przemomokry Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 Witam Po małej dyskusji na temat co wybrać jako kolejny model wybór padł na toto-1. Budowa jest rozpoczęta zdjęcia wstawie jak tylko zgram z aparatu. Podczas budowy znalazło się pare pytań. Posiadam silnik dzwonek Tower pro a plany są na silnik szczotkowy i nie idzie go upchnąć w kadłub. I teraz pytanie skracać kadłub z przodu żeby silnik był mniej więcej w miejscu jak na planach czy montować go z przodu do wręgi do której miał być od środka przykręcony szczotkowy napęd. Pytanie 2. Robić płat ze wzniosem czy nie? Płat ma około 1,40m, uszy doklejone na płasko albo bardziej zakończenie płata mają po około 18 cm czy wystarczy tylko dać wznios na tych końcówkach czy cały płat ma mieć wznios. Pytanie 3. Jak ma być wznios to jak go zrobić bo jeszcze nigdy czegoś takiego nie robiłem w tak płaskim profilu. Chodzi o to jak połączyć obie części płata żeby nie pękły. Dżwigar mam 1x0,5cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 dawaj ten dzwonek co posiadasz na wręgę.... wyważysz - dasz radę... płat ze wzniosem czy bez ...odwieczny problem odpowiedz sobie czy robisz lotki czy nie jak bez lotek to ze wzniosem - spokojnie popatrz na plany wszystko stanie się jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 9 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 Robie lotki tak jak na planie ale widze, że w udoskonaleniach motylastego pomimo lotek jest tez wznios przez co model jest bardziej stabilny i przy mniejszej prędkości nie przewala się na skrzydło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 Nie zauważyłem, żeby "jedynka" miała tendencję do przepadania przez skrzydło, a płat zrobiłem prosty bez żadnego wzniosu. O ile dobrze sobie przypominam, to Motylasty dodał wznios po oblataniu, ale Totka 2 a nie 1. Jedynka do raczej grzeczny i przewidywalny model, żadne przykre niespodzianki w locie mnie z jego strony do tej pory nie spotkały. Inna rzecz, że "zawisów" czy innych harrierów nim nie robiłem, latam jak na szybowiec przystało, ale nie zauważyłem problemów również przy podchodzeniu do lądowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 ToTo-1 był projektowany i robiony bez wzniosu. Co do mocowania dzwonka, przykręć go od czoła do wręgi silnikowej i tyle. Tak jak na tej fotografii, gdzie ToTo-1 lata z silnikiem samoróbką CD-rom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Można też schować silnik do środka (jeśli jego konstrukcja pozwala na mocowanie za wręgą): Tylko u mnie spowodowało to konieczność dołożenia niewielkiego (5g) balastu na dziób, ale to dlatego że mam bardzo lekki silnik. Plusem w Twoim przypadku jest to, że silnik na zewnątrz będzie lepiej chłodzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Jeżeli robisz lotki to bez wzniosu. Wznios sam się nada. Skrzydło nieco ustąpi... Wdzięczny model. Nauczył mnie latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kambal Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Ja zrobiłem skrzydło bez wzniosu, podobał mi się motoszybowiec a ten był w miarę prosty do zbudowania. Zastosowałem taki dźwigar o jakim mówi autor, czyli 10x5, wznios sam się nie zrobi:( po kilku kretach postanowiłem odciąć uszy i delikatnie je podgiąć, pomogło. Model reaguje na lotki, może nie do końca tak jak powinien, ale przechyla się na skrzydło i pozwala zrobić ładny nawrót, a po puszczeniu drążków powoli wraca do poziomego lotu, bardzo ułatwia to loty na początku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2012 Obiecane fotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 w jakim celu tak przymasakrowałeś natarcie tą taśmą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Sądząc po tym, jak skleja skrzydło, to na czas klejenia, aby się trzymało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 17 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 w jakim celu tak przymasakrowałeś natarcie tą taśmą? Dokładnie tak jak pisze GiulioN. Kleje zwykłym polimerowym dragon i na czas schnięcia przykleiłem żeby sie nie rozchodził dół z górą. Skoro już pisze to przybliże postęp prac: Skrzydło całe już sklejone i wycięte lotki. kadłub cały sklejony czeka na oszlifowanie rantów. Schnie mocowanie serw lotek. Przy okazji pytanie. Serwa lotek łączyć kablem "Y" czy jakoś inaczej? Zawsze miałem jedno serwo do lotek wiec nie mam pojęcia jak połączyć 2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Są dwa wyjścia: Kabel Y albo jeśli masz programowalną aparaturę to jedno pod kanał lotek a drugie pod kanał klap (6) i programujesz klapolotki. Oczywiście można tak zaprogramować, że nie muszą działać jak klapy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Mam aparature 4 kanałową Futaba T4EXA i dobiornik Hitec hfs05 wiec programowanie odpada. Chyba że ktoś wie jak to zrobić. Dalsze prace trwają. Skrzydło trzeba oszlifować, zamontować lotki, wkleić tekturę na wzmocnienie i bedzie gotowe. Potem trzeba kończyć kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sudik Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 Ładna, czysta robota. Jedynie co to mogłeś dać serwa lotek troszkę dalej od kadłuba, oraz nie dopatrzyłem się tego na Twoich zdjęciach ale radzę zalaminować wręgę silnikową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Toto prawie ukończony. Zostało pare rzeczy do zrobienia ale to już kosmetyka. Zdjęcia całości z wstępnego wyważania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMEK.CEKALA Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Bardzo ładny czym oklejałeś,czy może malowany?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 22 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Oklejany taśmą pakową. Zdjęcie z wyznaczania SC Z tego co wyszło mam pow. 24,7dm2, masa gołego modelu to 375g z pakietem 435g Powiedzcie czy dobrze licze. Czyli obciążenie pow. to około 17g/dm2. Jak to sie ma do latania bo z tego co czytam na forum to bedzie jak gazeta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 No leciutko Ci to wyszło. U mnie wagi dołożył ster kierunku i spory pakiet, obciążenie mam 36g/dm Nie jestem pewien, czy do obciążenia powierzchni wlicza się statecznik poziomy, bez niego będziesz miał nieco większą wartość. Widzę, że trochę się nam wymiary różnią, pewnie drukarka inaczej przeskalowała plany :-) Powinien Ci pięknie szybować, ale przy tej wadze nie porywaj się z nim na wiatr powyżej 2-3 m/s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 23 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 Dzisiaj właśnie rozmieściłem wyposażenie, wyważyłem i nie wytrzymałem poszedłem porzucać bez silnika. Wiaterek średni. Model Spełnił moje wszystkie oczekiwania. Po zwykłym wyrzucie z ręki (troche mocniej niż samolocik z papieru) model przeszybował odpowiednio 35,32,34 i 38m. Jak włącze silnik to sie dopiero będzie działo. Jak zrobie zdjęcia gotowego to wkleje i oczywiście postaram sie nagrać jakiś filmik z oblotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi