włącznik o którym pisałem w pierwszym poście nadal robi się lekko ciepły gdy jest włączony.

Wizualnie to sobie możesz. Sprawdź multimetrem czy jest przejście na jej końcach.

Przyjrzyj się też diodzie D1 (lewa górna ćwiartka z tego zdjęcia), nie podoba mi się maska na ścieżce przy niej.

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edit.

jedyne co wzbudza moje podejrzenia to czarny osad albo co więcej wypalona wyrwa [cięzko ocenić] na ścieżce (5 zdjęcie, górna ścieżka, lewa część płytki).

Wg śladów i opisu na płytce, był tam rezystor SMD, ale poleciał w kosmos. Lecz o jakiej wartości? Trzeba by sprawdzić na schemacie lub innej aparaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jeżeli prąd idzie do modułu i mogłeś zbindować z odbiornikem to nadajnik żyje. Z opisu trudno wywnioskować na czym polega Twój problem.

Napisałeś:

"Gdy włączyłem radio to nie

dawało oznak życia, włącznik zasilania był lekko ciepły więc

wyłączyłem. "

" Ponieważ gdy włącze zasilanie w nadajniku to prąd idzie do modułu, i dałem rade zbindować odbiornik a na innym module nie.

zdjęcia:"

Skoro jeden moduł działa, a inny nie to chyba nie problem nadajnika, tylko modułu.

 

Odłączenie zasilania z pakietu nie chroni Mx -12 przed problemami w czasie ingerencji w elektronikę. Oprócz zasilania z pakietu nadajnik ten posiada jeszcze wewnętrzną baterię litową do podtrzymania pamięci. Może tylko wykasowałeś pamięć?

Działa wyświetlacz?

Próbowałeś resetu?(http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=2509)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg śladów i opisu na płytce, był tam rezystor SMD, ale poleciał w kosmos. Lecz o jakiej wartości? Trzeba by sprawdzić na schemacie lub innej aparaturze.

Raczej nie, R3 bo pewnie o tym myślisz jest zamontowany pionowo poniżej, tam nie widzę w okolicy tego "czegoś" żeby miał stać jakiś element.

 

Pozdr.,

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyświetlacz nie działa, nadajnik gdy się włącza jest charakterystyczny dźwięk a u mnie już go nie ma.

Dzwoniłem do Pana Andrzeja, niestety przeszkodziłem mu w wakacjach ale nie był zły :D We wtorek będzie w Bydgoszczy wtedy się zgadamy i i oglądnie radio. Powiedział tylko że jeśli procesor się nie spalił to nie jest źle :)

 

Gdy będe coś wiedział co było przyczyną nie działającego nadajnika (albo skutkiem mojego nie fortunnego incydentu z cyną...) to dam znać.

 

Sprawdzałem tą diode D1 - jest ok.

 

Dzięki wszystkim za pomoc, mam nadzieje że dowiem się co było nie tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

odebrałem właśnie nadajnik od Pana Andrzeja Pieca. Bardzo mu dziękuje, naprawa była bardzo szybka, fachowa i tania. Winowajcą był spalony stabilizator.

Dodatkowo Pan Andrzej dał kilka cennych rad na przyszłość aby uniknąć takich sytuacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.