witk45 Opublikowano 29 Lipca 2016 Autor Opublikowano 29 Lipca 2016 Sprawdziłem co to znaczy "ćwiczyć ground handling". W chwili obecnej nie dam rady dołączyć do paralotniarzy. Pozostaje spotkać się przy okazji na lotnisku - znak rozpoznawczy: dron i mini-skoczek. Jeżeli jest pusto to skaczę na miejscu helikopterów a jak pełno to pod lasem. pzdr
micro Opublikowano 29 Lipca 2016 Opublikowano 29 Lipca 2016 Ja jeśli jestem ze skrzydłem, to ostatnio w okolicach strefy A, więc tuż obok . Jutro zapowiada się trochę wiaterku, więc może ok. 8-mej się pojawię (jeśli nie będzie mokro),
witk45 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Witam! W niedzielę wieczorem pojechałem "poskakać" - dwa skoki i........ zaczęło padać Skoki udane choć przy pierwszym z niewiadomych przyczyn puściło mocowanie lewej linki sterowniczej. Ale i tak pięknie do mnie przyleciała Z ciężkim sercem jestem coraz bliższy stwierdzenia, że Felixem lata mi się lepiej niż Emi W końcu to już drugi, ulepszony produkt. Film z niedzieli: https://youtu.be/qZHpXjlVU8Q pzdr
witk45 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Witam ponownie! Dwie niedziele sierpnia =16 skoków. Każdy skoczek zaliczył po "krecie". Felix na pilociku - jedyny raz złożyłem spadochron "na hot-doga". Od tamtej pory Emi też układam inaczej - nie plączą się jej linki. Może kiedyś zrobię filmik jak to robię. A Emi - założyłem skoczkom "buzery" które włączają się po minucie bezruchu - zirytowany wyłączyłem na czas przygotowań do skoku i zapomniałem włączyć . Uratowało ją płaskie opadanie-trzepnęła klatą o glebę aż kółeczko zapięcia w karku się rozgięło. W Felixie musiałem przekonfigurować konstrukcję nóg i dałem lepsze rc. Na wątku o rc paralotniarzach znalazłem informację, że masę pilota/skoczka trzeba dobierać do siły wiatru: im silniejszy tym większa masa co według mnie ma również zastosowanie w moim sporcie. I tak po raz kolejny zmodyfikowałem skoczków-dostali doczepiane ciężarki. Oczywiście robię to na wyczucie ale ma sens. Z zadowoleniem stwierdzam, że projekt skoczka zrealizowałem i nie ma co dalej zanudzać. Jeżeli uda się zrobić ciekawy film w wysokiej rozdzielczości czy z innego drona fpv to umieszczę. Obecnie skaczę i już tego nie celebruję filmikami z 3 kamer-przedłuża to niepotrzebnie zabawę. Doszedłem do takiej wprawy, że po wylądowaniu skoczka składam spadochron zanim wyląduje dron i znowu w górę...... Jeżeli ktoś chciałby wspólnie poskakać lub pogadać w tym temacie to jestem w gotowości Baziego-Mańka oczywiście dokończę i pokażę. Dziękuję wszystkim którzy pomagali-bez Was wyszłoby słabo lub wcale...... Filmik z ostatnich skoków: https://youtu.be/7LZnm-2mSts Pzdr
mayster8405 Opublikowano 25 Października 2016 Opublikowano 25 Października 2016 Gdyby ktoś chciał uszyć ubranko skoczkowi podsuwam ściągę 1_3.5Scale_Pilot_Overall_Patternsl.pdf
witk45 Opublikowano 26 Października 2016 Autor Opublikowano 26 Października 2016 Oooo piękne plany Ja już zdążyłem/nie miałem innego wyjścia, wypracować swoje. Skaczę ile i kiedy się da. Coś tam nagrywam - zmontuję z tego jakiś filmik. Wydaje mi się,że materiał czaszy Emi jest lepszy ale bardziej niezawodną konstrukcję ma Felix. Korci mnie aby jeszcze raz przemodelować linki Emi. Olinowanie Felixa wg wzoru idealne i jego loty są fajniejsze. Masę skoczka dobieram na wyczucie do prędkości wiatru i jest pięknie. Felixem uczę już latać następne pokolenia Posiada jednak pewną niedoskonałość. Przerobione serwa. Po każdym włączeniu prądu ustawiają się ciut inaczej a trymowanie ma za mały zakres-muszę przestawiać na orczykach. Coraz częściej sięgam po niedokończonego Baziego/Mańka. Poważnie myślę aby zamontować mu system wyczepiania czaszy głównej(ma w środku sporo miejsca)i jakiś mały spadochronik ratowniczy. Kilka katastrof jednak się zdarzyło - wiadomo, czynnik ludzki. Wszystko na jednym serwie: wyczepienie czaszy głównej=otwarcie zapasu. Realne. Długa zima przed nami!
mayster8405 Opublikowano 3 Listopada 2016 Opublikowano 3 Listopada 2016 Ratowniczy spadochron zrób powiększając spadochronik hamujący, wystarczy 80x80 i linki 4x160:2 czyli po 80cm.Jedna mocniejsza linka główna i zadziała na pewniaka.
witk45 Opublikowano 16 Marca 2017 Autor Opublikowano 16 Marca 2017 Witam! W chwili wolnego czasu zmontowałem filmik z ostatnich skoków ubiegłego roku. Było kilka eksperymentów: skok i lot z flagą - trzeba jednak zrobić dużo większą, ale może być fajnie; skok HALO ( High Altitude-Low Opening) -ciekawa zabawa- wręcz emocjonująca. Zacząłem też szkolić młodsze pokolenie. Podobno niezła odmiana i ciekawe doświadczenie dla pilotów szybkich air combatów A poza tym trenowanie celności lądowania. Nie zdobyłem się jeszcze na dokończenie BAZI-Mańka ale może niedługo.... A za momencik nowy sezon Film: https://youtu.be/llHOleMaqD8 1
witk45 Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Witam wszystkich zainteresowanych Właśnie dokończyłem budowy rc skoczka roboczo nazwanego "Maniek" (Bazi) Wykorzystuję "pradawną " czaszę produkcji najlepszego z najlepszych, kolegi maystra o nazwie F2 Masa gotowego skoczka wynosi 1, 097kg z możliwością powiększenia(doczepki masy na brzuchu-środku ciężkości) Rozmiar skoczka wymusił budowę nowego dropboxa. Teraz mam dwa i jeżeli tylko jakiś odważny właściciel/pilot dużego samolotu zechciałby je podczepić......byłoby niesamowicie Po doczepieniu głowy i systemu zaczepień: Po ubraniu i uzbrojeniu: A teraz niech tylko ustaną huragany i skaczemy!!!!!
witk45 Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Opublikowano 5 Maja 2017 Wyczekując bezwietrznej i bezdeszczowej wiosny.... Przedstawiam zespół rc skydivers..... "ICH TROJE" :lol: :lol: Ech.......zrzucić całą trójkę równocześnie
andrzej351 Opublikowano 7 Maja 2017 Opublikowano 7 Maja 2017 Witku,serducho mi rośnie jak widzę tak wspaniałe efekty twojej pracy .obserwuję też pewną przypadłość tej dziedziny modelarstwa,jest bardzo niszowa i nikłe zainteresowanie tematem sprawia że jest to w zasadzie teatr jednego aktora... gratuluję sukcesów i zazdroszczę determinacji
witk45 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Znowu jestem. Jak widać powyżej dorobiłem się trzeciego skoczka Maniek(BAZI). Byłem tak pewny siebie - w końcu dwoje skoczków lata wzorcowo - że trzeci w rodzinie miał być "wisieńką na torcie". Dzieło "eksperta" !!! A tu wszystko nie tak. Jak będzie widać na filmie, pierwsze skoki, sterowałem otwarciem i ....... na tym się kończyło.......w locie ręce nie działały. Ale jak, dlaczego??????? Bo na ziemi znowu wszystko ok. Mój konsultant techniczny-pomoc nieoceniona, Dr Jaco postawił na: 1) "słabe" serwa, 2)słaba konstrukcja rąk Przesunąłem mocowanie cięgien na rękach o prawie 1 cm na zewnątrz co skutkuje tym, że nie dociąga już rąk idealnie, równolegle do "kadłubka" ale mają większą siłę. Serwa zostały zamontowane odwrotnie ( co pociągnęło za sobą konieczność dopiłowania otworów w kadłubie) no i chyba najważniejsze - zmiana zasilania. Do tej pory w skoczkach stosowałem pakiety NiMH 4,8V o pojemności 1500mAh. W Mańku stanęło na Li-polu 2S ze stabilizatorem napięcia na 6 V. Po pomiarach okazało się, że serwa standard Tower Pro potrzebują w szczytowym momencie do 3A!!!! Nie miałem o tym pojęcia! A i tak przy testach wyszło, że intensywne machanie obiema rękami potrafi zawiesić układ na stabilzatorze. Na szczęście w realnych skokach nie występuje taka konieczność. Spadochron - kultowy f2 kolegi Maystra - ponownie pozbawiłem slajdera, skróciłem wszystkie linki nośne i przedłużyłem przednie taśmy nośne (dzięki zamontowanej regulacji) w stosunku do tylnych o 7 mm. Efekt zadowalający. Masa skoczka gotowego do lotu nie przekracza 1,1 kg i całość cudownie zasuwa pod wiatr Powstał inny problem. Taki, że mój obecny quad męczy się bardziej z Mańkiem i nie pozwala go tak wysoko wynieść. Planuję na przyszły rok jakiegoś heksa na pakiety 4-6S tak żeby dwóch na raz wynieść(Felix i Emi) lub Maniek raz a wysoko Miłego oglądania: https://youtu.be/oINMV5KRS_A Pzdr
witk45 Opublikowano 13 Października 2017 Autor Opublikowano 13 Października 2017 No przecież nie śpię!!! Ale w tym roku to ciężko było. I jest. Pogoda nie sprzyja. Dwa razy dron mnie zaskoczył i uszkodził się. No trochę z mojej winy Decyzja o heksie już podjęta i trwa planowanie. Było kilka skoków. Już za chwilę film z tych udanych i ciekawych a film z nieudanych już jest: https://www.youtube.com/watch?v=Opehwjz4jOQ Sukcesem w tym roku (po problemach) jest Bazi/Maniek. Następnym ma być nowy, silny dron do skoków grupowych. Ale to na przyszły rok. Generalnie doskonalenie celności i techniki lądowania. Dobrego odbioru
ssuchy Opublikowano 12 Listopada 2017 Opublikowano 12 Listopada 2017 Fajne hobby, acz wyjątkowo niszowe. Na Outerzone znalazłem tylko jedne plany (źródło): RC_Parachutist.pdf RC_Parachutist_article.pdf Nie wiem, czy widziałeś te plany Witek - może się przyda w dalszych bojach. PS Plany nr 631 z RCMMagazine, autor Konrad Riggenmann
witk45 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 Same plany znam i czerpałem z nich natchnienie i nie tylko Nowością dla mnie są te "prehistoryczne " kolorowe foty i artykuł - to mi wygląda na szczęśliwe lata 70!!! A nawet wynika z treści!! I dowodzi niestety jednego. RC skydiving/parachutist niszowy jest głównie u nas Ale może kiedyś jeszcze dołączy..... Z technicznego punktu widzenia fascynuje mnie długość linek - kolosalna w porównaniu do współczesnych! W swoich skoczkach raczej skracam. Chodzi o wyeliminowanie skręceń przy procesie otwarcia. Np. Niemcy w Bazim robią bardzo krótkie, wręcz nieproporcjonalnie ale się nie skręcają. Więcej skoczków budować raczej nie zamierzam. Teraz rosną tylko moje wymagania co do jakości lotów i celności lądowania i nad tym pracuję. Ale fajnie, że ktoś tym się choćby interesuje
mayster8405 Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zamieszczone plany, to już jest zabytek Z tych planów zrobienie dobrego spadochronu zakrawa na szczęście. A to z racji braku dokładnego odwzorowania profilu / brak współrzędnych do wykreślenia/. W praktyce, bardzo częste podwinięcia do dołu górnej części natarcia i podwinięcie całego skrzydła..Udało mi się "strzelić" na pałę za którymś razem taki sam profil w latawcu.Szkoda było dobrego materiału nie mówiąć już ile było szycia. Poprostu szkoda zachodu!? Młodszymi planami są niżej zamieszczone; http://fallschirmspringen.dmfv.aero/files/Bauanleitung-Fallschirm.pdf Szyłem z nich spadochrony, wystarczy odpowiednio dobrać skalę do skoczka.Sprawują się dobrze i mają dobre własności lotne.Materiał jest podstawą całego przedsięwzięcia i dobre linki / gramatura materiału góra 27g/m2, na przegrody może być 32g/m2, linki nie skrętne, zero rozciągliwości- dyneema fi 0.2-0.3m/m/. Najważniejszą sprawą aby to wszystko grało, to regulacja spadochronu który tylko na ziemi można wstępnie ustalić, reszta to n.. razy w powietrzu. Dla kolegów z forum wykonałem kilka "nowoczesnych" spadochronów, których plany otrzymałem z zastrzeżeniem do dalszego rozpowszechniania. a używane obecnie na zawodach./ podczepienie linek nośnych do trójkątnych wypustek/ Nisza!, może dlatego, bo żeby się dobrze bawić konieczny jest"nosiciel" do wyniesienia skoczka w powietrze oraz druga osoba go obsługująca. W zorganizowanej grupie to inna sprawa
witk45 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 Czołem! Zmobilizowałem się i zmontowałem filmik będący jakby przekrojem całego sezonu skakania. Bezsprzecznie FELIX jest najlepszy, co widać po ilości filmów. W EMI zaczęła mnie irytować ilość splątań linek i powtarzający się uparcie "kalafior" na lewej stronie czaszy. Dopiero na koniec sezonu wyliczyłem jej na nowo długości linek i je skróciłem - do tej pory miała długości linek dobrane "na czuja" metodą prób (kiedyś tam opisywałem). Teraz czekam na kompilację czasu wolnego i przyzwoitej aury aby to sprawdzić. BAZI/MANIEK też jest po przeliczeniach linek i ich dodatkowemu skróceniu i jak powyżej. W między czasie-proszę zwrócić uwagę na filmie-zmieniłem całej trójce pilociki na bezlinkowe z siateczki. Również na filmie(super zbliżenia ) będzie widać, że Bazi ma ciut za mały ten pilocik który dzielnie walczy o wyrwanie czasy f2 z plecaka. Można też zauważyć, że udało mi się wyważyć skoczków. Generalnie trzymają "płaską"pozycję. Stwierdziłem także, że do splątań/zakręceń linek najczęściej dochodzi w procesie otwarcia samej czaszy. Jest to zawsze uderzenie które wprowadza skoczka w "dziki taniec". Felix radzi sobie z tym głównie dzięki slajderowi, Bazi po skróceniu linek zaczął się zwyczajnie odkręcać a Emi - cóż, czekamy na efekt przeróbek. Myślę, że nie ma co już zwalać" niszowości" tematu na problem "wynosiciela". Po YT widać, że coraz więcej operatorów sięga po drony quadro i hexy do tego celu. A te mogą coraz więcej. Mój quad wyeksploatował grupę 5 pakietów 3S co było widać po coraz niższych skokach i krótszych lotach. Okazało się, że jego elektronika i silniki wytrzymają pakiety 4S i po przeprogramowaniu NAZY ostatnie skoki na filmie znowu są ze "stratosfery". Jaco operator kamery musiał przechodzić na zoom cyfrowy bo optyczny mu się skończył . Ale decyzja o nowym dronie podjęta i zbieram na to fundusze. Ma być hexa z udźwigiem praktycznym 4 kg. Czyli 2 skoczków na raz Film: https://www.youtube.com/watch?v=1SwzpYvrH6A Nie dawałem żadnego podkładu muzycznego bo żal mi było zagłuszać odgłosy przyrody i lotniska . W przygotowaniu druga część katastrof. 1
witk45 Opublikowano 18 Listopada 2017 Autor Opublikowano 18 Listopada 2017 Witam wszystkich ponownie! Skoczyć i wypróbować nowych ustawień jeszcze się nie udało Zapowiedziany krótki filmik o wypadkach cz.2 https://youtu.be/yT3kF6r-eOs pzdr
witk45 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2018 Znalazłem na YT bardziej nowoczesne podejście do tematu budowy skoczka. Czuję się przy nich jak daleki krewny A. Słodowego . Fantastyczna konstrukcja. Kiedy takie produkty trafią do nas? https://www.youtube.com/watch?v=W4odbzkHlmU
Rekomendowane odpowiedzi