Skocz do zawartości

Dylemat na początku


piterb1996

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

EPO to tania podróbka pianki EPP możnaby powiedzieć. Z tego co wiem nie jest wytrzymała, krucha i przy zderzeniu z ziemią raczej nie przetrwa. Za to modele z EPO wyglądają najczęściej bardo atrakcyjnie, czego nierzadko nie można powiedzieć o takich z EPP- wytrzymałych, praktycznie niezniszczalnych, ale np. niepomalowanych. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruchości EPO na razie nie doświadczyłem (bo nie kraszowałem modelu), więc na ten temat nic nie powiem, chciałem tylko dodać, że istotną różnicą jest gładkość powierzchni, która różni te pianki. EPO jest bardzo gładka, na tyle że pod światło robi się połyskliwa, białe EPO w locie puszcza refleksy pod słońce. Sądzę, że ma to znaczenie w przypadku wykonania skrzydeł z tych dwóch materiałów (oprócz walorów estetycznych, o których kolega wspomniał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EPO to styropian. Mam z tego Wing dragona.

Klasyczny styropian, to EPS... Bliski krewny depronu czyli XPS-a.

Pierwsza litera e/X to typ obróbki - pienienie/ekstrudowanie. Pozostałe dwie to typ polimeru.

PS-polistyren (używany do produkcji styropianów), PP-polipropylen, PO-poliolefina (Polipropylen też jest poliolefiną), PE-polietylen (znany ze zbiorniczków na paliwo), PU-poliuretan (pianka budowlana, montażowa).

 

EPO to tworzywo z tej samej grupy i o bardzo podobnych własnościach co EPP.

 

Wszystkie tworzywa z grupy E (expanded) mają podobny wygląd (styropianowy). Co nie znaczy, że są styropianem (styro - sama nazwa wskazuje rodzaj polimeru). Różnice we własnościach to już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tym że ca rozpuszcza to prawda bo jeśli tak to trochę kijowo by było bo nie będę mógł naprawić samolotu bez wymiany części chyba że jest jakiś inny klej do naprawy epo a co myślicie o tym piperze będzie dobry na początek i czy 650zł to dobra cena jak za takiego pipera z całą elektroiką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów zmiana bo się zorientowałem że cessna z pelikana ta 480 jest za 560 zl a nie za 660 zl.

I teraz mam kolejny dylemat czy spróbować motoszybowca (beta 1400) czy cessne 480 pelikana rtr bo w cenie jest 20 zł różnicy i nie wiem co bedzie lepsze jeśli póżniej chcę się przesiąść na model ESA to może niech się wypowiedzą ludzie co latają ESA jeśli oczywiście mogą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beta będzie bardziej uniwersalna. Znając twoje zamiłowanie do zmian, wkrótce znów doczytasz o czymś ciekawym i zechcesz coś do modelu doczepić. :wink:

 

Modele do ESA to inna para kaloszy. Inne charakterystyki inne wymogi. Nauka praktycznie i tak od nowa. Ale mając już pierwsze doświadczenie i opanowane modele bardziej stateczne, będzie to znacznie prostsze.

 

PS - do klejenia EPO świetny jest klej na gorąco, tzw "glut". Nawet oryginalnie Beta jest nim klejona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piterb1996, oj jeszcze z dwie godziny i czuję że będzie jakaś nowa propozycja modelu. :twisted:

 

A tak na poważnie to zobacz sobie oferty sklepów modelarskich, czy to polskich, czy zagranicznych, kup jakiś sensowny motoszybowiec (EGP/Beta itd, długo by wymieniać) i lataj. Takim gadaniem to za dużo się nie nauczysz, a w pilotowaniu modeli liczy się nie ilość postów na forum, a godziny wylatane w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.