ARC Opublikowano 31 Grudnia 2011 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Nie doczytałem na jakim pakiecie latasz, jeśli 2S, to może załóż 3S? Jeśli nie masz takiego małego, to śmigło o ciut większym skoku, regulator pisałeś, że masz ze sporym zapasem. Choć dla górnopłata 70% ciągu powinno być wystarczające, może rzeczywiście kąt zaklinowania skrzydła? A na pewno przydadzą się małe wychylenia lotek, są ogromne i nie muszą mieć dużych kątów. Niech ktoś bardziej oblatany coś wymyśli ;-). Jak wspomniałeś - pokaż go komuś. Pomyślnych lotów w Nowym roku!
f-150 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zrób wznios skrzydła 2-3 stopni i wywal te lotki.Przy takim braku sztywności skrzydła na skręcanie lotki nie będą działać poprawnie. Możesz jeszcze wykonać dźwigar z depronu i dół zakryć depronem 3mm,ale wtedy musisz zmienić kąt zaklinowania skrzydła.Przy takim profilu płasko wypukłym dałbym 2 stopnie i powinno być ok.
kilo1 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2012 Dzięki za rady. Dzisiaj zrobiłem pomiar ciągu i niestety - nie mam pojęcia czemu - maks to 200-220 g. W danych na stronie sklepu podane są wartości osiągane na tym silniku i śmigle przez innych na 280-300g, a tu tak słabiutko. Pytanie do Was: czy na tym pakiecie (1000mAh 2S) i silniku mogę coś jeszcze podziałać aby zwiększyć ciąg przynajmniej do 250g? Zastanawiałem się nad większym śmigłem, a może trójłopatowe? Druga sprawa to kwestia lotek: zastanawiałem się czy dla tego profilu ustawienie różnicowe w ogóle ma sens. Po przeanalizowaniu na spokojnie lotów wygląda na to, że nawet ustawiając wychylenia lotki w dół na zero (w ostatnich lotach było to parę stopni podczas gdy do góry był maks) dla takiego profilu spadek oporu na skrzydle z lotką wychyloną do góry jest nie do zrównoważenia ze sporym oporem skrzydła, nawet z lotką niewychyloną. W takim przypadku pozostaje tylko mikser lotek ze SK, albo, tak jak radzi kolega Wojtek nowe skrzydełka pełne lub bez lotek. Póki u mnie wieje poszperam na forum rcgroups - tam było kilka przeróbek na lotki - może ktoś miał podobny problem. Jak uda mi się przetestować mikser lotek (ustawiłem już na apce 2 wartości pod switchem trzypozycyjnym) to pokombinuję z kątem zaklinowania skrzydeł.
robertus Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Obejrzałem jeszcze Twoje wcześniejsze zdjęcie, gdzie widać sterowanie lotkami. Jeśli nie masz ograniczonego max wychylenia na aparaturze to masz gigantyczne wychylenie lotek. Czy mógłbyś zrobić zdjęcie lotek w pozycji wychylonej, lub jakiś filmik z ich pracy?
kilo1 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2012 Witam. Garść uwag z trzeciego oblotu modelu. Dzięki uwadze kolegi Roberta zmniejszyłem do minimum wychylenia lotek - nie przekraczają 5-10° w dół i 10-15° w górę - to i tak eksperyment - spróbuje jeszcze je ograniczyć w przyszłości. Model reaguje na lotki w zasadzie tak samo (skuteczność) - przynajmniej ja nie zauważyłem różnicy. Sam nie wiem co mnie zamroczyło, że przy tak dużej powierzchni (zgodnej zresztą z oryginalnym projektem, choć teraz już jestem pewny, że są grubo za duże) dałem duże wychylenia, które są kompletnie niepotrzebne jeśli nie szkodliwe. Dołożony mikser lotek z SK wyeliminował 80-90% "zamiatania ogonem", dzięki czemu model zaczął latać całkiem znośnie, na tyle, że udało mi się kilka razy w miarę miękko wylądować. Niestety latałem na boisku i model zwykle kapotował na dobiegu, ale w porównaniu do poprzednich moich wyczynów TO BYŁY miękkie lądowania. Niestety pozostałe, gorsze musiały załatwić silnik - ciąg spadł jeszcze bardziej i zmienił się dźwięk, zarówno ze śmigłem jak i bez mimo iż drgania nie wzrosły. Niestety nie mam doświadczenia i nie wiem co mogło mu się stać - łożyska? Sprawdzę jeszcze czy korpus stojana nie przesunął się w mocowaniu i nie został dociśnięty do wręgi silnikowej, co mogłoby hamować oś (?). W ostateczności będę musiał go pokazać Wam (filmik) lub jakiemuś koledze z Rzeszowa. Tak czy inaczej model musi dostać inny, mocniejszy silnik - będzie bezpieczniej i wygodniej. Jeżeli model przeżyje jeszcze kilka "oblotów" to może z nowym silniczkiem da się nim w końcu polatać i będę mógł w końcu ogarnąć jakiś filmik. Kolego Robercie, jeżeli problemy przesunęły się na inne elementy modelu i z lotkami trochę doszedłem do ładu, to może odpuścimy sobie ten filmik z nimi - postaram się zrobić zbliżenia przy kolejnym oblocie, jak ogarnę temat kamermana :-).
robertus Opublikowano 3 Stycznia 2012 Opublikowano 3 Stycznia 2012 O to chodzi. Małymi kroczkami do przodu a satysfakcja z własnego modelu będzie coraz większa. Gratuluję.
bartolomeo Opublikowano 3 Stycznia 2012 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Ja swoim stc kadłubowym (waga rtf chyba 315g z pakietem 3s 900mah) latam na Emax 2822 1200kv i śmigle 9/3,8 sf w planach 10/4,7. Lata wspaniale. Ciekaw jestem czy kadłub nie ogranicza za mocno strumienia zaśmigłowego. Śmigło nie jest duże i do tego umieszczone blisko płaskiej "mordki". Przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach.
kilo1 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2012 No właśnie, jeżeli chodzi o mnie to wg mnie ten zestaw mając 710-750g ciągu to trzy-czterokrotnie za mocny "potwór" i to jeszcze w STC (chyba, że chodzi o inny silnik o podobnych oznaczeniach :-) ). Oznacza to, że ni mniej ni więcej moja wiedza temat doboru napędu jest zerowa i jednak będę potrzebował Waszej pomocy w doborze. Myślałem, że jestem w stanie dobrać coś sensownego do STSa, ale jak widać nie bardzo są szanse. Wyszukałem taki: EMAX BL 1812/11, ale regulator jest na styk (czego podobno nie powinno się praktykować) oraz ciąg dochodzi do 430g wg producenta, a nie wiadomo jak jest w rzeczywistości. W związku z tym prośba do kolegów: czy zasugerowalibyście mi jakiś zestaw silnik+śmigło dla podanych warunków? Czy dałoby radę dobrać coś z oferty sklepu emodel.pl (to nie kryptoreklama, po prostu tak będzie mi łatwiej, a ofertę mają sporą)? Jaki ciąg będzie ostatecznie doby do tego modelu? Dane: Masa modelu: 430 - 450g w tym ok 20-30 g dociążenia z przodu (zmienię pakiet i silnik, a dociążenie wyleci) Regulator: 12A (15A x 10s) emaxa, ale zakładam na 90%, że będę musiał zmienić na większy Mocownie: na przednią wręgę silnikową - nie chciałbym tu nic zmieniać jak się da Prędkość modelu: wolny do bardzo wolny Może wystarczy mi tylko wartość ciągu - z resztą powinienem sobie poradzić. Aha, jak wg waszej praktyki przeliczać rzeczywistą wartość ciągu z podanej przez producenta (jak widać zawyżają)? I jeszcze o stratach z 3 oblotu: silniczek opisany wcześniej rozebrałem i nie stwierdziłem widocznych uszkodzeń, z resztą trudno by o nie było bez porządnego przywalenia, a takiego udało się (jeszcze) uniknąć. Po dalszych testach okazało się, że podczas pracy silniczek przerywa - czuć to (jak i słychać) jak nieregularne szarpnięcia, tak jakby jakiś drucik w uzwojeniu nie łączył - poruszenie kablami od silnika nic nie zmieniało. Czy macie jakiś pomysł co z tym zrobić, czy silnik jest do kosza?
robertus Opublikowano 3 Stycznia 2012 Opublikowano 3 Stycznia 2012 szarpnięcia, tak jakby jakiś drucik w uzwojeniu nie łączył - poruszenie kablami od silnika nic nie zmieniało. Czy macie jakiś pomysł co z tym zrobić, czy silnik jest do kosza?Miałem podobnie gdy urwało się kilka żyłek z jednej fazy. Bez śmigła kręcił super, ze śmigłem przerywał i "charczał"EMAX BL 1812/11 to kiepski wybór, zauważ, że ten silnik ma 1800kV to bardzo dużo. To silnik wysoko obrotowy. Potrzebujesz silnika wolnoobrotowego. Emax cf 2822 http://www.emodel.pl/emax-silnik-cf-2822-p-39.html to bardzo dobry wybór, cena-jakość-ciąg. Katalogowy ciąg 700g to jest na smigle 10x5cali. Przy odpowiednio mniejszym śmigle będziesz miał mniej ciągu. A i prąd będzie mniejszy. Rekomendowane śmigła to od 7x4 do 10x5 Tu masz zestawienie http://www.headsuprc.com/servlet/the-1516/EMAX-CF2822-Outrunner-Brushless/Detail 450gram to około 16 uncji. Wychodzi, ze śmigło 7x4 starczy. Proponowałbym 7x4SlowFly. http://www.abc-rc.pl/p/75/2788/smiglo-apc-7x4-sf-lp07040sf-apc-electric-series-smigla-i-akcesoria.html Powinieneś się zmieścić na regulatorze 12A Jeśli chcesz baaardzo wolno to wstaw pakiet 2S i duże śmigło np 9x5.
bartolomeo Opublikowano 3 Stycznia 2012 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Moim zdaniem (aczkolwiek jestem bardzo mało doświadczony w tej materii) ten silnik byłby idealny do Twojego modelu. Nadmiar mocy bardzo się przydaje w trudnej sytuacji (ostatnio omijałem drzewo lecącą pionowo do góry). Mój przy wolnym śmigle (skok 3,8) i gazie na 1/3 drąga naprawdę super lata, powoli, majestatycznie, a jak trzeba to pokazuje pazur. Kąt wznoszenia wynosi 90 stopni .
kilo1 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2012 Kurcze, dzięki, o to właśnie mi chodziło. Jak widać znów bym się w coś wmalował (ten pierwszy silniczek), a ten polecony jest super. Dzięki jeszcze raz - jutro lecę do sklepu :-). EDIT: Już mam! montaż in progress...
bartolomeo Opublikowano 4 Stycznia 2012 Opublikowano 4 Stycznia 2012 Dokręcając silnik do łoża ( małe imbusy) proponuję użycie kleju do śrub. U mnie strasznie szybko się odkręcały, właściwie po kilku minutach lotu silnik "latał" sobie a łoże sobie.
kilo1 Opublikowano 4 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2012 I tu jest problem, bo nie mam kleju do śrub. Można użyć coś w zastępstwie? Jakiś klej poliuretanowy? A może Dragon? UhuPor? Macie jakiś pomysł?
GiulioN Opublikowano 4 Stycznia 2012 Opublikowano 4 Stycznia 2012 Ja śruby wkręcałem na Butapren Pattex'u i sprawdzało się nieźle, ale odkąd mam zapasy Uhu-Pora, to go używam, mimo, iż Butapren mocniejszy
robertus Opublikowano 5 Stycznia 2012 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Czy da się odkręcić później tak zaklejoną śrubę? Trzeba brać pod uwagę, że kiedyś będzie trzeba.
GiulioN Opublikowano 5 Stycznia 2012 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Da się, ale śruby przy tych klejach są bardzo mocno zaklejone więc trzeba użyć dużo siły
sak122 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Opublikowano 5 Stycznia 2012 A po co siły, Butapren oraz Uhu można łatwo rozkleić rozpuszczalnikiem - kilka kropel igłą rozpuszczalnika, i klej dosłownie ocieknie, mocowanie śrub na Butapren to patent stary jak świat u nas instruktor tak właśnie zabezpieczał niegdyś śruby w szybowcach, żeby nie ulegał odkręceniu.
bartolomeo Opublikowano 6 Stycznia 2012 Opublikowano 6 Stycznia 2012 I jak się sprawuje silnik? Robiłeś jakieś testy naziemne?
kilo1 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2012 Witam po krótkiej przerwie, aczkolwiek wypełnionej odrobiną pracy nad STSem. Aktualnie, po wymianie silnika na ten opisany wyżej, wykonałem oblot na śmigle 8x3,8 GWSa. Osiągany ciąg statyczny to ok 320 g. Dopracowałem ustawienia i przeprogramowałem aparaturę, tak aby mieć mikser SK z lotkami oraz klapy w "-" "0" i "+" na przełączniku trójpozycyjnym. Klapy ujemne ustawiłem do testów, może kiedyś je zastąpię na dwie pozycje w "+". Skok z 250 g na 320 jest całkiem odczuwalny, aczkolwiek, model lata na pełnym gazie - nie wiem na ile może to być kwestia sporej wagi,a co za tym idzie wymaganej prędkości (generującej spory opór przy tym monstrualnym kadłubie i "wolnym" profilu skrzydeł) czy raczej kwestia mojej słabej techniki pilotażu i nieumiejętności utrzymania wysokości np. przy zakrętach. Jednakże model zaczął się w końcu wznosić i mogłem osiągnąć pułap ok 15 m, gdzie niestety zaczynałem się gubić :oops:. Model bardzo ładnie lata na klapach - przestaje zadzierać, lot robi się spokojniejszy, można latać całkiem wolno, nie wpada w kora. Całkiem sensownie jest lądować na klapach. W następnych lotach sprawdzę trochę większe wychylenie klap do dołu - zobaczymy na ile można sobie pozwolić. O ile wszystkie loty tym razem skończyły się lądowaniami, o tyle model nadal kapotuje na dobiegu. Pracuję nad zmianą na większe koła piankowe, takie jak w FunCubie Multipleksa + mocniejsze podwozie, bo to niestety się rozłazi (jednak za cienki ten drut). Może to coś pomoże, bo jak kiedyś model przywali mocniej to mogę rozwalić silnik albo co gorsza "kadziub" jak mawia mój 5-letni syn. Nadal mam problem z zadzieraniem podczas ostrych zakrętów - zalecane doskonalenie techniki pilotażu :-). Zakręty muszą takie niestety być, ponieważ nadal na czas tych krótkich oblotów latam na boisku przed blokiem i nie ma tam za dużo miejsca. Zakupiłem również parę śmigiełek, podpiąłem amperomierz i zrobiłem kilka pomiarów, przy których znowu wyszedł zagadkowy babol, ale po kolei - oto wyniki testów (amperaż na wejściu do regulatora wraz z serwami i odbiornikiem, w tym przypadku 0,26A): GWS 8x4 | 5,6 A | 330 g GWS 9x4,7 | 6,3 A | 330 g GWS 9x5 | 5,8 A | 350 g w porywach EDIT: ----nieaktualne---- natomiast na śmigle GWS 10x4,7 nastąpił problem, którego nie potrafię rozwiązać: na max obrotach prąd cyklicznie skacze do 6,8 A i spada do 5,3 A, z częstotliwością 1-2Hz. Wygląda to jak jakieś odcięcie czy coś - pytanie czy to może być odcięcie przez regulator przy spadku napięcia poniżej ustawionej wartości ? Może przy obciążeniu ok 7 A następuje taki spadek, ze reg to "zauważa" i redukuje do 50% ustawionych, a podłączony tester napięcia z buzzerem jeszcze nie ? Co o tym sądzicie :?: ------- Nawet zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie mam regulatora 7A zamiast 12A ale sprawdziłem wymiary i pasują tylko do 12A. Reg i silnik ciepłe przy 10-15 s testach, ale nie gorące. Ponieważ model można uznać za roboczo ulotniony na następne loty już będę miał "kamermena" i postaram się nagrać oblot - liczę na konstruktywne uwagi na temat pilotażu :-). EDIT: ----nieaktualne---- Przeprowadzę testy ze zmianą napięcia odcięcia na regu - tymczasem proszę o sugestie co może być nie tak z tym największym śmigiełkiem. ------ Sprawa się wyjaśniła - powodem problemu był tani chiński miernik nabyty za zawrotną sumę 20 PLN - po wyłączeniu z obwodu problem zniknął, a ciąg na tym zestawie wynosi powyżej 450 g, bo model się wznosi w pionie :twisted:.
Pablo1822 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Taki trenerek powinien latać z takim silnikiem. Może spróbuj zwiększyć kąt natarcia skrzydła? (podłóż pod natarcie ze 2mm na poczatek).
Rekomendowane odpowiedzi