Way Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 AAAAAAAAAALLLLEEEEJUUUJJJAAA!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
marcin133 Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 Fotki modelu przed lotem... Tutaj filmik z pierwszych lotów Elektrona spalinką. Ogólnie szło nie źle ale nie przeżyłby chyba gdyby czegoś nie rozwalił... Z tym silnikiem to już chyba nie trenerek.... trochą zasuwa!
Piotrek_F3J Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 heh..miałbyć trenerek a wyszedł prawie ze akrobat gratuluje
marcin133 Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 Elektron pomyśl by dać na wysokość serwo standard - na samym końcu - brakuje Ci wagi do wyważenia i chyba lepiej to mini zastąpić standardem.
GregorianR Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 W powietrzu już nie wygląda jak "Smutas" Lata super!
elektron Opublikowano 29 Września 2007 Autor Opublikowano 29 Września 2007 Dziekuje za pochlebne opinie ! rzeczywiscie lata rewelacyjnie !! Po cichu mysle nad nowym platem - duuuzo mocniejszym - bo to ma szanse sie kiedys zlozyc przy takich wybrykach jakie robie Mysle nad zmienieniem serwa ale nie koniecznie na standard ale np na Hs-81. Czycham teraz na takie jedno na allego:) Mysle czy nie zmienic mu nazwy na jakas inna bo na smutasa to on raczej przestal wygladac EDIT : Panowie prosze o jeszcze jedna pomoc : Ustawilem SC w 1/3 i chce ladnie wywazyc model ( obecnie jest zdecydowanie za bardzo na morde) i nie wiem czy dac 80g na ogon - wtedy model jest w poziomie czy 90 i wtedy jest z 3-5 st przechylony w strone ogona. Wywazam na pustym baku.
marcin133 Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 EDIT : Panowie prosze o jeszcze jedna pomoc : Ustawilem SC w 1/3 i chce ladnie wywazyc model ( obecnie jest zdecydowanie za bardzo na morde) i nie wiem czy dac 80g na ogon - wtedy model jest w poziomie czy 90 i wtedy jest z 3-5 st przechylony w strone ogona. Wywazam na pustym baku. No właśnie - HS-81 nie co już kosztuje - standard tańsze :mrgreen: - nigdy nad tym nie myślałem ale może byłaby możliwość w jakiś sposób wsadzenia w ogon standardu - w zamian wożenia balastu na ogonie (i tak pewnie nieuniknionego). W każdym bądź razie - rozmach wagowy na ogonie
elektron Opublikowano 29 Września 2007 Autor Opublikowano 29 Września 2007 Juz ci odpowiadam na to pytanie - standart nie wejdzie no chyba ze bedize wystawal prawie 5mm z kadluba ( nie przykrecony)
elektron Opublikowano 30 Września 2007 Autor Opublikowano 30 Września 2007 HUURA ! Udalo mi sie ustawic wkoncu wylaczanie silnika z aparatury -musialem zmienic oglny rewers w aparaturze na drazek ( poza menu) a potem w menu na rewers no i teraz ladnie wszystko smiga i sie silniczek wylacza
elektron Opublikowano 2 Października 2007 Autor Opublikowano 2 Października 2007 No i krety pogonione a raczej wiewiorki Wersja oficjalna - zaklocenia. Wersja nieoficjalna - cos mi silnik prychal to chcialem wyladowac a ze dzisiaj podejscie bylo z nad drzew no to troche malo komfortowo sie czulem ale co tam. Pierwsze podejsce... nieudane bo bym nie zmiescil sie w boisku... drugie to samo.... silnik jeszcze wchodzil na obroty ale ostro prychal.... 3....... no i jak bylem zaraz przed drzewem to mi silnik zdech..... i zachaczylem o korone... zwalil mi sie model przez srodek drzewa i lup.... biegne myslac ze nic do zbierania.... a tu... wiewiurka tylko wykleila stery no i smiglo zjadla :/ EDIT: Wsio juz naprawione ;D Dalem smiglo 10x6 (wczesniej bylo 10x4) wiec sie zapowiada ze kolejny lot to bedzie mega pocisk!! :rotfl: :jupi:
elektron Opublikowano 3 Października 2007 Autor Opublikowano 3 Października 2007 Czy mozecie mi powiedziec jak nalezy pokryc skrzydlo papierem pakowym klejonym ro rozcienczony wkol tak aby sie nie skurczylo?? Czyjest sens pokrywania skrzydla papierem a potem tasma pakowa czy nie lepiej dac tylko tasme ?? Poniewarz skrzydlo w trenerku zaczyna niedomagac temu co z nim wyczyniam () to musze zrobic nowe.... no i stad ten dylemtat... Jedno wiem napewno - skrzydlo to rdzen stryro w miescu laczenia i "lozna" na kadlub pokryte balsa i tkanina... no i teraz jak to pokryc..... Czy mozecie mi powiedziec jak nalezy pokryc skrzydlo papierem pakowym klejonym ro rozcienczony wkol tak aby sie nie skurczylo?? Czyjest sens pokrywania skrzydla papierem a potem tasma pakowa czy nie lepiej dac tylko tasme ??
karlem Opublikowano 3 Października 2007 Opublikowano 3 Października 2007 ...jest sens, bo dużo mocniejsze. Papier pakowy, najlepiej w prążki (natron) przycinasz z niewielkim naddatkiem ok 2 cm. Konstrukcję smarujesz rozcieńczonym (ale bez przesady) wikolem. Nakładasz papier na posmarowaną konstrukcję i, łapiąc za brzegi, delikatnie naciągasz, żeby było jak najmniej zmarszczek. Po wyschnięciu kleju zwilżasz pokrycie czy to za pomocą spryskiwacza (doskonały po środku do mycia szyb - nadaje się również do czyszczenia modeli po lotach), czy za pomocą zwilżonego wacika i przypinasz do równej deski. Pokrycie pomarszczy się, ale po wyschnięciu jest naprężone jak należy - dalej taśma, albo folia samoprzylepna (cięższe). Tak było oklejane "toto" co widać przy mojej podobiźnie
elektron Opublikowano 3 Października 2007 Autor Opublikowano 3 Października 2007 Czyli w 1 schnieciu kleju nie przyupinac skrzydla do stolu?? Jakim sposobem przypinasz skrzydlo do sotlu??
karlem Opublikowano 4 Października 2007 Opublikowano 4 Października 2007 ...oczywiście wskazane jest przypięcie również podczas klejenia. Przypinam w ten sposób: prostokątny kawałek sklejki opieram o krawędź natarcia czy spływu, drugim końcem o stół, pośrodku gwóźdź albo pinezka. Ten sam sposób przy cellonowaniu
elektron Opublikowano 4 Października 2007 Autor Opublikowano 4 Października 2007 aa no to wszystko jasne !! Wielkie dzieki Karem Jeszczy tylko 1 pytanko - czy jest sens dawac na splywie ( miedzy lotka a skrzydlem) balse 3-4mm aby do tego mocowac zawiasy czy bezposrednio kleic zawas w styro ??
karlem Opublikowano 4 Października 2007 Opublikowano 4 Października 2007 Jest sens. Inny sposób to porządne wklejenie kawałka balsy większego po ok. 1 cm od zawiasu (z 3 stron :wink: )
elektron Opublikowano 4 Października 2007 Autor Opublikowano 4 Października 2007 :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: Jestem po wylataniu 3 zbiornikow Dwa poszly na nauke ladowania a 1 na "figle". Ladowanie wkoncu zaczelo mi ladnie wychodzic - nauka latania w 1:1 nie poszla w las ;D - juz mi sie nie zdarza zgasic silnika przy ladowaniu ( tzn robie kangura). No a figle... co tu duzo gadac... ZAAAJEEEFAJNIE !! To wogole nie lata jak trenerek :D Ostatni lot... hm mam pewnie z 20ml paliwa.. no ale dam rade polecialem.... latam latam oj juz chyba czas zebralem sie do ladowanie wychodze z zakretu na prosta a tu silniczek zgasl - jak przepieknie obok mnie przeszybowal... ach.. odrazu mi sie ladowanie szybowcem bocian przypomnialo :D:D no i oczywiscie ladnie - bez kreta czy cus Gdyby nie te 4 paly w skzole to bylbym w 100% zadowolony z dnia :rotfl:
karlem Opublikowano 4 Października 2007 Opublikowano 4 Października 2007 :wink: ...a lądowanie bez silnika to podstawa
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.