Skocz do zawartości

Trenerek pod 4ccm.. by elektron


elektron

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Dziekuje za pochlebne opinie ! :) rzeczywiscie lata rewelacyjnie !! :) Po cichu mysle nad nowym platem - duuuzo mocniejszym - bo to ma szanse sie kiedys zlozyc przy takich wybrykach jakie robie :D

 

Mysle nad zmienieniem serwa ale nie koniecznie na standard ale np na Hs-81. Czycham teraz na takie jedno na allego:)

 

Mysle czy nie zmienic mu nazwy na jakas inna bo na smutasa to on raczej przestal wygladac

 

EDIT : Panowie prosze o jeszcze jedna pomoc : Ustawilem SC w 1/3 i chce ladnie wywazyc model ( obecnie jest zdecydowanie za bardzo na morde) i nie wiem czy dac 80g na ogon - wtedy model jest w poziomie czy 90 i wtedy jest z 3-5 st przechylony w strone ogona. Wywazam na pustym baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT : Panowie prosze o jeszcze jedna pomoc : Ustawilem SC w 1/3 i chce ladnie wywazyc model ( obecnie jest zdecydowanie za bardzo na morde) i nie wiem czy dac 80g na ogon - wtedy model jest w poziomie czy 90 i wtedy jest z 3-5 st przechylony w strone ogona. Wywazam na pustym baku.

 

No właśnie - HS-81 nie co już kosztuje - standard tańsze :mrgreen: - nigdy nad tym nie myślałem ale może byłaby możliwość w jakiś sposób wsadzenia w ogon standardu - w zamian wożenia balastu na ogonie (i tak pewnie nieuniknionego). W każdym bądź razie - rozmach wagowy na ogonie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i krety pogonione :D a raczej wiewiorki :D

Wersja oficjalna - zaklocenia.

Wersja nieoficjalna - cos mi silnik prychal to chcialem wyladowac a ze dzisiaj podejscie bylo z nad drzew no to troche malo komfortowo sie czulem ale co tam. Pierwsze podejsce... nieudane bo bym nie zmiescil sie w boisku... drugie to samo.... silnik jeszcze wchodzil na obroty ale ostro prychal.... 3....... no i jak bylem zaraz przed drzewem to mi silnik zdech..... i zachaczylem o korone... zwalil mi sie model przez srodek drzewa i lup.... biegne myslac ze nic do zbierania.... a tu... wiewiurka tylko wykleila stery no i smiglo zjadla :/

 

EDIT: Wsio juz naprawione ;D Dalem smiglo 10x6 (wczesniej bylo 10x4) wiec sie zapowiada ze kolejny lot to bedzie mega pocisk!! :) :rotfl: :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mozecie mi powiedziec jak nalezy pokryc skrzydlo papierem pakowym klejonym ro rozcienczony wkol tak aby sie nie skurczylo?? Czyjest sens pokrywania skrzydla papierem a potem tasma pakowa czy nie lepiej dac tylko tasme ??

 

Poniewarz skrzydlo w trenerku zaczyna niedomagac temu co z nim wyczyniam () to musze zrobic nowe.... no i stad ten dylemtat...

Jedno wiem napewno - skrzydlo to rdzen stryro w miescu laczenia i "lozna" na kadlub pokryte balsa i tkanina... no i teraz jak to pokryc.....

Czy mozecie mi powiedziec jak nalezy pokryc skrzydlo papierem pakowym klejonym ro rozcienczony wkol tak aby sie nie skurczylo?? Czyjest sens pokrywania skrzydla papierem a potem tasma pakowa czy nie lepiej dac tylko tasme ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jest sens, bo dużo mocniejsze.

Papier pakowy, najlepiej w prążki (natron) przycinasz z niewielkim naddatkiem ok 2 cm. Konstrukcję smarujesz rozcieńczonym (ale bez przesady) wikolem. Nakładasz papier na posmarowaną konstrukcję i, łapiąc za brzegi, delikatnie naciągasz, żeby było jak najmniej zmarszczek. Po wyschnięciu kleju zwilżasz pokrycie czy to za pomocą spryskiwacza (doskonały po środku do mycia szyb - nadaje się również do czyszczenia modeli po lotach), czy za pomocą zwilżonego wacika i przypinasz do równej deski. Pokrycie pomarszczy się, ale po wyschnięciu jest naprężone jak należy - dalej taśma, albo folia samoprzylepna (cięższe).

Tak było oklejane "toto" co widać przy mojej podobiźnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:

Jestem po wylataniu 3 zbiornikow :D Dwa poszly na nauke ladowania a 1 na "figle". Ladowanie wkoncu zaczelo mi ladnie wychodzic - nauka latania w 1:1 nie poszla w las ;D - juz mi sie nie zdarza zgasic silnika przy ladowaniu ( tzn robie kangura). No a figle... co tu duzo gadac... ZAAAJEEEFAJNIE !! :) To wogole nie lata jak trenerek :D:D

Ostatni lot... hm mam pewnie z 20ml paliwa.. no ale dam rade :D polecialem.... latam latam oj juz chyba czas :D zebralem sie do ladowanie wychodze z zakretu na prosta a tu silniczek zgasl :D- jak przepieknie obok mnie przeszybowal... ach.. odrazu mi sie ladowanie szybowcem bocian przypomnialo :D:D:D no i oczywiscie ladnie - bez kreta czy cus :)

 

Gdyby nie te 4 paly w skzole to bylbym w 100% zadowolony z dnia :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.