bedway Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 mam takie pytanie, poniewarz chcę zbudować taką porządną elektryczną rzutkę, wczoraj zbudowałem taką rzutkę 66 cm rozpiętości na 27 długości, dałem silnik i mikroakumulator, całść warzy 26 gram, a silnik ma moc bardzomałą bo przy takiej wadze modelu ma ciąg mniejszy niż 4 gramy, ale ten samolt przeleciał raz ok.70 metrów, i przymiezam się do budowy czegoś porządnego, ma mieć rozpiętść ok. 2 metry i długość ok. 90 cm, konstrukcja będzie składć się z balsy 1,5 mm na skrzydła i ogon oraz z prętu węglowego do kadłubu(jeśli to w ogule można nazwać kadłubem), będą też koła ale to tylko ze względu na silnik, chodzi aby śmigło nie walnęło w ziemię, całość ma ważyć maksymalnie 200g, ale myśle że w 150 się zmieszczę, akumulator wezmę od mojej lamy v4, waży 45 gram i ma 7,4v i 800 mah, i mam pytanie co do silnika, jaki powinen mieć ciąg w stosunk do wagi modelu aby nie poleciał w piz.du tylko aby latał od. 200 do 600 metrów, i mam pytanie co do umiejscowienia bo być może że będzie z przodu ale możliwe też że zrobie na skrzydłach taki jakby dodatkwy statecznik na którym zamątuje silnik, nie jestem zdecydowany poniewarz ten mały model powstał po to abym dowiedział się jak wykonać duży ay miał przyzwoite osiągi ale niestety akumulator mże ładować się tylk za pośrednictwem odbiornika, poniewarz wyjąłem go ze starego mini helikptera i przy pruie ładowania nic się nie zmienia, więc gdy akumulator był naładowany a w szybowcu silnik był na "dodatkowym stateczniku" latało super, potem nadszedł czas na zmiany takie jak zmiana połorzenia silniczka na dziób i niby przy rzucaniu w pokju bez włoczonego silnika szybował dbrze ale jak to z rzutkami na dwrze gdzie oddziałowuje na nie wiatr latają trochę gorzej a przez rozładwany do płwy akumulat nie mgę stwierdzić gdzię umiejsciowić silnik, więc zwracam się do was o pomoc, jaky co rztka ma latać stabilnie oraz spokojnie, wrcać do poziomu i nie lądować gwałtownie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Pisz po polsku, w tym tekście jest maaaaaaasa błędów. A tak propo tematu, to Ty chcesz zbudować motoszybowca 2m o wadze150g bez zbytniego doświadczenia i to z drewna ?? W takim razie popisz się na forum bo czegoś takiego jeszcze chyba nikt nie osiągnął. To, jak daleko będzie latał zależy od sterowania, a nie od mocy silnika. PS określenia typu "w pizdu" na forach raczej nie są tolerowane. Z ciekawości policzyłem błędy, wyszło mi 24, nie licząc interpunkcyjnych, postaraj się trochę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bedway Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 to ma być rzutka elektryczna, chodzi o to że ma tam być po prostu silnik i akumulator, a 2 kawałki balsy, pręt węglowy, silnik i akumlator to myślisz że ile ważą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Boże, nowe forum, nowi użytkownicy ,nowe problemy no i "nowy idiotyzm" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 to ma być rzutka elektryczna, chodzi o to że ma tam być po prostu silnik i akumulator, a 2 kawałki balsy, pręt węglowy, silnik i akumlator to myślisz że ile ważą? Skoro taki madry jestes to po co pytasz?W takich modelach jak chcesz zrobic stosuje sie elektroniczne timery ktore wlaczaja silnik i wylaczaja po okreslonym czasie aby model nie uciekl. To co Ty chcesz zrobic to proszenie sie o ucieczke modelu a 2 - o uszkodzenie akumulatora ktory bedzie rozladowywany do zera ponizej okreslonego napiecia. Bez elektronicznego wylacznika czasowego pomysl ogolnie glupi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 16 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2012 Powiedz w ogóle, po co ci elektryczna rzutka? To tylko kłopoty. To samo można osiągnąć na klasycznej "gumówce" za ułamek ceny. A jeżeli chcesz napęd elektryczny to czemu nie dodać pełnego sterowania? Dwumetrowy szybowiec z balsy? Masa raczej bez większych problemów przekroczy kilogram. A teraz się zastanów, czy jest bezpieczną rozrywką rzucanie przed siebie kilogramowym młotkiem? Owszem, są osoby które budują oldskulowe szybowce, ale w twoim wypadku raczej myślisz jak z g... bat ukręcić niskim kosztem. A wiedzy raczej brakuje. Dlaczego z balsy, a nie z jakiejś pianki? Dlaczego koniecznie elektryczny napęd, zamiast bez napędu, lub z innym typem? Dlaczego tak wielki model? Pamiętaj, że największym wrogiem modelarza jest porywanie się na efektowne projekty, zamiast skupić się na skuteczności. Chcesz się nauczyć budować modele? Zacznij od gotowych planów. W sieci tego pełno. Jakie chcesz. Dla ciebie optymalne są modele od 0,8 do 1,2m rozpiętości i masie poniżej 600gram. Model nie jest tylko "dwoma kawałkami balsy z prętem". To złożona maszyna, w której projektowaniu i budowie trzeba uwzględnić wiele praw fizyki i rozwiązań inżynieryjnych. Jeżeli nie masz takiej wiedzy, zaczynasz od gotowego projektu, który masz tylko wykonać. Dzięki temu poznajesz konstrukcję i jej budowę oraz właściwości. Po kilku takich modelach różnych typów i poczytaniu trochę o aerodynamice i budowach modeli, można pomyśleć o własnej konstrukcji. I nawet wtedy nie jest to tak proste jak się wydaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiatrak Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 A Twój super mega ołowiany gwiazdowy parowo spalinowy silnik o wysokości 60 cm to gdzie? Może zrób taką rzutkę, lecz o rozpiętości około 200 mm i z kondensatorem jako żródło napędu. Będzie trochę bezpieczniejsza i jest nadzieja, że może zrobisz, bo co rusz masz jakieś super ambitne plany z kosmosu, lecz niczym się jeszcze na forum nie pochwaliłeś. PS. Ja takie coś poczyniłem z cieniutkiej bibułki (z serwetki) i patyczków balsowych 1X1 i lata całkiem dobrze. (silnik od helikopterka) EDIT: Zainwestuj najpierw w obie części "Miniaturowego lotnictwa" Napisane przez śp. pana Wiesława Schiera, przestudiuj dokładnie, a potem pomyśl jak idiotyczne są Twoje pytania. W każdym razie życzę powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Kolego Wiatrak, złośliwość nie jest mile widziana. Jeżeli chcesz pomóc koledze, to bez nadmiernego chełpienia się jakim to jesteś super modelarzem, a on nie. Nie ma idiotycznych pytań, mogą być tylko pytania nietrafione. Braki w wiedzy trzeba wypełniać, a nie się z nich naśmiewać. Przypomnij sobie swoje pierwsze pytania i czasy gdy sam nie miałeś się czym pochwalić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Może zrób taką rzutkę, lecz o rozpiętości około 200 mm i z kondensatorem jako żródło napędu.Czy mógłbyś rozwinąć ten temat w osobnym wątku. Bardzo interesujące rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr T. Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Ja to raczej ująłem jako... żart? Wg. Wiatraka kondensator miał zastąpić akumulator. Moja idea. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Co nie zmienia faktu, że rozwiązanie z zasilaniem, które pozwoli podziałać małemu silniczkowi w rzutce powiedzmy przez 2 sekundy to ciekawy pomysł na zabawkę latającą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiatrak Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Madrian szkoda, że odebrałeś to w taki sposób. Nie miałem na myśli wyśmiewać się lub czymś wywyższać, lecz pokazać, że jak się nie ma podstaw to ciężko jest zbudować model. Bedway masz ambitne projekty, lecz na razie nie do zrealizowania. Ja sam 4 lata temu też się pakowałem w różne dziwne pomysły, lecz nie było nikogo kto by mi powiedział "zapomnij o tym" albo "co ty za bzdury piszesz" tylko kombinowałem i traciłem ochotę, zapał, materiał i pieniądze. Teraz wiem, że jakby mi wtedy ktoś tak powiedział: "zerknij do książek a nie do google grafiki" to bym mojego wicherka miał już dawno zbudowanego, a moi rodzice może by zaakceptowali modelarstwo. Masz zapał i ochotę- nie zmarnuj tego. Samolociki z kondensatorem to naprawdę świetna zabawa. Są nawet w handlu gotowe modeliki napędzane w ten sposób. Z takiego kondensatora od tego modeliku http://www.sklep.mod...0-thunder-tiger silniczek działa około 30 sekund. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Prostrze i tańsze-gumowy hol , lub - napęd i radio po jakiejś chińskiej zabawce (z tych większych-czasami na Alledrogo można spotkać dawce części ) sterowanej silnikami-przynajmniej JAKAŚ kontrola lotu .Popełniłem cos kiedyś takiego ale wadą tego to to że można nabyć złe odruchy -inne sterowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi