PROTON Opublikowano 27 Grudnia 2011 Opublikowano 27 Grudnia 2011 Mam zamiar zrobić samolocik z balsy, jakiś górnopłat, pod silnik spalinowy 2.5-5cm. Jaki model i na podstawie jakich planów możecie zaproponować dla początkującego. Ma być w miarę prosty do wykonania i plany mają być dokładne i dobrze opisane.
Grzegorz Opublikowano 27 Grudnia 2011 Opublikowano 27 Grudnia 2011 Simplex z tego wątku. Plany na maila.
WZ Opublikowano 27 Grudnia 2011 Opublikowano 27 Grudnia 2011 Tu są plany http://www.rcrevue.cz/objednejte-si/planky/ A tu można kupić http://www.modelemax.pl/index.php?cPath=419
false Opublikowano 27 Grudnia 2011 Opublikowano 27 Grudnia 2011 Chyba nie ma nic prostszego i przyjemniejszego w lataniu niż wicherek Pod silnik 4-5ccm będzie idealna wersja 25, pod mniejszy 15. Sam mam 25, i mimo że uczyłem się nim latać już pewnie z 8 lat temu, to dalej często lubię go zabrać na lotnisko, idealny do relaksu.
PROTON Opublikowano 28 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2011 Przejrzałem propozycje i będzie chyba Wicherek 25M (M - modernizowanyj). Po zapoznaniu się z planami mam kilka pytań: Czy samolot można wykonać z balsy czy lepiej tak jak według planów? Czym okleić? Czy zmieniać profil na Clark Y? Czy silnik ASP FS 30AR będzie dobry? Czy może THUNDER TIGER GP-18 będzie lepszy?
leszek-bart Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Przy obecnych cenach gotowych modeli nie ma najmniejszego sensu budowania trenerka . Np : http://www.nastik.pl/black-horse-excel-2000-p-581.html lub :http://www.nastik.pl/black-horse-travel-p-582.html lub ;http://www.nastik.pl/phoenix-sonic-p-594.html Za 239 zł niczego sam nie zbudujesz . A trenerek szybko Ci się znudzi .
PROTON Opublikowano 28 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2011 Nie o to chodzi, ale dzięki. Chcę zrobić coś prostego aby nabrać doświadczenia, mam chęć w przyszłości zrobić pół-makietę RWD14.
daniello Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Przy obecnych cenach gotowych modeli nie ma najmniejszego sensu budowania trenerka . Z tym stwierdzeniem się nie zgodzę. Co prawda, biorąc pod uwagę aspekty wyłącznie ekonomicznie- rzeczywiście- samodzielna budowa może być nieopłacalna. Jednak modelarstwo lotnicze rc w moim przekonaniu nie polega wyłącznie na lataniu, lecz na budowie, projektowaniu własnych konstrukcji, modernizacji posiadanych sprzętów itd. Jeśli nie będzie nas interesował sam proces budowy- prosta na pozór naprawa urwanego podwozia przykładowo może być problemem. Dla mnie modelarz to osoba budująca i latająca, ten kto lata modelami kupionymi, to tzw latacz. Budowa modeli to czysta przyjemność, a uczucie, gdy moja własna konstrukcja leci jest nie do opisania. Ale wiadomo- o gustach się nie dyskutuje.
pawel66 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 a uczucie, gdy moja własna konstrukcja leci jest nie do opisania. Masz rację, to nie do opisania - ja NIC nie czuję :twisted:
GiulioN Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Masz rację, to nie do opisania - ja NIC nie czuję :twisted:Bo nic nie zbudowałeś?Sorki za OT, nie mogłem się powstrzymać
leszek-bart Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Proton a na podstawie czego chcesz w przyszłości zrobić pół makietę RWD 14 . Ja się nie spotkałem z planami modelu tego samolotu w technologii tradycyjnej (innej też nie). Tu może ukłon w stronę kolegów projektujących modele akrobacyjne ( bardzo do siebie podobne Katany , Funtany czy Extry ) by może zaprojektowali modele samolotów z Polskiego Września 1939 roku . Robią to tak umiejętnie , że modele składa się niczym puzzle i budując archaicznego Wicherka niewiele się nauczysz . A naprawa wyrwanego podwozia była już opisywana na łamach tego forum ( i innych) wystarczy poszukać . Do tego Daniello nie potrzebujesz zbudować cały model , wystarczy obejrzeć sobie model przed rozbiciem .
pawel66 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Giulionku to że nie robię relacji z budowy wcale nie oznacza że tylko latam modelami :wink:
Krzysztof1102 Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 pawel66 jeśli można spytać co ostatnio sam zbudowałeś :?: :?:
Vadic Opublikowano 28 Grudnia 2011 Opublikowano 28 Grudnia 2011 moze odpowiem za pawła. Chodźby extre 1m WS lub jaka halowego :mrgreen:
PROTON Opublikowano 29 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2011 Co tak słabo? Nikt już modeli nie robi? wszystko kupujecie?
Arturrro Opublikowano 29 Grudnia 2011 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Co tak słabo? Nikt już modeli nie robi? wszystko kupujecie?A kto Ci takich rzeczy naopowiadał? :evil: Tak jak to opisał Daniello, są ludzie budujący i latający - czyli modelarze, i tacy którzy wartość modelu potrafią tylko przeliczać na pieniądze (znaczy się kupują gotowce) - i to są latacze. Na tym forum trafisz zawsze na jednych i drugich. Osobiście uważam, że powinno się chwalić za chęć zbudowania czegoś samemu. Przyjemność z budowy i radość z ulotnienia jest nieporównywalna z tą, którą mamy po pierwszym locie RTF/ARF. Ja w tym roku dorobiłem się w końcu własnego "M" :jupi: z wielką piwnicą, w której powstaje mój modelarski kąt. A jak czasu w zimę wystarczy, to w końcu zbuduję upragnionego RWD-5 BIS ok. 1,7m (wcześniej nie miałem warunków na tak duże modele). ARF-y i KIT-y też mam, ale chyba tylko wyłącznie otrzymane w prezencie.
daniello Opublikowano 29 Grudnia 2011 Opublikowano 29 Grudnia 2011 ARF-y i KIT-y też mam, ale chyba tylko wyłącznie otrzymane w prezencie. Właśnie to cenię sobie najbardziej. Z opowiadań mojego instruktora wiem, że dawniej było moim zdaniem sprawiedliwiej jeśli chodzi o starty zawodnicze. Przed lotami przedstawić należało dokumentację modelu, fotografie z budowy, sam opis budowy itp. Startowało się w każdym razie modelami własnoręcznie wykonanymi. A teraz co to za wyczyn wygrać zawody modelem za 1000 $ kupionym na E-bayu, który leci sam jeśli mu nie przeszkadzamy za bardzo. Aczkolwiek ja także mam modele, które są dostępne na rynku, jednak są to albo samoloty do testów, albo takie, które dawniej wygrałem w zawodach, jak jeszcze startowałem.
Capriman Opublikowano 29 Grudnia 2011 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Zbuduj zmodyfikowanego wicherka takiego jak ja, jak nie lubisz depronu to z balsy...
PROTON Opublikowano 29 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2011 RWD-5 depronowe już mam, z dwoma kompletami skrzydeł. Jedne ze wzniosem oklejane papierem, drugie z lotkami i oklejone taśmą. Teraz chciałbym coś bardziej pracochłonnego, np. Wicherek 25 z napędem spalinowym. Ale nie podoba mi się w planach kilka rzeczy, np usterzenie ogonowe, brak lotek. Kolejna rzecz to w wykazie materiałów nie ma balsy: listewki sosnowe 5x3 mm - 20 m 10x3mm - 7 m sklejka lotnicza 1,5 (ew. 2,0) mm - 32x80 cm 2,0-3,0 mm - 40x50 cm Czy listewki sosnowe zastąpić balsowymi?
Rekomendowane odpowiedzi