instruktor Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Dokładnie o takiej pisałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Mam nadzieje że zalaminowaleś łączenie płata w grafficie i ma on jakiś dźwigar w płacie? Miałem ten model i po słabym złączniu - jak w instrukcji. Płat na gumie 4mm zatrzepotał jak motylek i się złożył. Potem zalaminowałem i dźwigar płat dostał i było już ok. Nowe płaty z sau mają fajne dźwigary z węgla i takie warto zrobić samamu gdy płat ich nie ma. Są lekkie i mocne. Powodzenia w oblotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekW Opublikowano 26 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2007 Kupiłem wariant z płatami z dźwigarami węglowymi więc nie powinno być problemu. Co do średnicy gumy to wg mnie dla Graffitti 4mm to aż nadto - dla czegoś większego faktycznie lepsze są hole grubsze. Obloty jak dobrze pójdzie będą w weekend (czekam na odbiornik) potem model dostanie w swoje ręce młoda pilotka i będzie się działo :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekP Opublikowano 30 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Cześć! Chciałbym wrócić jeszcze na chwilkę do tematu samego holu. Jak robicie spadochroniki? Kupujecie gotowe, czy może szyjecie we własnym zakresie? Czy są jakieś gotowe szablony, z których można wyrysować sobie poszczególne części takiego spadochronu? Jak taki spadochronik powinien być zamocowany do żyłki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Jak zrobić hol oraz spadochron znajdziesz >>TUTAJ<< Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekP Opublikowano 1 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Dzięki Na tej stronie, jest pokazane jak ten spadochron zrobić. Nie ma jednak słowa na temat tego, jak powinien być zamocowany do żyłki. Głównie chodzi o to, żeby on się otwierał dopiero w górze, a nie podczas całego holowania.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Hej Tomek - zauważyłem że ty z Bydgoszczy - jak ja. Gdzie i czym latasz? Chętnie bym z kimś polatał. Ja strzelam z gumy fi 8mm 10m i 10 m żyłki ale to nie są hole tylko strzały. Nie mam spadachronu tylko kawałek czewonej taśmy bym widział gdzie kółko leży w trawie. Do długiego holu spachronik jednak to super rzecz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Spadochron nie otwiera się podczas holowania. Ale od początku. Mój spadochronik (kupny) ma linki wszyte w połączenia trójkątów, z których zszyty jest spadochron, połączone na górze czaszy i do tego przyczepione jest kółko do zaczepiania szybowca. Tak więc w czasie holowania spadochrom jest rozciągnięty całą siłą holowania i nie może się rozkładać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekP Opublikowano 1 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Hej! Malinn - odpisałem Ci już na PW Dzięki za wyjaśnienie tematu. Na razie chyba prowizorycznie przywiążę jakąś chorągiewkę, czy kawał wstążki, a jak znajdę chwilkę czasu to zrobię sobie porządny spadochron. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmax Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Spadochron nie otwiera się podczas holowania. Ale od początku. Mój spadochronik (kupny) ma linki wszyte w połączenia trójkątów, z których zszyty jest spadochron, połączone na górze czaszy i do tego przyczepione jest kółko do zaczepiania szybowca. Tak więc w czasie holowania spadochrom jest rozciągnięty całą siłą holowania i nie może się rozkładać. Tomek. Możesz zamieścić jakiś prosty rysunek połączeń linek lub zdjęcie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Może faktycznie opisałem to trochę pokrętnie. Jutro rano zrobię zdjęcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Obiecane zdjęcie spadochronu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GAN Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 A ja nie używam spadochronu, tylko taśmę ok. 50x5cm. GAN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Hol z taśmą ma to do siebie że tam gdzię się wyczepi to prawie pionowo spada do dołu ,natomiast spadochron zawsze" naciąga" hol w naszą strone.Jeżeli ktoś lubi sobie pochodzić po lotnisku to jego sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedrekxxd Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Witam! Mam prośbę czy mógłby ktoś wrzucić jeszcze raz jakiś link do stron jak zrobić spadochron??? Zależało by mi, a ta strona w temacie nie działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Mogę ci sprzedać hol do modeli max1kg. kompletny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gmeracz Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Podzielę się swoimi doświadczeniami. Do zabawy i wariowania zrobiłem kiedyś mały konstrukcyjny balsowy szybowczyk 1,5 m na profilu Epplera ze wzmocnionym węglem skrzydłem do ostrego holowania, podobnie jak w F3B. Powstał uniwersalny model, który dobrze lata przy wietrze jak i na żaglu. Do holu użyłem gumy fi 6, ale mi było trochę za mało, więc drugi hol był do ekstremów , z paru pasm płaskiej. Uwagi: - żadne kółko zwijane nie wytrzymuje holu. Wszystkie miałem lutowane - żyłka fi 1-1,2 jest sztywna. Bardzo dobrym sposobem na jej uelastycznienie jest gotowanie jej przez pół godziny w wodzie i pozostawienie przez kolejne 2 do ostygnięcia. Stanie się bardziej rozciągliwa i nie pęka - gumę moczyłem w oleju syntetycznym, co ją zmiękczyło i zabezpieczyło. Oczywiście przed użyciem została wytarta do sucha, ale i tak w mikroporach zostaje olej. Tak zmodyfikowany napęd pozwala na fajne dynamiczne hole (ze wzmocnionym modelem oczywiście, bo nikt nie lubi motylka). Po wypuszczeniu steruję ostro w górę, potem mając jeszcze energię w holu lekko nurkuję dając gumie rozpędzić model, po czym wyrywam pod kątem powiedzmy 60 stopni tak, aby kółko zeskoczyło z haka. Dzięki tej energii mogę wyskoczyć ponad pułap spokojnego holu. Powodzenia przy eksperymentach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.