Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zimno, mokro, nie ma jak polatać, na Wicherka De Lux nie mam folii, więc wystrugałem z resztek balsy taki kadłubek:

post-6486-0-62457500-1351952188_thumb.jpg

post-6486-0-20003700-1351952193_thumb.jpg

post-6486-0-72590900-1351952196_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

Planuję go napędzać takim czymś, lecz jeśli wyjdzie za ciężko to po prostu zrobię z niego gumówkę.

post-6486-0-48765100-1351952202_thumb.jpg

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Tak, to części od najlepszej moim zdaniem dwukanałowej zabawki "X twin" Akumulator 1s 130mAh

A co do tych Guillow's to jaki konkretnie to model?

Opublikowano

A co do tych Guillow's to jaki konkretnie to model?

 

Guliiow's Cessna 170, kit 302 http://www.guillow.com/cessna170.aspx

Będzie bez lotek, ze wzniosem. Myślę nad zastosowaniem COX'a .020, będzie szatan!

Jak się uda ulotnić i nabiorę doświadczenia to chciałbym zrobić B-17G z napędem na 4 silniki.

Opublikowano

O! COX .020 :wub: Obowiązkowo! ;) Z takim napędem to będzie naprawdę latające cudeńko.

 

PS. Dzięki Kuba za radę. Zobaczcie teraz czy jest OK.

Opublikowano

Spokojnie z COXem, już jest praktycznie w drodze do mnie, pod koniec grudnia powinien być u mnie.

Odnośnie wagi, na dzień dzisiejszy:

skrzydła, kadłub, stateczniki, oklejone - 55g

2 serwa HD-1440A, akumulator 2S 350mAh, odbiornik Orange 6-ch bez obudowy - 35g

brakuje jeszcze napędu, BECa, malowania, naklejek i kilki drobnych elementów, powinienem się zmieścić w 100-110g bez silnika.

 

Zastanawia mnie czy nie będzie trudny do opanowania z tym COXem? One nie maja regulacji gazu, trzeba latać do wyczerpania paliwa.

Opublikowano

Może, lecz nie musi. Najważniejsze jest moim zdaniem, aby model zbytnio nie zadzierał, co może być dużym problemem w modelu bez regulacji. Musi też dosyć fajnie szybować a przede wszystkim musi być sterowny i bardzo posłuszny woli pilota. Swego czasu do mojej uwięziówki z balsy z coxem .045 ( 43cm rozpiętości) dodałem górny płat z lotkami (oba skrzydła były bez profilu) , serwa, odbiornik i akumulator. Samolocik był diabelnie szybki i zwrotny i ciężki, lecz mimo to latało nim się całkiem fajnie, bo prowadził się jak po sznurku. Co prawda potem jak zgasł silnik było trochę problemu z lądowaniem, bo model spadał w dół jak kamień, lecz jeśli chodzi o regulację silnika to naprawdę bardziej by się przydała nawet nie sama regulacja co jakiś wyłącznik silnika (takie cut-off).

 

PS. jest taki prosty system kontrolowania obrotów w coxach: Pierścień dopasowany do cylindra w którym są otwory wydechowe i jakaś dźwigienka. Obrót pierścienia zmniejsza lub zwiększa wydech regulując pracę silnika.

Opublikowano

No nieważne. niech to będzie najmniejszy Wicherek na tym forum :P

Postanowiłem go trochę odchudzić zwężając kadłub bo jednak wyszedł mi trochę za duży i boje się że silniczki mi go nie uciągną.

Opublikowano

Może, lecz nie musi. Najważniejsze jest moim zdaniem, aby model zbytnio nie zadzierał, co może być dużym problemem w modelu bez regulacji. ...

...lecz jeśli chodzi o regulację silnika to naprawdę bardziej by się przydała nawet nie sama regulacja co jakiś wyłącznik silnika (takie cut-off).

 

PS. jest taki prosty system kontrolowania obrotów w coxach: Pierścień dopasowany do cylindra w którym są otwory wydechowe i jakaś dźwigienka. Obrót pierścienia zmniejsza lub zwiększa wydech regulując pracę silnika.

 

Trzeba dobrze ustawić skłon i wykłon silnika, zastanawiałem się nad takim cut-off, mam jeszcze jedno servo w zapasie, można zrobić jakiś korek zatykający kanał ssący w silniku.

Opublikowano

Oto gotowy kadłub Wicherka:

post-6486-0-80180600-1352544061.jpgpost-6486-0-08902000-1352544075.jpgpost-6486-0-56924800-1352544086.jpgpost-6486-0-79206600-1352544091.jpg

 

Jestem naprawdę zaskoczony jak przyjemne może być pokrywanie modelu japonką. Robię to pierwszy raz i nie sprawia mi to żadnego kłopotu, a nawet mogę powiedzieć, że chociaż bardziej czasochłonne, to łatwiejsze i przyjemniejsze od pokrywania folią.

 

Silniki już też polutowane i sprawdzone. Zostaje tylko zrobić statecznik poziomy i skrzydła i zamocować wyposażenie.

 

W takim stanie waży 4 gramy

Opublikowano (edytowane)

No chyba tak ;)

Ale mam jeszcze kilka pytań:

 

- Jak jest z pokrywaniem skrzydła i statecznika w tak małych modelach? czy pokrywa się z obu stron czy tylko od góry?

 

- jaka tu by pasowała konstrukcja skrzydeł? nie mam pojęcia w modelu z balsy. W depronowym modelu wygiąłbym płytkę depronu w profil, ale w balsie? Tak małych żeberek nie za bardzo chce mi chce wycinać, a z resztą nie mam tak cienkiej balsy. Może istnieje jakaś sprytna metoda na takie skrzydełka inna od większych konstrukcji z żeberkami, dźwigarami itp.?

 

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Żadnej odpowiedzi, więc zrobię dwa rodzaje skrzydeł:

 

Jedno skrzydło zwyczajnej konstrukcji z żeberkami i pokryte z dwóch stron japonką.

A jedno skrzydło całe z balsy 1 mm ukształtowanej za pomocą żeberek (pomysł by Qbatus)

Będą dwie wersje i pole do testów ;)

 

Pozostaje jeszcze ważne pytanie o statecznik. Co o tym sądzicie?

Edytowane przez wiatrak
Opublikowano

Może statecznik z lekkiej balsy 1.5mm ,ażurowany i oklejony japonką (tylko na okrągłych ażurach). Chyba, że chcesz wszędzie zachować oryginalną stylistykę, to zrób tak samo, jak pionowy, ale koniecznie nadaj mu jakiś nośny profil, co pozwoli zmniejszyć masę z przodu i sprawi, że będzie latać wolniej,

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.