Kristoff Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 To już kwestia do obgadania na miejscu. Gdzie są mniejsze wyboje, a gdzie większe no i później się pomyśli. Może jakiegoś ubijacza się pożyczy? Ale to już trzeba obgadać oglądając pole na miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 przecież nie trzeba wykaszać całego pola na brusie można wyznaczyć tylko jakiś tam pas. Przecież nie będziemy świadczyć usług komunalnych miastu Nigdzie nie napisałem, że trzeba wykosić całe pole, ale jakiś komfort latania powinniśmy sobie zapewnić. Musi być miejsce na pas i miejsce na przygotowanie modeli. co mają powiedzieć działkowicze ? Ja sam wykaszam 800m kosiarką elektryczną i niejest to jakiś wyczyn godny bochatera. Nie sądzę, żeby ktoś miał taką trawę na działce. To nie jest trawniczek tylko wysoka gruba trawa. Przydało by się skosić raz na tydzień żeby można było lądować nie tylko na początku miesiąca. Chyba trochę przesadzasz Z resztą rotacyjna czyli tależówka nie wykosi tak krótko i równo jak kosiarka. Z tym się zgodzę. Może jakiegoś ubijacza się pożyczy? Chyba nie jest aż tak źle. Wystarczy szpadel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 byłem dziś na brusie i... To jest gróbe trawsko ??? W miejscu gdzie jest wykoszone jest całkiem przyzwoicie ale jakieś wyrównanie by się przydało i szpadel na takiej ziemi to raczej nie da rady. Trawa gróba hmm... W miejscu wykoszonym niemal że zanika, a co dopiero mówić o gróbej tutaj chyba przesada. Zrobiłem kilka fotek z góry całego pola wrzucę później. Próbowałem dziś pokołować w miejscu wykoszonym trzeba mieć dużo wprawy żeby wylądować bez kapotażu. Ze względu na ziemię jaka tam jest nie ma problemu z trawą raczej szybko odrastać nie będzie. Jeśli trochę by popracować to było by super lotnisko. Na górze jest super punkt widokowy. Generalnie nie jest tak źle jak myślałem konstantynowska jest żeczywiście daleko, dojazd samochodem ok, pozostaje popracować nad nawierzchnią pasa startowego Tak trawsko jest wysokie ale tak wysoką trawę kosi się raz później jest normalna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Zgadza się. Tam gdzie jest wykoszone to jest ok, ale moim zdaniem potrzebujemy trochę więcej pola. Przydałoby się wykosić właśnie raz talerzówką tę wysoką trawę, a później dbać żeby nie odrosła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ralphi Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Witam, A czy orientował sie ktos czyją własnością są te tereny ? Znając życie doprowadzimy teren do odpowiedniego poziomu, a później ktoś wpadnie i wszystko nam roz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Zdaje się, że rozporządza tym Zieleń Miejska, czyli jest to "ziemia niczyja" Poza tym, nie tylko my chcemy ją sobie zaadoptować. Używa jej także szkoła tresury psów. Są w każdą niedzielę i sobotę od 10 do 13. Tak więc będziemy musieli się ewentualnie z nimi dzielić :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 na razie niema co marnować prądu na bezsensowne gadanie zza klawiatór. Jeśli są chętni trzeba się spodkać i pogadać. Nigdy nie mówiłem że tależówka to zły pomysł zrozumiałem że mamy tylko na rolniku bazować bez wkładu własnego co myślę było by złym rozwiązaniem ale jeśli chodzi o wstępne uporządkowanie terenu to jestem jak najbardziej na tak. Jeśli tylko znajdziemy faceta który by to wykosił to super. Tylko trzeba by się zebrać, wtedy będziemy wiedzieli na kogo można liczyć, a kto lubi po prostu tylko popisać na forum... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Ok. Co powiecie na spotkanie na brusie we środę o 17:30? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spin1 Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Ok. Co powiecie na spotkanie na brusie we środę o 17:30? Jestem za spotkaniem tylko że ja mogę tak po 18. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Ok. Czy pasuje jeszcze komuś środa po 18-tej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Ja będę. Ok godz 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Ja wstępnie też się zgłoszę.. a co środa po 18. Tak mi przez myśl przeszło żeby nawieźć piasku i wysypać tym ale kurde to raz ze dużo piachu, transport i potem jak to utwardzić ;] ... nie budują gdzieś jakiejś drogi?? może by wylali z 50m asfaltu? oczywiście po wyrównaniu przyjechał by traktor, zarzuciło by się łopatami wyrównało po wierzchu i jazda Tak się zastanawiam czy nie dał bym rady załatwić zwykłej ordynarnej kosy.... mój znajomy kiedyś takową dysponował, ale nie wiem czy nadal ją posiada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ralphi Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Używa jej także szkoła tresury psów. Są w każdą niedzielę i sobotę od 10 do 13. Tak więc będziemy musieli się ewentualnie z nimi dzielić :/ I tutaj pojawia się juz pierwszy problem. Już widzę jak szkoła urządza nauke kopania dołków przez psy żeby tylko pozbyć się hałasu silników spalinowych. BTW ja niestety nie mogę w tygodniu. Pierwszy termin w jakim moge sie pojawic to ew weekend. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 myślę że to nie aż taki problem przecież wszyscy posługujemy się tym samym językiem można się jakoś dogadać z tymi od szkolenia psów. Może nawet przyczynili byśmy się do lepszego panowania nad ekscytacją psów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Ritmann Opublikowano 29 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 z tresura nie ma problemu, trener jest spoko, do dogadania. co do spotkania, mnie nie będzie. szkoda, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 I tutaj pojawia się juz pierwszy problem. Już widzę jak szkoła urządza nauke kopania dołków przez psy żeby tylko pozbyć się hałasu silników spalinowych. Oczywiście latać nie możemy, w czasie gdy odbywa się tresura psów. Treserzy twierdzą, że psy się płoszą. Byłem w sobotę o godz. 11 na Brusie mając nadzieje, że tresura o tej godzinie się kończy. Niestety Pan oznajmił, że kończą o 13-tej i tak w każdy weekend czyli sobota i niedziela. Musiałem jechać na Lublinek. Oczywiście treser był bardzo miły. Powiedział, że cieszy się że tu ludzie chcą latać, bo będzie ktoś o to miejsce dbał To jest ziemia niczyja więc musimy się dogadać i nie wchodzić sobie w paradę. Oni nie chcą latających samolotów gdy trenują psy, a my nie chcemy biegających psów gdy latamy. Także w weekendy w godzinach 10-13 raczej nie polatamy, a oni nie potrenują psów w pozostałym czasie. Myślę, że to i tak nieźle, zważywszy, że nie zostawiają po sobie dołów i psiego łajna. Co do środy to jeśli dobrze policzyłem będzie Kristoff, Jackuzo, Spin i ja. W 4 osoby można już coś obmyśleć. Może się ktoś jeszcze zgłosi. Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 wiecie ten teren jest DUŻY wiec można trenować w jednym końcu a latać w drugim... nie sadze by im to przeszkadzało aż tak z odległości kilkuset metrów. Czyli jednak spotkanie przekładamy na weekend? Bo jak mają być 3 osoby to w sumie nie wiem czy sens jest.. Przydało by się zorganizować duża grupę (pod wezwaniem) żeby ustalić wspólnie co i jak,,,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wito Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Jak ktoś lata helikiem to ok, ale samoloty potrzebują większego obszaru i wtedy może być problem. Jutro mają być 4 osoby. Nie wszystkim w weekend pasuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielinskijanek Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Choc wydaje mi sie, ze lepiej by bylo jednak jak bysmy podzielili sie na te wstepne 'polowy'. Po co stwarzac problemy, niedomowienia w stylu, Tu bylo pieknie! jeszcze w pt. wieczorem ale juz w dzisiejsza nd. po 13 i po dwoch tresurach wszystko popsuli, zniszczyli,..wandale! (troche naciagniete ). Lepiej jak kazdy z osobna bedzie dbal o swoje 'pole' A co do Konstantynowskiej... ja sie ciesze ze w ogole cos sie dzieje w Lodzi... ale na pewno byl bym za znalezieniem blizszego miejsca (w strone Zgierza, oczywiscie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Janek, jak chcesz bliżej Zgierza to w okolicach pabianki jest sporo fajnego miejsca ... tzn w tej chwili nie wiem czy coś nie zasiali tam ale było pole fajne miedzy ul. Krajową a lasem przy ul. Sianokosy (http://goo.gl/maps/Hh5X). Ja osobiście lubię latać na końcu Traktorowej (http://goo.gl/maps/fB3l), jest trochę trawy i trochę zaoranego pola... ale na samolot może być za mało Zawsze jest tak ze ciężko wybrać tak czas żeby wszystkim pasowało... od.. życie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi