Depesz Opublikowano 16 Września 2011 Opublikowano 16 Września 2011 Witam. Właśnie wymieniłem kolejną złamaną świece w moim Saito FG-14. Pęka porcelanowy izolator świecy i wysuwa elektrodę, powstaję coraz to większa przerwa i silnik początkowo przerywa, po czym gaśnie. Czy ktoś zna jakiś specyfik, klej, którym mógłbym to skleić? Myślałem o jakimś dwu-składniku wysokotemperaturowym.
GOGO Opublikowano 16 Września 2011 Opublikowano 16 Września 2011 A dlaczego twoje świece pękają należy znaleźć przyczynę. Może jakąś fotkę wstaw.
Depesz Opublikowano 16 Września 2011 Autor Opublikowano 16 Września 2011 Świeca wygląda tak: A tak w modelu:
Jano Opublikowano 16 Września 2011 Opublikowano 16 Września 2011 Odkręć ten pierwszy uchwyt kabla wysokiego napięcia.Zbyt sztywne to jest. Odpuść to klejenie porcelanki to niepewny zabieg nigdy nie będziesz pewny czy to wytrzyma a w przypadku jakiegoś zwarcia na wys.nap.zniszczysz modół.
RomanJ4 Opublikowano 16 Września 2011 Opublikowano 16 Września 2011 Jeśli pęka izolator to znak, ze działają na niego jakieś siły mechaniczne, może za duża (bezwładna) masa tego co jest do nieco przyczepione (czyli okablowania) co przy drganiach silnika może doprowadzać do pęknięć. Albo, jak pisze kolega jano, za sztywne.
GOGO Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 Za sztywny przewód wysokiego napięcia może być przyczyną pękania izolatora,dlatego usuń te uchwyty i przymocuj przewód luźno opaską zaciskową powinno być dobrze.
Depesz Opublikowano 23 Września 2011 Autor Opublikowano 23 Września 2011 OK, klejenie świec ni nie dało i silnik pracuje na nowej. Pojawił się jednak nowy problem. Po założeniu maski silnika zaczynają się dziać cuda. Silnik marudzi przerywa i nie osiąga maksymalnej mocy. Czy może to być spowodowane zawirowaniami powietrza, lub podciśnieniem pod maską? A jeśli tak, czy są na to jakieś rady? Może jakiś wlot powietrza do gaźnika? Z góry dziękuję za wszelkie rady.
GOGO Opublikowano 24 Września 2011 Opublikowano 24 Września 2011 Masz rację inne ciśnienie powietrza pod maską i czeka cię regulacja od nowa. W w benzynowych robi się tuning gaźnika i wyprowadza się wężyk gdzieś w kadłubie. Poczytaj sobie tu http://www.ef3m.pl/tuning-gaznika-da-50,51.html
Major Opublikowano 24 Września 2011 Opublikowano 24 Września 2011 Nie tyle wezyk ile wlot powietrza bezpośrednio z kadłuba. Wejdz na strone Toni Clarka i zobacz jak montowali gardziele od gaźników w kadłub.
Depesz Opublikowano 24 Września 2011 Autor Opublikowano 24 Września 2011 Wejdz na strone Toni Clarka i zobaczMoże jakiś link, bo nie daję rady. Stronę znalazłem, ale opisu modyfikacji już nie. :cry:Tak się zastanawiam, czy może zrobić jakiś kanał od wlotu powietrza z przodu maski do gaźnika? Poczytaj sobie tu http://www.ef3m.pl/tuning-gaznika-da-50,51.htmlTen otwór gaźnika w moim przypadku znajduje się już w kadłubie, lecz musiałbym pozaklejać otwory widoczne na zdjęciu wokół zbiornika paliwa.
RomanJ4 Opublikowano 24 Września 2011 Opublikowano 24 Września 2011 http://www.toni-clark.com/ftp/ZG62PCI_en.pdf str15/22 http://www.toni-clark.com/index_en.htm
Major Opublikowano 24 Września 2011 Opublikowano 24 Września 2011 Cisnienie musisz miec stałe, w miarę stałe. Wlot z przodu to jest dobry jak masz czujnik cisnienia Przy nurkowaniu wiesz co bedzie.... moze zgasnąc. Stala ilosc paliawa, stałe cisnienie atmosferyczne , i najlepiej zeby nie latał a stał w miejscu
Depesz Opublikowano 24 Września 2011 Autor Opublikowano 24 Września 2011 Silnik zaczyna właśnie przerywać przy większych prędkościach (a to przecież wyścigówka), a podczas nurkowania prawie gaśnie. Po zaklejeniu wszystkich otworów dokoła baku, tak, że do kadłuba nie jest pompowane powietrze problem ustąpił, ale pojawiło się przegrzewanie. Chyba rozkalibruję otwory w masce.
Rekomendowane odpowiedzi