kylorc Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 No i w końcu musiałem trafić do tego działu z poważniejszą kraksą. Na zakończenie sezonu w Radawcu zabrałem ze sobą model Jak 12. Model latał przyjemnie. Wylatałem 3 pakiety po 1050minAh i włożyłem do modelu 4 pakiet Pierwszy start, zakłócenia. Po szarpało nim i w glebę. Co się okazało akurat w tym momencie przyjechał jakiś młody chłopak z extrimem i włączył nadajnik. Tuż po kraksie przyszedł do mnie poinformować mnie, że ma ten sam kanał co ja. Skrzydło delikatnie ucierpiało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 A to Ty latałeś tym fajnym trenerkiem!? Jeśli chodzi o organizację kanałów to była bardzo źle zrobiona, brak tablicy kiedy na lotnisku stoją modele nawet po 15.000 zł to trochę przesada Organizator się nie popisał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Włączanie nadajnika bez sprawdzenia zajętości kanałów - zwłaszcza gdy nie ma tablicy, a modeli jest pełno - to rekord bezmyślności. kylorc, na twoim miejscu uprzejmie, aczkolwiek stanowczo, zażądałbym od dowcipnisia rekompensaty finansowej. Następnym razem 3x obiegnie lotnisko i zapyta o kanały, zanim włączy nadajnik... :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kylorc Opublikowano 3 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Ładziak masz dobry pomysł, ale teraz to śmietanka po obiedzie. Nawet nie wiem jak miał na imię ten typ :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 U nas na Lisich była podobna sytuacja ... Szkodotwórca został zobowiązany do spłaty szkód. A rozbitym modelem był 3m całolaminatowy jantar ... Ja mam w razie czego ubezpieczenie. Mam nadzieję, że nie będę musiał sprawdzać czy to "refundują" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Zawsze mozna sie "zrewanzowac" :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Widać Przemku ,że masz duszę "combat" :twisted: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 3 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2007 Nawt gdybym chciał sie" zrewanżawać" to to "ustrojstwo " wiszące mi na szyji(a może na brzuchu) nie pozwoli mi na takie "szaleństwo" Obaj Tomki ( czy może Tomkowie)mogą to potwierdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.