Skocz do zawartości

kadłub ze styropianu czy sie opłaca?


pyton
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dawno temu...kadłub powstał ze styropianu, wzmocniony tylko listewkami, bez laminowania. Trzymał się dość długo, konstrukcja była w miarę elastyczna, lecz dążyła do samozagłady. Powód rozdzielania się poszczególnych struktur styropianu - łuszczeniu zewnętrznej warstwy.

Jako eksperyment dlaczego nie, teraz można dostać o różnej twardości ten materiał, pokryty laminatem będzie na pewno twardszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja akurat doskonale wiem:) A przedmówca wyżej pisze o metodzie trąconego styropianu i powstaje kadłub laminatowy z tym ze potrzeba do takiego kadłóba z 4-5 warstw tkaniny a ja chce pokryć tylko 1 warstwa i to 80g/m2

Czyli może sie sprawdzić mowicie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kesto dzieki faktycznie razi :o ja wcale nie chcewytapiac styropianu tylko pokryc go 1 warstwa tkaniny, wiem jak sie tworzy laminatowe kadłuby i wiem ile to pracy i warstw! Także spokojnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna warstwa 80g/m2 to trochę mało - będzie się wgniatać pod palcami, mimo, że styropian będzie intensywnie pił żywicę. Jak na pierwszą warstwę położysz drugą w momencie, kiedy żywica pierwszej warstwy zacznie gęstnieć, uzyskasz sztywną warstwę, zdecydowanie odporniejszą na uszkodzenia. Możesz kadłub wykonać dzielony wzdłuż, wydrążony wewnątrz dla wygodniejszego montażu osprzętu, przewodów, bowdenów itp a następnie skleić i oblaminować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i tak właśnie chciałem zrobić! kiedyś laminowałem styropian robiąc samą owiewke i faktycznie pod palcami sie lekko wgniatał ,wiec zrobie tak ze podwójna warstwa będzie tam gdzie są miejsca mało wytrzymałe (przy silniku,przy skrzydłach itp.):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Pyton -ja popełniłem kadłub w technologi o której piszesz z niewielką modyfikacją - u mnie było tak: od zewnątrz papier na wilkol, przekładka styropianowa, szkło - szczegóły tutaj - poczytaj, będziesz mądrzejszy niż ja przed wspomnianym projektem ;).

 

Od razu powiem, abyś uważał i nie przesadził z ilością tkaniny bo będzie ciężko... - kadłub ma latać a nie być pancerny, ja ciągle mam problem z wyczuciem tej granicy :|

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludkowie drodzy, oklejcie styropian taśmą pakową i a potem laminujcie. Potem można przy odrobinie wytrwałości ,wydłubać cały styropian ,taka metodą robię owiewki do silników ,nakładam trzy warstwy tkaniny

 

Szczepan mówisz o metodzie traconego styropianu jest to jak wiesz inna metoda niż z zastosowaniem przekładki. ;)

 

Natomiast po Twoim poście nasuwają mi się inne pytania:

 

Czy sztywność kadłuba ma być taka jak owiewki?

 

Do dużego kadłuba, który jednak pracuje , dasz tyle samo warstw takiej samej tkaniny, co do owiewki, która raczej ma być dodatkiem estetycznym i nie przenosi prawie żadnych obciążeń?

 

Jakiej tkaniny dajesz trzy warstwy 25g/m2 ,50g/m2 czy może 100g/m2? W jakim układzie są te trzy warstwy?

 

Dopowiedz to co zostało pominięte, ponieważ bez tych informacji ciężko jest zastosować Twoją radę.

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lepiej cały kadłub pokryć dwoma warstwami a sam nos modelu od spodu wzmocnić dodatkowymi paskami tkaniny. Kadłub od skrzydła do statecznika jest narażony na złamanie głównie podczas lądowania.Skrzydło zaczepia końcem o trawę a ogon, wykonując piruet, łamie kadłub. Lepiej więc, jak kadłub będzie miał jednolitą strukturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele lat temu popełniłem takie cudo pod silnik samozapłonowy Jena. Rdzeń ze styropianu oklejony papierem pakowym na wikol. Na to lakier. W środku dwie podłużnice 2x 5mmx5mm.

 

Kadłub wprawdzie nigdy nie wystartował bo jena okazała się naprawdę godnym przeciwnikiem ale kadłub istnieje do dziś. Paliwo wyżarło styropian w okolicy łoża silnika i baku ale po za ta fatygą jest cały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.