Ramzex Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Zaraz a heli klasy 250 to co to jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chriss Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 No mniejsza 450 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sfrustrowany Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Ogólnie rzecz biorąc 250 jest bardziej nerwowe i podatne na wiatr od 450 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Jakiś czas temu, przymierzałem się do zakupu kolejnego"dorosłego" śmigłowca ze prawdziwym żyroskopem, i podzespołami. Pomyślałem nad 250-tką, popytałem kolegów na naszym forum i jakie było moje zdziwienie jak prawie wszyscy zgodnym głosem mi tego śmigłowca odradzili, przynajmniej jako jednego z pierwszych. Jest mały, agresywny, ciężki do okiełzania, nawet dla doświadczonych pilotów, mało tego, że odradzali to sami co niektórzy zaczęli się ich pozbywać, z racji małego komfortu w pilotażu, nerwy i presja, nie pokrywa się z ceną i skalą tego przedsięwzięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgruszka Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 eptita, masz w 100% racje co do 250'tki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzex Opublikowano 4 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 To dlatego tak mało się o nich mówi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d.a.r.o. Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 250-tka wbrew pozorom jest bardzo wymagającym modelem. Nie bardzo nadaje się na pierwszy model, nie można nią latać w domu, na zewnątrz źle znosi mocniejszy wiatr (taki, przy którym 450 radzi sobie całkiem dobrze), a przy tym jest niewiele tańsza w eksploatacji od 450-tek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Rafal i D.a.r.o wiedzą o czym mówię, wystarczy by, nie wchodzić w koszty polatać na porządnym symulatorze, latałem na rożnych, ale proponuje Phoenixa, jak mi doradził kolega Robertus i chwała mu za to, ten symulator jest ideałem, wirtualnego odzwierciedlenia lotu, przynajmniej dla mnie. ustaw sobie Align-T-rex 250 i powodzenia. :lol2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diter Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 A czy na początek wogle wchodzi opcja FPV i jakiś daleki zasięg ? Latanć po mieszkaniu bym nie chciał. Raczej tylko i wyłącznie outdoor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chriss Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Diter, widzę żeś dopiero zobaczył heli RC Na początek nie kombinuj z FPV i dalekim zasięgiem. Poczytaj, pooglądaj. Na zupełny początek możesz pobawić się Lamą z E-Sky. Heli 1 rotorowe, czyli popularne 450 na zupełny początek nie są najlepszym pomysłem (wiem że teraz inni heli-modelarze mnie zjadą za tą opinię) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 A ja teraz też właśnie czekam na przesyłkę z HK z helikiem HK 450 i częściami do niego. Helikiem nigdy nie latałem, oprócz symulatora. Zobaczymy jak to będzie, tyle że mam już jako takie zapoznanie z lotami samolotem, więc i już jakieś tam wyrobione odruchy, orientacja w powietrzu, może uda mi się nauczyć wisieć bez kretów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 (wiem że teraz inni heli-modelarze mnie zjadą za tą opinię)Dlaczego mają Ciebie objechać, jak napisałeś prawdę. :mrgreen: 450-tka to nie RTF z boxa, gdzie, do lotu wystarczy naładować pakiet i ewentualnie, delikatnie pobawić się trymerami. Całość zabawy z K.I.T, a w szczególności HK jest to, że uzupełniony jest częściami-podzespołami z rożnych fabryk i od rożnych producentów, których jakość nie zawsze współdziała z kolejnym elementem całej układanki. Do tego dochodzi przypięcie serw do odpowiednich kanałów w odbiorniku, programowanie ESC, lutowanie UBEC w 80% przypadków, złączy lipo, pinów, co dla niektórych już jest poważnym wyzwaniem, bo posmarkać cyną, a dokładnie i bezpiecznie polutować-połączyć dwa elementy, to inna historia, wprowadzenie krzywych na gazie i na skoku, regulacja długości popychaczy, kąty łopat i torowanie wirnika, wiele- wiele innych, a 100% dochodzi przeróbka ładowarki z HK, do pakietów Lipol. To wszystko wpływa na to że 450 także nie jest dobra na początek dla pierwszego z brzegu początkującego modelarza. A do tego dochodzi zakup kluczyków imbusowych dobrej jakości, bo takie za 10 zł z biedronki, to się raczej nie nadają, klej do gwintów, wazelina techniczna, długie szczypce, oraz peseta i dobrej jakości śrubokręty. czyli cała tzw okrasa która trzeba dodać do ceny całego modelu. około 110zł-160zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chriss Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Chriss napisał/a: (wiem że teraz inni heli-modelarze mnie zjadą za tą opinię) Dlaczego mają Ciebie objechać, jak napisałeś prawdę. :mrgreen: Chodziło mi oto, że w początkach tego tematu, jedna osoba (już nie pamiętam kto) też myślała najpierw o lamie, potem 450. Pisałem wtedy że lama będzie dobra na początek, ale niektórzy wypowiedzieli się że "Lama" nie nauczy podobnego sterowania jak 450 i lepiej kupić 450 i na niej się uczyć. Nie mam nic do nikogo, lecz poprostu jak ktoś zaczyna od naprawdę początku, to lama lepsza. A po 2 do takiej 450 potrzeba już aparatury z komputerem (najlepiej) no i wiedzy technicznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diter Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 to jaką tą lamę na początek kupić ? V3, V4, Big Lamę ? W opisie BL pisze że da radę na zewnątrz a te V-ki to takie pipitki trochę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Diter, nie czytałeś regulaminu, nie wolno zamieszczać innych awatarów niż ze swoją podobizną. W skrócie albo bez, albo podobizna. Żadnych kotków, piesków, czaszek, samolotów, helikopterów, stricte jako główny motyw awataru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diter Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 eptita, dzięki. już zmienione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Zwykłą Lamą się nie da śmigać na dworze, a ty jak pisałeś chcesz mieć model do latania na dworze, więc bierz BigLamę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chriss Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Big Lama będzie dobra. Możesz zamontować lekką kamerkę brelok, lub szpiegowską i możesz kręcić filmy z powietrza. Do Big Lamy jest dużo tuningów jak i części zamiennych. Więcej niż do małych Lam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diter Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 no to postanowione :twisted: dzięki chłopaki !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chriss Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Spoko, zawsze do usług Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi