ZDZ 120ccm boxer urwał 6 śrub

[Nielot]

Zwykła śruba musi mieć luz

No właśnie, mnie też uczono że jak jest luz to nie ma ścinania ale... wszyscy wiemy czym kończy się niedokręcenie: " odmaszerowaniem" śmigła i chyba wszyscy się z tym zgodzimy.

[Kwazio]

Powiem więcej - jeśli śruby luzu poprzecznego w śmigle jakimś cudem by nie miały, to nic by się nie urwało... :devil:

Jedno jest pewne - na forum możemy banialuczyć, bo bezkarnie. W szkole oberwalibyśmy laskę. Najgorzej w życiu - głupiego projektanta ukarzą jak nie wiem i to ci, którzy sami bardziej szkodzą społeczeństwu zupełnie bezkarnie... :devil:

[mr.jaro]

Zwykła śruba musi mieć luz, bo projektuje się zawsze tak, żeby opór podczas skręcania pochodził wyłącznie od siły docisku. Więc nie projektuje się nic żeby ją wbijać i niszczyć gwint. W dodatku ma jeszcze cieńszy rdzeń. Jeśli ma niepełny gwint, to owszem, ale utrzymanie długości gołego rdzenia to kolejne koszty i kłopoty z weryfikacją przy montażu... Tańszy i wytrzymalszy na ścinanie jest zawsze nit albo sworzeń.

Oj tam, czepiasz sie, aby sie tylko przyczepic. Najpierw przedstawiasz sprawe, jakbys o srubach z niepelnym gwintem nie slyszal, a w nastepnym zdaniu uzupelniasz to wywodami o klopotach stosowania takich srub. Jakbys tego nie przedstawil, istnienia skrecanych zlacz obciazonych silami scinajacymi nie da sie przemilczec. Ale fakt, na forum mozemy banialuczyc, bo bezkarnie.

 

 

A gołe drewno, w takim bezpośrednim kontakcie, absolutnie nie jest w stanie obciążyć stali na ścinanie.

Naturalnie, pod warunkiem, ze mowimy o czystym scinaniu. A poniewaz w praktyce, jak w omawianym tutaj przypadku, w wyniku przekroczenia wytrzymalosci na docisk, a wiec takze zmiany formy jednego z materialow, naprezeniom stycznym moga towarzyszyc takze naprezenia rozciagajace, zaleznie od wielkosci przekrojow i wytrzymalosci obu materialow moze sie zdarzyc, ze zniszczeniu ulegnie stal.

 

Ale chcac komus za wszelka cene dokopac, z braku argumentow mozna w ostatecznosci przyczepic sie do mniej lub bardziej trafnego nazewnictwa. Bo przeciez na forum jestesmy, a na forach, jak sie niektorym wydaje, bezkarnie banialuczyc mozna.

[Kwazio]

No a ja, to już skłonności do banialuczenia mam niezrównane... :devil: