MVVS 26 IFS/RC

[Henryk S.]

U mnie silnik i model nadal żyje,dobrze się spisuje w Piperze w skali 1:4 waga do lotu 7,5 kg i jest duży nadmiar mocy,startuje z kilku metrów.

Z tymi modelami co podałeś też sobie bez problemu poradzi,gdyż są podobne do mojego Piperka.

[robas69]

Właśnie przypomniałem sobie artykuł w RC Przeglądzie Modelarskim i nasz wątek o Piperku z H 9 1/4 zelektryfikowanym silnikiem Turnigy 6364. Troszkę mi to namieszało bo silnik prawdopodobnie napędzi wszystkie modele, które rozważam, a ja oprócz parokrotnego uruchomienia w latach 80-tych Enyi 5 cm3 nigdy nie latałem spalinami o benzynie nie wspominając. W związku z tym tak Wam teraz marudzę :roll: :oops:. Piper'a bym się trochę obawiał bo jako jedyny z całej trójki nie ma klap, a ja nie mam zbyt "wielkich" przestrzeni do lądowania .

[Major]

Jak lubisz się brudzic i smrodzic to silnik spalinowy. Mój kolega przyjezdza na lotnisko z modelem i 2 pakietami (w zasadzie 4 bo ma 2 x 2 4900 6S) i śrubokret. Ja mam skrzynke, rozrusznik, pompki, 10m ręcznika papierowego, szmate i pudło gratów w aucie. On sie rozkłada w 5 min, składa w 5 min, model był czysty i jest czyty, Ja się napoce przy odpalaniu, ubrudze, zazyga paliwem , olejem z wydechu ...... ale widze jak mu się dzwiek 4Takta podoba czasem mu zazdroszczę ze ma te cholerne elektryki, ale ja sie lubie ubrudzic i dostac smigłem po łapach.

[robas69]

Bardzo dobrze to ująłeś. Niestety trzeba dokonać wyboru. Model jest czysty, nie ma plam oleju - ale lata tylko przez czas wyznaczony przez akumulatory -> wyczerpią się to do domu. Ty nalejesz paliwa i latasz dalej. On lata cicho - Ty masz piękny dźwięk 4 T (z piłą w powietrzu już trochę gorzej). Ale niestety trzeba umieć wyregulować silnik, martwić by zapłon nie zawiódł albo nie zakłócał nadajnika. I jak tu wybrać :?: