Skocz do zawartości

Mosqito 260 - elektroszybowiec w wersji " kit "


Mirek z Lublina

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie trochę ucichło i stoję na tych lotkach i klapach.

Sezon ogrodowy się zaczął i czasu coś brak :)

 

No i szukam miejsca coby tego "Komarka" oblatać. Bo to już w chaszczach jak model z EPP nie wyląduje szkoda poszycia.

Cztałem w innym temacie o bodajże Rusko koło Strzegomia, może ktoś z Wrocka tam latał i cos podpowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Latamy w Rusku ale w ten weekend jesteśmy na Ranie a w przyszły prawdopodobnie w Gdańsku  ale kilku kolegów zostaje odezwij się do Sekatora on będzie na miejscu to możecie się ustawić na obloty i loty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Korzystając z kilku dni wolnych trochę popracowałem przy moim modelu. Aktualny stan taki jak na zdjęciu, ponadto okleiłem centropłat. Waży 191g, każde ucho po 100g - bez osprzętu - na razie nie ma żadnych kabelków ani tym bardziej serw.

 

post-9265-0-66619100-1399229889.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poleciał!

 

post-9265-0-80424400-1400358298.jpg

 

Wykorzystując bezwietrzną godziną przed zachodem słońca oblatałem dzisiaj mojego Mosquito. Najpierw dwa rzuty bez napędu, drobna korekta trymerem lotek i w górę. Bardzo przyjemnie mi się latało, model lata majestatycznie i nie bardzo chce lądować.

Ma lekką tendencję do pochylania się w lewą stronę, pewnie coś zrobiłem krzywo, skompensowałem to lotkami, ale będę musiał sie temu przyjrzeć przy nastepnych lotach.

 

Film dość kiepski, byłem na "lotnisku" sam, no ale bez tego oblot się nie liczy.

 

http://youtu.be/3FecVUZKrbk

 

Waży do lotu (z akumulatorem 3S 2200mAh) około 1300g. Wyposażyłem go w silnik Emax GT2820/07 ze śmigłem skłądanym 12x6, w skrzydłach serwa CS239MG, CS939 do SW i SK. Nie było problemów z wyważeniem, pakiet, mniej więcej po środku przedniej cześci kadłuba, gdybym chciał nieco zmienic połóżenie ŚĆ to mogę go przesunąć do przodu albo do tyłu o parę centymetrów.

Latałem nieco ponad 30 minut, w tym około 11minut z napędem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do klap podchodzę trochę tak jak pies do jeża. Nie miałem nigdy wcześniej modelu z klapami i nie do końca wiem jak ich używać.

Najpierw zaprogramowałem wychylenie na 90 i około 45 stopni. Model reagował na takie wychylenie (to większe - 90stopni) takim jakby podskokiem w górę. Trochę się tego przestraszyłem, nie chciałem aby model zrobił mi coś takiego przy lądowaniu - nisko nad ziemią abym nie stracił nad nim kontroli. Zmniejszyłęm zatem wychylenia do około 30/60 stopni. Przy takich nie podskakuje, ale za to zauważam jakby pogorszenie stateczności poprzecznej, też jakby większą wrażliwośc na podmuchy wiatru. Znowu - boję się tego uzyć przy lądowaniu.

Najchętniej wykorzystałbym klapy jako hamulec, bo model lubi latać, nie jest chętny do lądowania i czasem brakuje mi długości "lotniska".

Próbowałem zrobić buterfly, ale przy wychyleniach klap i lotek przy których widać efekt hamowania, brakuje mi zakresu wychyleń lotek aby skutecznie wykorzytywać ich podstawową funkcję. Muszę jeszcze nieco zwiększyć zakres wychyleń lotek aby dalej próbować.

 

Jak widać kombinuję strasznie, ale narazie z marnym efektem.

 

Jedyne zastosowanie klap, którego z powodzeniem używam to w celu wysklepienia profilu przy lataniu w termice - razem z lotkami jakieś 2-3mm w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Z tego co opisujesz - to jest typowe zachowanie dla klap na przełączniku. Przenieś klapy na drążek i zobaczysz różnicę. W Butterflyu zmniejsz wychylenia lotek do poziomu, przy którym jeszcze reagują (tzn: model reaguje na lotki) na sygnał z nadajnika. Jak zwiększysz kontrę wysokością i model będzie schodził z trochę większa prędkością to reakcja na lotki powinna wzrosnąć. Cały dowcip w ustawieniu kompromisu. Lotki w gorę - bardzo ustateczniają model. Wypracowujesz pozycję do lądowania, uruchamiasz Butterflya i lotki pozwalają Ci na małą korektę. Ale też do pewnego stopnia uodparniają Cię  na niespodziewane podmuchy.  Miłej zabawy !

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Ano właśnie po to, żeby model nie wyskakiwał w górę. Klapy na wyłączniku - to skokowa reakcja. Wielkość tej reakcji jest uzależniona od prędkości przy której uruchomisz te klapy. Za każdym razem bywa inna ? Jak się to dzieje na 200m - można temat zignorować, ale jak się to dzieje nad ziemią często kończy się rozbitym modelem. Podchodząc do lądowania "do siebie" bardzo trudno ocenić prędkość modelu, a chcemy wylądować na tym, a nie sąsiednim polu ?

Trójpołożeniowe klapy (na wyłączniku) w modelu silnikowym - O.K. Tam prędkość podejścia regulujesz obrotami silnika. Na większej wysokości włączysz klapy, uspokoisz model i jeżeli zrobiłeś to za wcześnie - podciągniesz do miejsca przyziemienia dodając obrotów silnika. Szybowcem w takiej sytuacji zazwyczaj kończysz w krzakach na obrzeżach "lotniska". Dlatego hamowanie trzeba zrobić w ostatniej chwili - i tu już zazwyczaj nie ma miejsca na nieuwzględnione  "wyskoki" modelu. W cięższych modelach, o większej bezwładności, taki efekt będzie mniej drastycznie widoczny. Ale i hamowanie zdecydowanie słabsze.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem zrobić hamulec na drążku. Potrzebne inne nawyki. Ja w ostatniej chwili lotu wyłączam napęd (latam jak na ranie bez podwozia). Wyrobiłem sobie taki nawyk. Jak zaprogramowałem hamulec to w ostatniej chwili po prostu go zaciągałem. Kiepsko to wyszło. 

 

Korci przerobienie jednego pokrętła na dźwignię, tak aby łatwo odczytać jej położenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.