Skocz do zawartości

Następny krok - czyli co po Lamie.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No sam nie wiem, jeszcze jakieś opinie

 

Witaj,

 

powtórzę się:

jest dużo dobrych opinii powyżej.

Symulator, symulator i jeszcze raz symulator.

Im mniejszy model tym mniej stabilny i trudniejszy.

450 to rozsądny pomysł.

BlademCPX do domu - ok. a 250 ... jak masz ostry dyżur niedaleko i lubisz ryzyko i potoki adrenaliny w organizmie - to chociaż zamknij się sam w pokoju. DLA MNIE TO SAMOBÓJSTWO!!!

 

Na wszystko trzeba czasu i cierpliwości.

 

Powodzenia.

Opublikowano

doszedłem tylko do połowy strony.... dalej mogłoby się źle skończyć :rolleyes:

 

Co do wyboru to tak jak koledzy wyżej polecam stanowczo 450 ;)

Sam uczyłem, a raczej dalej się uczę na niej latać :)

Opublikowano

Wybaczcie, ale jeszcze was pomęcze...

Dopiero sobie uświadomiłem, że mam mniej kasy, niż uważałem. Jako, że nie mam stałego dochodu (wiek), a lama, już się toczy, a nie lata. Inwestowanie w nią nie ma sensu. To chyba zainwestuje w mpc x v2 rtf, jak będę miał jakiś przypływ kasy to kupię sobie spectrum dx6 (co podobno ładnie wpływa na blade) i dopiero będę myślał o czymś większym. Ma to sens?

Przepraszam za bałagan, ale coś ostatnio średnio kontaktuje...

Macie może jakieś na miary na sklep z częściami do mcpx v2? Bo w strefahobby, nie ma tego za dużo.

Opublikowano

No widzę, że niestety kiepsko Ci idzie czytanie ze zrozumieniem. ;)

 

Więc napiszę jeszcze raz to samo, co pisało ci już kilka osób w tym temacie. :)

Im mniejszy heli tym bardziej nerwowy i trudny w opanowaniu ! -_-

Lepiej już zaczekaj trochę, odłóż sobie te parę złotych i kup tą 450.

Z pewnością tego nie pożałujesz. A teraz ten blade i tak ci nic nie da sporo nie masz apki, a tym bardziej nie nauczy Cię latać. :)

 

I tak bym proponował żebyś przeczytał ten temat jeszcze raz od początku i trochę pomyślał nad wyborem na podstawie argumentów osób (znacznie bardziej doświadczonych), które napisały w tym temacie.

Opublikowano

Uwierz mi, że wątek przestudiowałem dokładnie. Druga sprawa, że 450 wewnątrz nie polatam. Mcpx v2, wiem, że wariat, ale myślę, że poradzę sobie nim polatać jak nie w salonie, to warsztacie stolarskim taty (12x6). Blade na dworzu daję sobie radę. Jedynie nad czym się zastanawiam, to czy nie kupić wersji bnf i odrazu dx6...

A jak z tymi częściami?

Opublikowano

Wybaczcie, ale jeszcze was pomęcze...

Dopiero sobie uświadomiłem, że mam mniej kasy, niż uważałem. Jako, że nie mam stałego dochodu (wiek)

.

 

Nie wiem czy pasują, ale z tym dochodem to mi fundamenty rozmiękły, gdybyś miał 16 lat i podparł się tym argumentem to inna sprawa, a zabrałeś się za jedno z droższych hobby i liczyłeś na kasę od babci i dziadka w wieku 22 lat.?

Jeśli studiujesz to zapomnij o helikach i doinwestuj w materiały do nauki, książki etc, śniadania w Macu.

Kupisz sobie coś lepszego np 700 jak znajdziesz fajna pracę.

Nie gniewaj się, nic osobistego, tylko patrząc na siebie w twoim wieku miałem skończoną szkolę średnią, odbytą pełną służbę wojskową, i 4 letni staż pracy, a i własne wesele za pasem.

Opublikowano

Ja mam 15 lat, 22 wpisalem przez pomyłkę, zaraz poprawie.

Jeśli chodzi o kasę, to owszem mogę coś zdobyć, ale nie za szybko.

A teraz co sądziecie kds 450 qs?

Ps. Więc, przepraszam za błąd i proszę o odp.

Wie ktoś może czy i jak można zmienić wiek?

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Posłuchaj człowieku dobrych rad powyżej. Jak jesteś uparty i masz już wyrobione zdanie to po co pytasz na forum?

 

Powodzenia z heli, nie zrób sobie i komuś krzywdy.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Też głosuję za Trex 450 - optymalny jeżeli chodzi o części zamienne są wszędzie i do zniesienia. Lata bardzo dobrze, był to mój pierwszy helik na którym się uczyłem latać - i przeżył moje nauki. Zamontowałem w nim nawet układ stabilizacji Fly-Mentor.

Opublikowano

Tak, jeszcze. Bierz 450. W zasadzie nie ma znaczenia jaką. Fajną maszyną swego czasu był Minititan 325, ale nie wiem jak z cenami części jest teraz, bo że będziesz kupował dużo części na początek to raczej pewne :) Do 250 z HK musisz mieć refleks niedostępny śmiertelnikom, lata jak wkurzona osa. Apropos E-Sky'i mam HB Kinga 2, niby fajny, ale taki gumowy w sterowaniu, wszystko na plastiku, co chwila się rozjeżdża regulacja - gadałem ze znajomym która lata dużo różnymi heli - też potwierdził nietrzymanie kątów przez Kingi - Belty mają podobne podzespoły w głowicy – trochę tego robiłem i miałem porównanie.

 

Z rozpędu odgrzany placek :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.