Skocz do zawartości

Wicherek 10


wiatrak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Właśnie rozpocząłem relację z budowy mojego pierwszego modelu z balsy, czyli Wicherka 10.

Moje załozenia konstrukcyjne:

Ścianki kadłuba- balsa twarda 3mm

Podłużnice- sosna 3X4 (innej nie mam)

Rozpórki- tutaj pytanie: z balsy czy z sosny?

Pokrycie- folia oracover

Napęd- COX .049 :mrgreen:

 

Zamieszczam fotkę co dziś zdążyłem zrobić.

Dołączona grafika

 

Plan chyba będę rysował sam, bo nie wiem za bardzo gdzie w Krakowie mógłbym je wydrukować :D .

 

Nie posiadam pierwszej części "Miniaturowego lotnictwa" :oops: więc bardzo proszę bardziej doświadczonych o pomoc w budowie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kraków to duże miasto. Na 100% jest w nim punkt ksero obsługujący duże formaty.

Nawet :google: twierdzi, że więcej niż jeden. :D

 

Idziesz z planami na pendrivie prosisz o druk na A0 i jedziesz dalej. Najtaniej wychodzą pliki w formatach wektorowych - CDR, DXF, DWG.

Grafika jest droższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tymi rozpórkami to zrobić sosnowe czy z balsy

Wg. mnie twarda balsa. To jest dopiero początek projektu, zmiany mogą "wyjść" w trakcie budowy :-) (jak zwykle), ale model zapowiada się ciekawie, będę śledził wątek :-)

 

BTW: mało jak na dzień pracy :rotfl: :rotfl: :rotfl: żart ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boki to twarda balsa trójka. Nie powinny być za słabe. A ta sklejka z mandarynek coś nie bardzo mi się widzi jako materiał na boki kadłuba :? ale będzie z niej wręga silnikowa.

Rozpórki raczej będą z balsy, bo łatwiej ciąć, ale 3X4 albo 3X5. Większa wytrzymałość i powierzchnia styku z folią.

Reszta tak jak mówicie- wyjdzie w praniu.

BTW: mało jak na dzień pracy żart

Masz rację. Mało. ale niestety będę budował powoli ze względu na to, że mam mało czasu i muszę wszystko robić w ukryciu przed rodzicami. Dziś planuję zrobić coś do wycinania listewek balsowych, lecz nie za bardzo wiem jak. Mógłby ktoś troszkę podpowiedzieć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę wszystko robić w ukryciu przed rodzicami

Wiesz co, gdybyś jarał fajki, ćpał albo chlał na umór, to rozumiem, ale budować modele? Gdyby moje dziecko budowało modele, to bym był z niego dumny! ;)

Rozpórki raczej będą z balsy, bo łatwiej ciąć, ale 3X4 albo 3X5. Większa wytrzymałość i powierzchnia styku z folią.

Reszta tak jak mówicie- wyjdzie w praniu.

Wydaje mi się, że spokojnie i 3x3 by wystarczyły. O powierzchnię styku z folią się nie martw, np. w Oracover'ze klej jest na tyle mocny że jak byś przykleił nawet do powierzchni wielkości łepka od szpilki to by trzymało mocno. A węższe listewki dadzą fajniejszy efekt wizualny i jakąś tam (niewielką) oszczędność masy.

Co do cięcia, naucz się chłopie bo Ci się później przyda taka umiejętność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... sklejka z mandarynek coś nie bardzo mi się widzi jako materiał na boki kadłuba :? ale będzie z niej wręga silnikowa. ...

Zdecydowanie jednak lepsza od balsy, nawet twardej, a podwójnie, to miodzio :wink:

Balsa będzie pękać wzdłuż słojów.

 

Na wręgę ogniową dałbym jednak porządniejszą sklejkę grubości 5-6 mm, może być sklejona porządnie z dwóch 3 warstwowych gospodarczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze taką ciemniejszą, twardszą i sztywniejszą sklejkę 3 mm. Czy może być jako wręga silnikowa? (malutki COX 0.8) i czy naprawdę trzeba tak pancernie ten kadłub? Nie będę miał podwozia, a lądować zamierzam w długiej trawie czyli na "krzakach" (tak nazywamy z kolegami

miejsce)

 

To ktoś kiedyś pisał na forum w dyskusji o Wicherku:

"Boki kadłuba z twardej balsy 2,5mm, Sufit i podłoga twarda balsa 2mm, kadłub całobalsowy wyażurowany w kółka i oklejony folią , wręga silnikowa sklejka 3mm, wnęka silnika przelaminowana cienką tkaniną, skrzydła konstrukcyjne jak w planach z żebrami z balsy 2mm, dzwigary sosna 5x3,zakończenia skrzydeł balsa 2,5mm twarda, wszystko oklejone oracoverem najlepiej lżejszym easy coat.I w rezulatacie otrzymujesz model Wichra 10-tki o masie do lotu z paliwem 280 gram ,czyli bardzo dobrze...Usterzenie z listewek balsowych 5x5 również kryte oracoverem.

 

PS.Mój wicherek zbudowany w każdym calu tak jak opisałem wyżej przetrwał cały sezon szczęśliwych i dającyh mnóstwo radochy lotów, poległ dopiero przy popisach przed rodzinką(rozpędzenie modelu z 50m i pętla przed twarzą-dwa razy się udało,za trzecim zaklaskał skrzydłami)"

 

Więc kadłub bardzo chciałbym zostawić taki jak jest, ale co do tej wręgi to czekam na odpowiedż :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za trzecim zaklaskał skrzydłami

Wzmocnić płat, daj chociażby podłużnice z sosny, albo węgla (lżejszy) i skrzydła tak szybko nie "klasną". Waga modelu takiej konstrukcji (trenerek) nie jest wykładnią lotów. O wagę walczy się w szybowcach, modelach 3D itp. W trenerkach większa waga oznacza tylko szybszy lot (większa waga musi zrekompensować się siłą nośną).

Nie martw się o parę gram... i czy zastosować sklejkę 2mm czy 3mm, jaką masz taką klej.

Ja u siebie w eXtrimie 3D zapodałem silnik 2.5ccm mocowany do balsy 5mm i model lata do tej pory, a mocowanie nie pokazuje żadnych oznak naruszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj raczej nie o skrzydła mi chodziło, ale o kadłub czy go bardziej wzmocnić, czy nie. Skrzydła na pewno będą wzmocnione, bo bardzo boję się tego "klaśnięcia". Skrzydła będą takie jak na planach, ale nie dzielone i z żeberkami z balsy.

 

Kadłub na razie bez zmian- boki balsa 3mm, podłużnice sosna 3X4, rozpórki balsa3X4

 

PS. Byłem w drukarni ale nie potrafili mi wydrukować planu w odpowiedniej skali. Wziąłem ten plan (wyszedł im chyba wicherek "coś koło 5") i powiedziałem, że jak nie potrafią wydrukować to sobie plany sam narysuję. Więc plan na dzisiaj- rysowanie planów :D .

 

PS2. tommat_82 Wielkie dzięki za wycinarkę :D Tnę już sobie listeweczki na Wicherka rozpóreczki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś skleiłem jedną całą kratownice kadłuba, lecz niestety mama mnie zauważyła więc i ten bok kadłuba i plany zostały spalone. budowa będzie opóżniona. T_T

To co tam się u was w domu dzieje? Moja mama też nie za bardzo jest za tym, abym robił w domu, ale jakoś to toleruje, mimo, iż zawalam jej pół kuchni. Może się zapisz do jakiejś modelarni? W Krakowie macie na pewno co najmniej jedną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no ty masz jakiś dział ksiąg zakazanych? Jakiś uraz do modelarstwa? nie wiem, jakoś trudno mi pojąć, żeby rodzice niszczyli pracę dziecka (chyba że to jakaś bomba by była, czy marichuane hodował :? ), tym bardziej, że ty już chyba czymś latasz. Moi rodzice też nie są za tym żebym wydał np na raz kilkaset złotych, ale uważają że jeśli mam swoje pieniądze, to mogę je wydać (oczywiście w miarę rozsądku) najwyżej na coś innego mi nie starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem. Raz mówią coś o szkole, potem o bałaganie potem że to marnowanie czasu aż wkońcu idę do swojego pokoju i myślę czy nie dać sobie spokoju z tymi modelami. Lecz nie poddam się nawet jakbym miał zrobić dziesięć kadłubów do tego Wicherka. Teraz muszę pomyśleć nad jakimś sprytnym sposobem chowania deski montażowej.

 

PS. Przyszedł dziś do mojego taty pewien pan z psem (mój tata jest weterynarzem) i dał dla mnie dwie wielkie torby wypełnione po brzegi literaturą lotniczą. Trzeba coś zrobić, żeby też nie pozłużyły jako opał. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.