Viking Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Niestety oblot mojego "predzia" zakończył się katastrofą. Do końca nie jestem pewien co zawiodło. Prawdopodobnie mocne turbulencje w okolicach ściany lasu i zbyt delikatne zamontowanie serwa w skrzydle doprowadziło do katastrofy przy oblocie. Jedno muszę przyznać. Latał pięknie i pięknie wyglądał. Cóż. Już podjęte są prace nad przywróceniem mu zdolności lotnych. Jeśli zabiegi te okażą się niewystarczające, zostanie zakupiony drugi egzemplarz. Zapraszam do oglądania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 model i lot fajny ale jak dla mnie utrara prędkości spowodowała kraksę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 Pewne przeciągnięcie. Zerwało strugi na skrzydłach i skończyło się koreczkiem. Turbulencje nie miały to wiele do mówienia. Model leciał spokojnie, po czym się zwinął. Zmniejsz maksymalne wychylenia serw na lotkach. Model ewidentnie nie lubi ostrych zwrotów. Jak na taki model, widać, że latałeś nim dość agresywnie. Lataj nim raczej jak dużym szybowcem, a nie parkflyerem. Następnym razem przesuń się w takie miejsce, żeby model miał dużo miejsca na szerokie zakręty i i podejście do lądowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 a mnie się wydaje że śmigło jest zle założone i to spowodowało efektowny cyrkiel za mała prędkość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majula7 Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Ten model to jednorazówka, zbyt dużo błędów konstrukcyjnych. Gdyby to uzbroić w system video, to mamy cegłe do drugiej potęgi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzycho61 Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 To tak jakbym widzial swojego Ursusa. Powiedz Viking czy przy próbie wyjścia z korka dodales gazu? Jeżeli tak to przestrzegam. Nie dodawaj. Ja wiem to odruch ale pogłębia to tylko przechył i odbiera szanse na cokolwiek. Mój traktor po kolejnych próbach wychodził z przechyłu ale tylko gdy ujmowałem gaz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 20 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2012 Oczywiscie ze smiglo jest odwrotnie zalozone = sprawnosc ponizej krytyki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daan Opublikowano 20 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2012 Dobrze było założone, tylko model w złym kierunku poleciał(: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek_K Opublikowano 20 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2012 O, nie wiedzalem ze Predator to kaczka ze statecznikiem V Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Fajny model ale strasznie brzydko wygląda w locie z wysuniętym podwoziem. A na katastrofę mógł mieć wpływ nagrzany asfalt = bąbel ciepłego powietrza. No i zbyt mała prędkość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJDIT Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Zmniejsz maksymalne wychylenia serw na lotkach. Model ewidentnie nie lubi ostrych zwrotów. W takich sytuacjach nie zmniejsza się wychyleń sterów jak radzi madrian, co zmniejsza szanse do uratowania modelu w trudnej nieprzewidywalnej sytuacji do zera, tylko należy używać exponenty na 40% w górę. Wtedy mamy precyzję latania jednocześnie mając zapas wychyleń. Niestety zauważyłem już wielokrotnie, że wiele osób nie używa tej funkcji uważając, że jest ona zbyteczna. Druga sprawa, że na filmie widać o czasie 3:26 że model gwałtownie z lewego przechylenia bardzo bardzo szybko przechyla się na prawą stronę do kora . Jeżeli tego pilot nie zrobił świadomie to należałoby rozważać sprawę chwilowego braku kontroli radiowej nad modelem. jak było w rzeczywistości sam pilot tylko wie. W każdym bądź razie ta koncówka jest bardzo szybka i nerwowa. Powiedz proszę czy latasz na 2,4ghz (chodzi o czas bindowania około 3sec), czy posiadasz włącznik standardowy zasilania a miedzy aku a włącznikiem jest wtyczka/gniazdko czy też korzystasz z bec a, jesli tak to ile A ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viking Opublikowano 28 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2012 Oczywiscie ze smiglo jest odwrotnie zalozone = sprawnosc ponizej krytyki Przepraszam, bo nie śledziłem wątku. Śmigło nie było założone odwrotnie, tylko było to śmigło pchające. Specjalnie wyszukałem te śmigło do predatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viking Opublikowano 28 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2012 DJDIT: Tak. Sprzęt mam 2,4 GHz. Dokładnie Sanwa RDS 8000. Zasilanie predatora było z lipola (który się doszczętnie roztrzaskał, chociaż miernik pokazywał że był jeszcze w 85% naładowany, chyba że po uderzeniu i zniekształceniu ogniw miernik pokazywał bzdury) który podłączony był bezpośrednio do regulatora 65 A kupionego w komplecie do silnika. Żadnych włączników, podłączenie bezpośrednie wtyczką. Błędem może być niestety zasilanie aparatury. Tu muszę przyznać, mam fabrycznie koszyczek, ale jak dotąd nie było problemów (wiem, i tu mnie szanowna brać napiętnuje ;-) ). W końcu kupię aku do zasilania. Tak poza tym, to na tej aparaturze latam do dzisiaj w tej samej konfiguracji i nadal nie ma problemu. Być może faktycznie jakieś zakłócenia się pojawiły, bo w tym samym czasie na niebie szalały 2 kombaty, też na 2.4 GHz. Niby nie powinno się nic zakłócać, ale... Model faktycznie nie lubi ostrych skrętów, ale akurat w ostatniej fazie lotu kiedy skręcałem w lewo, nie było dużego przechyłu. Model samoczynnie przewalił się na prawo, co niestety troszkę nerwowo skontrowałem w lewo. Po czym znowu uparcie przewalił się na prawo i wpadł w korkociąg. Gdyby było jeszcze jakieś 2 metry wyżej, wyszedł by z tego samodzielnie. Niestety do końca nie wiem co się stało. Nie pamiętam też, czy przy próbie wyprowadzenia do dałem gazu czy nie. Jakoś tak czas zwolnił i nie zarejestrowałem tego faktu. :-) Latam na tej aparaturze drugi rok cessną z epp o rozpiętości 2 metrów. Jak do tej pory nie miałem problemów. No może raz kiedy po dość twardym przyziemieniu straciłem kontrolę nad modelem i musiałem podejść jakieś 5 metrów zanim znowu zaczął być posłuszny. Na razie czekam na odbudowanie kadłuba przez znajomych z lotniska. Wierzę jednak, że jeszcze ten predator poleci. Co do błędów konstrukcyjnych o których wspomniał Majula7 to chyba nie do końca tak jest. W końcu na YT można znaleźć masę filmów z oblotu tego modelu, zakończonych szczęśliwym lądowaniem. Wydaje mi się, że jednak troszkę za nerwowo było w końcówce i brak doświadczenia w lotach czymś takim. No ale pierwsze doświadczenie już zdobyte. Tylko czekać na drugą szansę i zdobycie kolejnych doświadczeń. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majula7 Opublikowano 30 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2012 U nas na lotnisku po roku od jedynego lotu, został wyciągnięty kadłub celem odbudowy i analizy, pilot który tym leciał stwierdził, że wina leży po stronie popychaczy zakończonych kulką i katastrofa jest spowodowana wypięciem się ich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi