Autsajder1983 Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Wczoraj zabrałem się za przewijanie Emaxa 2812. Oryginalny miał po 12 zwojów wiązką 3 cienkich kabli. Niestety nie miałem jak pomierzyć grubości przewodów. Miałem tylko drut nawojowy o średnicy 0,5mm. Nawinąłem po 10 zwojów. Pierwsza Faza: 1 ząb prawo 2 ząb lewo 7 ząb lewo 8 ząb prawo Druga faza 3 ząb lewo 4 ząb prawo 9 ząb prawo 10 ząb lewo Trzecia faza 5 ząb prawo 6 ząb lewo 11 ząb lewo 12 ząb prawo czyli: AabBCcaABbcC początki do regulatora końce razem zalutowane. Oryginalny przy pełnej bat dawał 160 - 170W przy śmigle 7x5 (ok 16A) Mój 75 W przy tym samym śmigle.(6-7A:)) Po nawinięciu po 7 zwojów moc wzrosła do 130 W (11A) Dzisiaj jeszcze spróbuję jeszcze dać po 6 zwojów i zobaczę ile to da. I teraz pytania. Czy ktoś wie jaka średnica drucików w oryginalnym Emaxie?? (chciałem nawinąć jak oryginał) Jak w oryginale są łączone poszczególne fazy, gdyż do regulatora dochodzi po 6 drutów? Muszą więc dochodzić również końce uzwojeń a nie jak u mnie tylko początki. Czy jak zmniejsze jeszcze ilość zwojów to kv wzrośnie?? i do ilu to bezpieczne??
Wojtek Sz Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Czy ktoś wie jaka średnica drucików w oryginalnym Emaxie??Orginalny drut o grubości 0,25mmPrzeczytaj ten wątek z naszego forum.
Autsajder1983 Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Opublikowano 15 Lutego 2012 Czy wie ktoś jak fazy są łączone w oryginalnym Emaxie?? Niestety strona już nie działa: http://www.powercroco.de/schema12N14Pv.html
dziobak Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Zobacz tu www.croco.powerditto.de www.scorpion.powercroco.de
Autsajder1983 Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Opublikowano 15 Lutego 2012 Niestety na taj stronie nie ma już schematów przewijania silników.
gjery Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Czy wie ktoś jak fazy są łączone w oryginalnym Emaxie??Jeśli miałeś po sześć drutów do regulatora, a silnik nawijany był potrójnym drutem to tylko w trójkąt tak wyjdzie. W czasie przewijania bardzo łatwo w takim silniczku o zwarcie uzwojenia do stojana, sprawdź to koniecznie. Dostępna była pod tym linkiem http://fast-results.com/lnl/nutpol_pl.htm tabela dzięki której można było przewinąć silnik. Może ktoś ma, to niech wstawi na forum. Po tych ACTA-ch to wszystko jakoś znika z sieci. Chyba zacznę ściągać cały internet na dyskietki :lol2:
Autsajder1983 Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Opublikowano 15 Lutego 2012 Na razie mam zrobiony w gwiazdę. Jednak mam drugi po 6 zwojów jeszcze nie połączone końcówki i dłuższe wyprowadzenia to może z tym pokombinuje i zobaczę przy jakim łączeniu ile wat i amperów.
Wojtek Sz Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Emax 2812 http://obrazki.elektroda.net/31_1281207309.gif Uzwojenie w trójkąt jest pokazane w/w rysunek 1z12 ; 4z5 : 8z9 Uzwojenie w gwiazdę 1,4,5 do regulatora a 8,9,12 połączyć razem (zlutować) Przy połączeniu w trójkąt uzyskujemy większe obroty lecz mniejszą siłę, a przy połączeniu w gwiazdę większą siłę na osi, lecz mniejsze obroty.
robertus Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Jaki jest koszt takiego przezwajania? Te silniczki są bardzo tanie. Opłaca się je przewijać, czy to tak bardziej dla sztuki i wiedzy?
TOMEK.CEKALA Opublikowano 15 Lutego 2012 Opublikowano 15 Lutego 2012 Koszt to 0zł rozbierasz jakiś stary zasilacz(transformator),zazwyczaj są tam dwie grubości drutu nawojowego dobierasz odpowiednią grubość i przewijasz silnik.Można też kupić drut nawojowy i po przewinięciu kilku spalonych silników też będzie się opłacało.
Autsajder1983 Opublikowano 16 Lutego 2012 Autor Opublikowano 16 Lutego 2012 Ja akurat miałem kiedyś kupiony 0,5 mm drut trochę gruby i teraz kombinuje:) Koszt więc rzeczywiście 0 zł a wiedza bezcenna. Jak się okaże że będzie działać to zawsze można wymienić łożyska na nowe oraz ewentualnie ośkę. Ośkę można w abc-rc kupić z tego co pamiętam 3,5 zł ( teraz niedostępna) łożyska (górne 3x7x3 oraz dolne 3x8x4) na allegro mniej więcej po 2 zł sztuka. niestety koszty wysyłki wyjdą więcej niż koszt części. Jednak latając na tych silnikach można sobie kupić zapas cześci zapasowych i mieć spokój z silnikami:) Tak więc tanim kosztem można "uzdrowić emaxa. Wczoraj uruchomiłem nawinięty po 6 zwojów jednak nie miałem czasu aby go pomierzyć. Jak pomierzę to napisze ile amperów i wat.
Autsajder1983 Opublikowano 17 Lutego 2012 Autor Opublikowano 17 Lutego 2012 Pomierzyłem wczoraj nawinięty po 6 zwojów. wygląda obiecująco: śmigło 7x5 daje ok 150-160 W przy 15 A Musze raz jeszcze dokładnie pomierzyć (wczoraj pomiar na szybko 9 miesięczna córka spała)
sebamor Opublikowano 17 Lutego 2012 Opublikowano 17 Lutego 2012 Witam, przewinąłem już x emaxów i tak 13 zwoi drutem chyba 0,20 lub 0,25 przewijałem tak: http://obrazki.elektroda.net/31_1281207309.gif i na śmigle 8x6 lub 9x5 chodzą świetnie :wink: .
Autsajder1983 Opublikowano 17 Lutego 2012 Autor Opublikowano 17 Lutego 2012 Nawijałeś pojedynczym czy wiązką??
mateusz_mateusz Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Miałem ten sam problem z silnikiem. Łaczyłem uzwojenia w gwiazdę, a oryginalnie połączone były w trójkat.
miro-er1 Opublikowano 2 Maja 2013 Opublikowano 2 Maja 2013 wiązką 3 drutów :wink: witam dlugo sie przewija taki slilniczek ?? moj chyba padl jakies zwarcie chyba bo kreci i drzy raz w lelo raz w prawo , albo reg padl bo nie wydaje zadnych dzwiekow, niewiem .przewinąl bym ale niewiem od czego zaczec, i jak zakonczyc polaczyc fazy.pozdrawiam.
gjery Opublikowano 3 Maja 2013 Opublikowano 3 Maja 2013 ...przewinąl bym ale niewiem od czego zaczec... Może zacznij od tego, tu masz prawie wszystko na ten temat KLIK
Wojtek Sz Opublikowano 3 Maja 2013 Opublikowano 3 Maja 2013 .............albo reg padl bo nie wydaje zadnych dzwiekow......... To silnik wydaje dźwięki, a nie regler! Przeczytaj ten temat od początku Wczoraj zabrałem się za przewijanie Emaxa 2812. Oryginalny miał po 12 zwojów wiązką 3 cienkich kabli. Niestety nie miałem jak pomierzyć grubości przewodów. Miałem tylko drut nawojowy o średnicy 0,5mm. Nawinąłem po 10 zwojów. Pierwsza Faza: 1 ząb prawo 2 ząb lewo 7 ząb lewo 8 ząb prawo Druga faza 3 ząb lewo 4 ząb prawo 9 ząb prawo 10 ząb lewo Trzecia faza 5 ząb prawo 6 ząb lewo 11 ząb lewo 12 ząb prawo czyli: AabBCcaABbcC początki do regulatora końce razem zalutowane. Oryginalny przy pełnej bat dawał 160 - 170W przy śmigle 7x5 (ok 16A) Mój 75 W przy tym samym śmigle.(6-7A:)) Po nawinięciu po 7 zwojów moc wzrosła do 130 W (11A) Dzisiaj jeszcze spróbuję jeszcze dać po 6 zwojów i zobaczę ile to da. I teraz pytania. Czy ktoś wie jaka średnica drucików w oryginalnym Emaxie?? (chciałem nawinąć jak oryginał) Jak w oryginale są łączone poszczególne fazy, gdyż do regulatora dochodzi po 6 drutów? Muszą więc dochodzić również końce uzwojeń a nie jak u mnie tylko początki. Czy jak zmniejsze jeszcze ilość zwojów to kv wzrośnie?? i do ilu to bezpieczne??
krzyś707 Opublikowano 3 Maja 2013 Opublikowano 3 Maja 2013 >Notatka zmojego pierwszego przezwajania Moja pierwsza przygoda z przezwajaniem Emaxa 2812 i Emaxa gf 2210/20 Zaczeło się w sobotę od 15.00. Po przeczytaniu opisu zbudowałem stojak na stojan + stator silnika. Użyłem 3mm kawałka żywicy zbrojonej jakąś tkaniną(elektrycy używają takich płyt do montażu deski rozdzielczej na przełączniki) wysokość jakieś 5 cm . Użyłem także śrubki m3 długość jakieś 3cm , podkładki i nakrętki. Stojak do pochwytu w imadło. Zamieszczam fotki ze stojakiem. Zacząłem przewijanie . Przygotowałem trzy wiązki drutu nawojowego 0,22 po około 140cm długości. Każda wiązka 3x 140cm. UWAGA! Nie warto oszczędzać na 10cm drutu . Lepiej niech zostanie po nawinięciu fazy niż ma zabraknąć do pełnego nawoju+ kawałek wiązki do przylutowania golda. Nawiałem w trójkąt według schematu czerwony+zielony= 1 faza (wyjście do regulatora) czerwony+niebieski=2faza(wyjście do regulatora) zielony+niebieski= 3faza(wyjście do regulatora) Zmieściłem po 12 zwojów na ząb. Emax 2812 nawinąłem bez większych problemów. Pomny rady aby sprawdzać czy nie ma przebicia ze statora na stojan sprawdzałem podczas nawijania i przy każdym nawoju widziałem czy jest czy nie ma przebicia ze statora na stojan. Jeżeli amperomierz wskazywał napięcie V przebicie(żle) Jeżeli amperomierz wskazywał 0 V prak przebicia (dobrze). Fotki ze stojakiem: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us >Notatka z forum o- Czym odizolować stator Stator musisz koniecznie zaizolować od drutu. I to bardzo dobrze.Jeśli tego nie zrobisz, albo pomalujesz go tylko farba, bedziesz 100% miał przebicia. Dodatkowo, musisz nasycić po nawinięciu uzwojenia lakierem (np. cellonem, caponem)., bo też uzwojenia szybko dostaną przebicia do masy. Najlepiej, z łatwo dostepnych specyfików zrobisz to Distalem (białym, nie Rapid). Trzeba pokryć Distalem, przy pomocy pędzelka, całą powierzchnię statora. Wiem, jest to upierdliwa robota, ale nic innego tak dobrze nie spełni swojej roli. Chyba, że masz dostep do tego zielonego czegoś, czym pokrywają fabryki. Po wyschnieciu, sprawdzasz pod lupą krawędzie blach i poprawiasz, gdzie trzeba Distalem jeszcze raz, ale tylko na krawędziach (najlepiej wszystkich). Przy drugim silniku idzie to już szybko i sprawnie. Próbowałem różnych żywic, Distal jest naj. Choćbyś nie wiem jak delikatnie nawijał (madraian nie ma racji, sorry), jak nie zrobisz dobrze izolacji, przebicia będziesz miał zawsze! Przy dużych silnikach, o wadze pow. 250G, mozna stosować kształki izolacyjne z tworzyw, papieru. Przy małych, zajmą zbyt wiele powierzchni okna. Powodzenia w nawijaniu, też kiedyś borykałem się z tym samym problemem. Często próbowałem przewinąć silnik bez poprawy warstwy izolacyjnej statora. Najlepiej, gdy są nieuszkodzone plastikowe wkładki izolujące - to w samoróbkach, np z CD, albo nieuszkodzona oryginalna warstwa 'zielona" :wink: Gorzej, gdy przewijamy coś "ugotowanego", a najgorzej ze statorami rozbieranymi przez wypalenie uzwojenia (np z wiertarek 220V). Malowanie statora byle-czym nie ma większego sensu, warstwa izolacyjna musi być twarda i "chcieć" trzymać się krawędzi (zwykle po malowaniu krawędzie są prawie gołe), trzeba poprawiać, a cierpliwości raczej brak :evil: Chyba najlepszy efekt dawał mi lakier "piecowy" jak go nazwał gość od przewijania silników, od którego go kupiłem. Była to substancja o wyglądzie i konsystencji Soudala DB4 (gęsty miód). Myślę, że Epidian też byłby ok. A tak w ogóle, to w każdym przypadku przy nawijaniu pomaga omomierz (podłączenie do statora i początku uzwojenia). Jak jest zwarcie i piszczy (taka funkcja w najtańszym multimetrze) - możemy sobie darować dalsze nawijanie tego uzwojenia. Używam Distalu, bo tylko on jest doskonale widoczny na krawędziach, trwały, twardy i nie wykrusza się, jak inne żywice na ostrych krawędziach blaszek, nawet po kilkukrotnym nawijaniu (gdy np. osiągnięte parametry nie sprawiają satysfakcji i zmieniamy ilość zwojów). Jednocześnie ładnie i grubo trzyma się na krawędziach. Od czasu uzywania Distalu, jeszcze nie miałem zwarć. Gdy robię nowe silniki, np. z kilku statorów, czasem krawędzie zaokrąglam. Przy przewijaniu silnika, pod lupą sprawdzam, gdzie zielony "oryginał" jest wykruszony (np. podczas usuwania uzwojeń) i miejscowo smaruje Distalem. Trzyma wybornie. Nie trzeba wówczas malować całości. pozdr. Doradzam żeby oprócz kopii w pamięci komputera wydrukować sobie iściągi dla przypomnienia tych czy innych przydatnych informacji. W internecie może już nie być a i zaoszczędzamy czas przy szukaniu. Przyjemnego plątania!!!
Rekomendowane odpowiedzi