Skocz do zawartości

zanik zasięgu:(


pyton
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam

mam duuzy problem otóz posiadam apke sangwa vg6000 na paśmie 35.160Mhz czyli 76 kanał.

Po przyjezdzie z uczelni postanowilem polatac, pusciłem model leci ładnie i wkoncu sam skreca w dól i chce walnac kretem . jak sie okazało po oddaleniu sie od nadajnika serwa pracuja jak sie im podoba no i silnik równiez :shock: sprawdzałem na róznych kanalach i kilku serwach i niestety jest cały czas tak samo. nigdy nie miałem takich problemów aparatura i tu pytanie co moze byc przyczyną ?? czyżby trzeba wymienic kwarce czy to problem z elektroniką?czyzby juz nie nadawała sie do niczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, nikt tu nie wróży z kart? Napisz najpierw takie podstawiwe informacje, jaki masz odbiornik, jaki regulator, jak blisko one są od siebie, i na ilu metrach straciłeś zasięg, gdzie latałeś, łąka, czy w polbiżu słupów z prądem,

moze to po prostu serwo wysokości nawaliło, dlatego była kraksa, a kiepski zasięg to efekt uszkodzonego odbiornika po kraksie, np naderwana antenka

A może używałeś nadajnika ze schowaną antenką i upaliłes końcówkę mocy?, ale w nadajnikach tej klasy powinny być zabezpuieczenia prze tym,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec tak odbiornik typowy dla sanwy czyli Rx-851 latałem tam gdzie zawsze na mojej łaczce,a w poblizu jest rzeka i dalej las.antena cały czas wysunieta zasieg zacząłem tracic po ok 35-45m. latałem nisko max 2.5m

antenka w odbiorniku wydaje sie byc ok (solidnie przylutowana) sprawdzałem na innym regulatorze serwach,bateriach efekt ten sam :)

a co do tej schowanej antenki nadajnika-moze wczesniej mogło sie to zdazyc? aczkolwiek nie jestem pewien :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie okazało przyczyną była bateria, która strasznie szybko sie wyładowała. Jest to typowa dla sanwy Nicd. Czyli po prostu nie trzyma napięcia jak wcześniej.I tu moje kolejne pytanko ;)

Czy lepiej było by zamiast standardowej bateri Nicd kupić lipola czy li-fe ? oba 3s

i jakie maksymalne napięcie może byc na bateri aby z aparatura nic sie nie działo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a moja cos nie halo;/

latałem ostatnio na full naladowanym pakiecie (standardowym) po oddaleniu sie modelu odemnie o ok 35-40m widziałem jak ładnie skreca i pikuje w doł. Serwa znowu poruszaja sie jak chca :) .

Z obserwacji najpierw wnioskowałem ze antena odbiornika sie mogła naderwac ale po sprawdzeniu raczej wszystko z nia ok. Aczkolwiek i tak ja wymienie.

Gdy napiecie na nadajniku spadnie do 10,3V (minimum to 9.1V) po oddaleniu sie od modelu stojacego na ziemi o 30-35m silnik "Pika" jak bym podłaczyl go dopiero.

Sam juz nie wiem co mam robić a ta aparatura? moze ta koncówka mocy jest upalona? człowieka szlak juz trafia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 cel przy nominalnym napięciu 1,2V na cele daje w tym pakiecie 9,6V.

IMHO Twój nadajnik powinien poprawnie pracować do napięcia przynajmniej 8,5V.

Sprawdź napięcie zasilania na odbiorniku (chociaż wątpię żeby to było problemem).

Czy robiłeś test zasięgu bez pracującego silnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze problemem jest tu odbiornik podczas ktorejs z kraks mogl sie uszkodzic;/

jasne ze robilem przy wyłaczonym tzn. nie ruszalem silnika wogole ale był podłaczony do zestawu, i po oddaleniu sie sam sie zaczynał krecic, a serwa drgaly;/

po odłaczeniu silnika od calego zestawu serwa drgaja nadal . Jak juz wspomniałem winny jest tu chyba odbiornik :D (ale pewnosci nie mam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drgania serw są objawem (najczęstszym) braku sygnału na wejsciu odbiornika. Interpretuje on wówczas wszystkie szumy jako jakieś sygnały. Otwórz odbiornik, wylutuj antene i na jej miesce daj nowy przewód, np. z przewodu do myszki komputerowej. Od tego zacznij, jeśli będzie dalej źle, dopiero wówczas będzie można szukać kolejnych przyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend Przylutowałem antene,średnica ok 1.1mm czyli mniejsza niz zakładałem. Dlugość obecnej jest taka sama jak standardowej czyli ok 1m.

z tego co zaobserwowałem na testach zasięgu to:

-model z owinięta antena na częsci tylej kadłuba miał ok 50-60m zasiegu na ziemi , nastepnie serwa drgaja i silnik sie załacza samoistnie.

-gdy antena była wypuszczona rownolegle do kadluba a czesc szczytowa przymocowana do SW model mial ok 110-120m zasięgu, nastepnie serwa zaczynaly drgac i silnik sie lekko kręcił

dodam ze owy test przeprowadzałem w sposób taki iz: brat pilnował modelu i spisywał co sie dzieje a ja chodzilem z nadajnikiem gdy serwa zaczynaly wariowac wracałem.

napiecie na nadajniku wynosiło <10V

byłem na łace gdzie obok jest rzeka i w odległosci ok 400m sa tory.

Jutro chce jeszcze raz sprawdzić zasieg tylko ze w pełni naładowanym nadajnikiem.

Wnioski:

zasięg sie poprawił lecz niewystarczająco ;) zaklucen raczej nie było, gdyz w okolicy sa drzewa i w oddali jezdza pociegi ok jeden na 2godziny.

i tu pytanie jakby jutrzejsze wyniki pokrywaly sie z dzisiejszymi to kupowac nowy odbiornik?? jesli tak to jaki?? i czy jest sens? czy moze pokabinowac cos z obecnym??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kadłub jest z depronu i oklejony tasma pakowna a w srodku podłuznice z sosny.

Dzis dalej testowalem zasieg zaobserwowałem iz model bedacy na ziemi normalnie sie zachowywał do ok 120-130m natomiast po przekroczeniu tej odległosci silnik sie obracal i serwa skakały.Podkusiło mnie i podniosłem model na wys. ok 70cm-1m

i to było to po oddaleniu sie nadajnika na odległosci nawet >300m nic sie nie działo niepozdanego.tak wiec wszytsko wydaje sie ok :?: :roll: dodam ze model lezał na zaoranej łace :x i były doły i gorki (niewielkie ale były) i to chyba tak zanik zagłuszało?

tak czy owak, pewności nie mam czy juz odbiornik jest sprawny :!: , ale jestem juz znacznie spokojniejszy o zasieg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

To normalne zjawisko :)

Im bliżej ziemi tym gorszy zasięg.

Ja testuję zasięg tak:

Nadajnik stawiam na stole (lub ktoś go trzyma) anteną pionowo do góry.

antena wysunięta tylko na jeden segment.

Z modelem idę w siną dal :) Jak do 50m nie ma zakłóceń to jest OK

Można też wyciągnąć antenę na max, ale wtedy daleko trzeba iść a u nas na lotnisku potem jest duuuża trawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.