Skocz do zawartości

Protector dla odbiorników- co to ?


qnii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kondensator elektrolityczny, dużej pojemności. Woinany równolegle z zasilaniem odbiornika. Ma eliminować nagłe spadki napięcia spowodowane serwami. m a zapobiegać chwilowym rozbindowywaniom się odbiorników 2,4 GHz. Do 35 mHz nie potrzeba stosować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na Twoim miejscu nie kupowałbym tego z allegro, taki kondensator elektrolityczny kosztuje złotówkę http://sklep.avt.pl/p/pl/41677/kondensator+elektrolityczny+3300uf16v.html do tego kabelek ze starego serwa i gotowe :wink:

Ewentualnie odzyskać kondensator z jakiegoś starego elektronicznego urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś to sprawdzał czy to zdaje egzamin?

Uważam że tak podłączone nie podtrzyma elektroniki jak serwo więcej prądu pociągnie. Taki kondensator powinien być wpięty bezpośrednio do elektroniki odbiornika oraz zasilanie elektroniki odbiornika powinno być dodatkowo odcięte diodą. Tak aby zwierające serwo nie rozładowało kondensatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proton próbujesz zawracać Wisłę patyczkiem od loda :mrgreen:

 

Już temat kondensatora był przerabiany dawno temu i sie poddałem .

Ludzie wierzą że malusi kondensatorek posiada tyle energii że podoła spadkowi napięcia i zasili i serwa i odbiornik....

Wierzą bo chcą i żadne argumenty ich nie przekonają .

Ta sama grupa ludzi uważa że 2,4Ghz to system niezakłócalny ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się. Przykład praktyczny: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=28536

A jak dobrze poszukasz, to są ich dziesiątki. Najczęściej wymiana postów wygląda to tak:

- rozbiłem model bo straciłem zasięg

- stosowałeś voltage protector?

- nie, co to?

Tu następuje opis tego trywialnego rozwiązania i pojawia się ostatni post.

- dzięki, teraz ok.

A czasami się nie pojawia, bo co sobie głowę zawracać, skoro działa... :D

 

EDIT:

Powyższe pisałem do PROTONa, postu Utopii jeszcze nie było.

Treści powyższego nie zmieniałem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro napięcie zasilające siądzie na tyle że odbiornik sie rozbinduje to nie pomoże nawet pudrowany kondensator bo ten rozładuje się w czasie krótszym niż pół sekundy gdy serwa pracują .

 

i co dalej pytam ? pakiet pusty napięcie siada a kondensator też już prądu nie ma

 

Wolę latać na zdrowym zasilaniu niż pokładać wiarę w całość modelu i reszty osprzetu w kondensatorku za 1zł....

 

 

Spytał bym najpierw dlaczego siadło zasilanie - bo pakiet miekki , stary albo niedoładowany ...

 

Inna sprawa to czas wstawania systemów 2,4Ghz po zaniku sygnału .

 

Zróbcie prosty test - wsadzić odbiornik zasilanie i serwo do metalowego gara a następnie założyć pokrywkę . Jak szybko odbiornik powróci do pracy gdy pokrywkę zdejmiecie? ?

 

Dla własnej radochy zróbcie to z kondensatorkiem i bez :devil:

 

Takie badania juz były robione i sporo systemów uznawanych za "idealne" potrzebowało ponad 2 sekund na podniesienie się po zaniku sygnału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze Ładziak. Tylko szpilkowe skoki rozbindowujące odbiorniki. Przed zbyt dużym obciązeniem długotrwałym zabezpieczą tylko duże baterie, odpowiedni grube kabelki i odpowiednio obciążalne gniazdka-wtyczki. Nie dotyczy oczywiście zrywania połączeń np. w garnku utopii. To nie o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest łańcuch przyczynowo skutkowy ?

Skokowe ujemne szpilki napiecia w zasilaniu czyli za układem BEC ..

skoro jest spadek napięcia po BEC to są tylko 2 mozliwości

 

Dziadowski układ BEC który nie wyrobił prądowo bo albo nie ma odpowiedniego chłodzenia albo zwyczajnie nie jest w stanie oddać odpowiednio dużo prądu gdy pracuje kilka serw jednoczesnie

 

Napięcie na baterii spada na tyle że układy BEC nie są w stanie zapewnić utrzymania na wyjściu 4,8 - 5 czy 6V .....

 

 

Nic mi do tego co kto wozi w modelu nawet jak chce niech wsadzi świety obrazek .

Problem leży czesto w szukaniu przyczyn tam gdzie ich nie ma i dorabianiu ideologii .

 

Niebardzo rozumiem gdy ktoś kupuje radio Futaby za 2-3 kpln a zakłada regiel no name za 8$ i podpina pod to 5-6 dużych serw .

To jak proszenie się o kłopoty - radio dla szpanu na lotnisku a Hardware w modelu poniżej LOW-ENDu .. Zaczniecie się przygladać temu co kto potrafi zrobić to może wpadniecie na prawdziwą przyczynę ..

Mam takiego co cały czas zganiał na zakłócenia i rozbił chyba z 6 helików zanim wymienił regiel z becem 1,5A :wink: - kondensator tez miał :D

a może własnie przez konensatorek tak walił w glebę

 

Całość panowie jest ważna . Jeśli pakiet niewydolny prądowo to BEC nie da tego co musi .

Należy pamietać że 90% regulatorów obrotów posiada stabilizatory liniowe w układach BEC oparte najczęściej o scalaki 3 nozkowe 7805 i pochodne a te wymagają minimum 2V wyzszego zasilania z pakietu jesli mają utrzymac na wyjściu stabilne 5V

Latając na 2S bardzo łatwo o kłopoty w takiej sytuacji ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie chodzi o obciążenie ciągłe, a o piki, które powodują rozbindowanie odbiornika.

Piki o ktorych piszesz nie maja prawa sie pojawic przy odpowiednim zasilaniu odbiornika.

Wyglada na to ze niektore odbiorniki sa malo odporne na spadek napiecia skoro w zestawie jest kondensator(FrSky).Podpisuje sie pod tym co napisal utopia,ten kondensator o ktorym tu mowa to swiety obrazek,nie zaszkodzi i nie pomoze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne jaki rodzaj obciązenia . Jesli startujacy silnik pobiera potężny prąd to zasilanie na miękkim pakiecie siada na krótki czas . Zwykły regulator liniowy w obwodzie BEC też w tym czasie nie otrzymuje wystarczajacej dawki energii więc nie ma co "popchnąć" dalej ...

 

Jeśli BEC lub U-BEC czy jak tam jeszcze go nazwą jest układem impulsowym to w99% nic sobie nie będzie nie bedzie robić ze spadku bo albo przyspieszy albo zwolni taktowanie tranzystora w kluczu i utrzyma napiecie na wyjściu .

 

 

A co obciążeń to faktycznie nawet mały "dzwonek " w czasie rozruchu potrafi szarpnąć ponad 60 A ...tyle tylko że pakiet musi wydolić . dziele się to czasie pojedyńczych mikrosekund gdy regulator już taktuje fazy na kolejne uzwojenia silnika ale silnik się jeszcze nie obraca . Wtedy -przez ten krótki czas mamy czyste zwarcie na układzie elektrycznym i to powoduje przysiadanie napięcia .

 

 

 

Jeśli ktoś chce wyskoczyć z argumentem że w stabilizatorze impulsowym na wyjściu tez stoi kondensator to akurat argumentacja nietrafiona ponieważ nie jest to kilka tysięcy mikrofaradów a pojedyńcze uF służące tylko za punkt odniesienia do pomiaru napięcia na wyjściu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.